Ważne rocznice i święta

[szostak]

No dobrze, niech Ci będzie. Ale co do kolonizacji Syberii, to się nie zgodzę. Zesłańcy stanowili tylko część. Zresztą wszyscy kiedyś z zesłania wrócili. Oczywiście oprócz tych, co ich zjadł niedźwiedź, zamarzli itp. A koloniści zostali. Kuszeni ziemią, ulgami, masowo zwiewali z biednych rosyjskich wsi na wschód. Ba, wielu Polaków także dobrowolnie pojechało na Syberię czy do Kazachstanu. Tyle, że potomkowie dobrowolnych osadników za żadne skarby się do tego nie chca przyznać. Jak mi powiedział prezes Towarzystwa Polska-Kazachstan, to skutek cierpiętniczego charakteru Polaków, którzy do tego stopnia uwielbiają być prześladowani, gnębieni itp, że bycie ofiarą czy potomkiem ofiary jest powodem do dumy.

[pama]

szostak napisał(a)
Ale co do kolonizacji Syberii, to się nie zgodzę. Zesłańcy stanowili tylko część.

Ani przecinkiem nie sugerowałem, jakobym przez kolonizację Syberii rozumiał zsyłki, Gułag, łagry itd. W istocie chodziło mi o faktyczne osiągnięcia: miasta wzdłuż kolei transsyberyjskiej, piece Magnitogorska (choć to jeszcze nie Syberia) itd. Równie dobrze mógłbym dać przykład elektryfikacji. Ale skoro już wywołałeś temat, to: parę osób przesiedlono nie pytając ich o zdanie, ale masz rację – jeszcze w czasach carskich dużo Polaków osiedlało się na Wschodzie dobrowolnie (patrz choćby "Lalka" czy „Przedwiośnie”). Pod koniec 19 wieku w Petersburgu wychodziło sporo pism po polsku – wcale nie dla zesłańców.

[szostak]

Tylko co z tych osiągnięć teraz zrobiono. A raczej nie zrobiono. To, czego nie rozkradziono, wali się, o ile już nie zawaliło.
Z drugiej jednak strony Rosjanie trochę przegięli z kolonizacją północy. Jedyne (prawdopodobnie bo nie mam atlasu przed oczyma) ponad stutysięczne miasta za kołem polarnym to Rosja. Amerykanie na Alasce, Kanadyjczycy, Norwegowie czy Duńczycy na Grenlandii nie bawili się w wielkie budowy tam, gdzie Natura jest przeciw.

[celt_birofil]

Dobra Panowie. Miało być o świętowaniu a nie o historii kolonizacji. Ja tam najbardziej lubię świętować 12 listopada...

[celt_birofil]

A tymczasem nadeszła Barbórka - święto górników i innych kopaczy.
Wszystkim ujawnionym - Kiszotowi, Pieczarkowi (mimo wszystko) oraz nieujawnionym tradycyjny slogan:
Niech żyje nam górniczy stan !!!

[szostak]

Ich zdrowie!

[adam16]

To i mnie się może należy z racji wykształcenia