Kiedy montowałem okap kuchenny to rurę wywiewną wetknąłem w kanał wentylacyjny (kominek). więc pewnie biduś nie miał się jak spuścić przez ten komin. Dobrze, że okap był wyłączony, bo miałbym jeszcze Mikołaja na sumieniu
Do mnie już od dawna nie przychodzi. Najwyraźniej za duży jestem...
Albo niegrzeczny
Ja butów nie wypastowałem i chyba niegrzeczny byłem
„Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Mnie przyniósł karteczkę kolorową, narysowane na niej serduszka, kolorowe kwiatki, nieudolnie napisane imiona, z czego wnioskuję, że Mikołaj albo był nie w formie, albo podszyła się pod niego moja Oleńka.
U mnie skarpeta jak była pusta tak nadal jest pusta. Chyba wetknę w nią jakąś butelczynę
Piwo jest prawdopodobnie jedną z najlepszych rzeczy, jakie pojawiły się na ziemi - oprócz mnie, tak... to dwa z największych objawień na powierzchni ziemi. Więc... pasujemy do siebie.
Comment