Ja po cichu marzę, że wygram w totka i poza tym, że zostanę bogatym nierobem to pogrzebałbym się trochę w mojej ukochanej hydrobiologii - ekologii ewolucyjnej ale na razie zarabiam na możliwość picia piwa wyłączając i włączając Wam internet kiedy chcę
A poważnie to robię to czego zawsze nienawidziłem i czego jeszcze kilka lat temu nie miałem w najczarniejszych planach czyli gnę kark przed różnymi dupkami bo muszę coś jeść



Comment