Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

głupota nie zna granic...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Senior
    • 02-2001
    • 20211

    #16
    Krzysiowi chodziło o to, że decyzja została podjęta demokratycznie przez wybranych mieszkańców - nic nie pisał, czy ci mieszkańcy byli wybrani demokratycznie

    Zgadzam się z Superprzemkiem - wszyscy byli tak przejeci, że i tak spozycie by spadło, a jak to And69 rzekł - jak się ktoś chce nawalić, to i tak to zrobi.

    Ja nie jestem specjalnie gorliwą katoliczką, ale relację z wizyty papieża na Błoniach ogladałam w całości w TV, trzeba przyznac, że gość ma w sobie coś - może to ta żelazna wola, która mimo choroby i starości pcha go w świat?
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • slavoy
      Senior
      • 10-2001
      • 5052

      #17
      Marusia napisal/a
      Krzysiowi chodziło o to, że decyzja została podjęta demokratycznie przez wybranych mieszkańców - nic nie pisał, czy ci mieszkańcy byli wybrani demokratycznie
      yyyyyyy...... co?
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • Marusia
        Senior
        • 02-2001
        • 20211

        #18
        rozbiór zdania

        Krzysiu proszony o doprecyzowanie wypowiedzi - czy przysłówek "demokratycznie" dotyczy "wybranych przedstawicieli" czy "uchwały"
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • gul_gul
          Premium Member
          • 02-2001
          • 359

          #19
          Wykreślić ww. przysłówek ze zdania i będzie pasowało, bo on tylko zaciemnia całość.
          A fakt jest taki że kilku wybranych, siedziało na jakimś posiedzeniu, myślało, myślało i wymyśliło... prohibicję, potem ją uchwaliło, zaprotokołowało, opieczętowało i ogłosiło. A następnie poszło sobie do kasy po wypłatę (demokratyczną - oczywiście) z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku.

          Comment

          • baklazanek
            † 2014 Piwosz w Raju
            • 08-2001
            • 3562

            #20
            A po odebraniu kasy poszli na piwko

            Comment

            • e-prezes
              Senior
              • 05-2002
              • 19167

              #21
              prohibicja

              można powiedzieć, że jakoś te kilka dni przeżyłem, ale i tak zapasó mi brakło i dwa dni piłem wino do obiadu zamiast piwa.
              a już wracając do gównego wątku tego tematu to przypomnę, że idiotyzmem czy też głupotą okrzyknąłem niemożność kupienia piwa bezalkoholowego. jesli zgodnie z ustawą na którą radni się powołują piwem bezalkoholowym jest napój (tudzież napitek) o zawartości alkoholu do 1,2 % to dlaczego nie można było kupić nawet takiego o zawartości 0,0 % (np. Bavaria Malt Beer). Jaki to napój alkoholowy skoro nie ma w nim alkoholu (no w ilościach sladowych - porównywalnych ilości co w soku jabłkowym czy przeteminowanym mleku takim nie UHT). druga sprawa o której wspomniał kolega superprzemek dotyczących godzin w wyłaczone ze sprzedaży dni. to wszystko świadczy o tym, ze nikt nic nie wie i w związku z tym jest samowolka, albo odgórny nakaz a to mnie osobiście śmierdzi na kilometr.

              Comment

              • adam16
                Senior
                • 02-2001
                • 9865

                #22
                Dziennik Zachodni w Beskidach 2002-08-19

                Zamieszanie z pianką
                OŚWIĘCIM.
                Nie wszyscy wiedzieli, jak rozumieć zakaz.
                Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w Oświęcimiu, jak i w całej Małopolsce (poza Krakowem) od 15 do 19 sierpnia obowiązuje częściowa prohibicja. Związana jest ona z wizytą papieża w kraju. W Krakowie w ogóle nie wolno sprzedawać trunków. W Oświęcimiu tylko tych, który mają więcej niż 4,5 proc. alkoholu. Tyle tylko, że do miasta nad Sołą postanowienie rządu dotarło nie 15, tylko 16 sierpnia. Ponadto decyzja premiera nie do końca jest dla wszystkich jasna i zrozumiała. Sprzedawcy, handlowcy i właściciele barów nie wiedzieli czy wolno, czy też nie wolno sprzedawać im piwa.
                - W zezwoleniu na sprzedaż napojów niskoprocentowych jest wyraźnie napisane, że można handlować alkoholem do 4,5 proc. oraz piwem. Traktujemy więc, że decyzja premiera nie obejmuje właśnie tego typu zezwoleń. Zakaz dotyczy natomiast mocniejszych trunków, na sprzedaż których wydawane są inne zezwolenia - informuje dyżurny oświęcimskiej Straży Miejskiej.
                Dlatego też sprzedawcy i handlowcy, którym wolno sprzedawać tylko napoje alkoholowe do 4,5 proc. oraz piwo, w ogóle nie otrzymali zakazu wystosowanego przez rząd. Do sklepów, które mogą handlować nie tylko piwem, ale również winami i wódkami zakaz dotarł, ale niektórzy sprzedawcy nie do końca wiedzieli, jak go interpretować i piwa nie sprzedawali.
                - Nie sprzedam państwu żadnego piwa, nie wolno nam - usłyszeliśmy w piątek w jednym z oświęcimskich sklepów.
                - W naszym lokalu lane jest piwko, które ma 4,4 proc. alkoholu, więc nie mamy żadnych problemów z interpretacją zakazu - informuje właściciel oświęcimskiego lokalu. Kobieta stojąca za barem w ogródku piwnym w Starym Mieście zapewnia, że dzięki takiej sytuacji i problemom niektórych sklepikarzy z interpretacją zakazu, wzrosła im w miniony weekend sprzedaż piwa. - W sobotę nie było u nas wolnego miejsca - zdradza z zadowoleniem.

                TADEUSZ JACHNICKI
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                • And69
                  Senior
                  • 06-2002
                  • 1487

                  #23
                  I w ten sposób nabija się kabze cwaniakom .

                  Comment

                  • baklazanek
                    † 2014 Piwosz w Raju
                    • 08-2001
                    • 3562

                    #24
                    Przynajmniej niektórzy zarobili.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 19167

                      #25
                      nabici w butelkę...

                      w nie wszystkich placówkach były wywieszone informacje o jakie regulacje prawne oparto ów nieszczesny zakaz. wiedza naszych sklepikarzy nt. prawa jest ogólnie mówiąc gówniana i stąd takie zamieszanie. niestety walka o to by było zgodnie z rozporządzeniem stała na straconej pozycji o czym sam się przekonałem. nawet rozmowa z kierownikiem niczego nie wskórała. jeśli taka jest znajomość prawa to nie dziwię sie, że jest coraz wiecej przekrętów.

                      Comment

                      • żąleną
                        Sojowe Oddziały Bojowe
                        • 01-2002
                        • 13239

                        #26
                        1. Podstawowe pytanie: co ma piernik do wiatraka, a papież do piwa i innych napojów alkoholowych?

                        2. Drugie podstawowe pytanie: co ma papież do osób niewierzących lub niepraktykujących, które akurat mogą mieć chęć na golnięcie sobie piwa lub innego napoju alkoholowego?

                        3. Trzecie podstawowe pytanie:co wynika z sezonowych zakazów?

                        Odpowiedź na wszystkie trzy podstawowe pytania: NIC.

                        Krzysiu: jak słusznie zauważyłeś, radni zostali wybrani demokratycznie i właśnie DLATEGO można mieć do nich pretensje. Poza tym nie jest powiedziane, że ci, którzy na obecnych radnych pomstują, wcześniej na nich głosowali.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎