i to jest wlasnie najgorsze juz kilka razy zwracalem na to uwage ze w soboty i niedziela bardzo malo ludzi zaglada do forum jakby wszyscy czekali na to zeby za darmo kozystac ze sluzbowego dojscia do internetu w czasie godzin pracy gdy ja naprzyklad w tym czasie nie mam dostepu i mam mozliwosc tylko po zakonczeniu pracy i to w domu -z kims sie zkomunikowac
Andi, w Polsce jeszcze niewiele osób (procentowo) posiada internet w domu, a chodzenie do kawiarenki jak się ma w pracy osiem godzin non stop za darmo, to juz jest oznaką uzależnienia.
A ja też korzystam w soboty i w niedziele też. Zdarza mi się też siedzieć i w poniedziałek, czasami we wtorek. Kiedyś nawet w środe wchodziłem na forum. Czwartek o ile pamiętam też czasmi trafia się forumowy. A piątek ten przed sobotą to ... Z nim jest troche gorzej ale nioe powiem że nie byłem w piątek na forum bo mnie ludzie wyśmieją. No i tu znowu jest sobota a ja na fotum.
Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Mikrusów we Włoszech nie brakuje. Ba jest ich multum. Jednak w większości są to jakieś browarki umiejscowione w garażach na takich peryferiach, że dotarcie tam wymaga niezłego wysiłku. W przypadku Palermo, miasta turystycznego z pięknymi zabytkami, przed wyjazdem tam oczekiwałem ich może...
Mają kilka nieobrandowanych kranów z piwami o nazwach IPA, Lager, itp.
Bierzesz taką IPKę i pytasz się z jakiego to browaru. Dowiadujesz się że z Profesji Mówisz że browaru już trochę nie ma... No i otrzymujesz w rewanżu głęboki wzdech zdziwienia przy gorączkowym sprawdzaniu...
Comment