Pokojowa nagroda Nobla - komu?

[breslauer]

Czy papież dostanie pokojową nagrodę Nobla? Dzisiaj wszystko się rozstrzygnie ... Ale ja mam nadzieję, że jej nie dostanie. Z uzasadnieniem opinii poczekajmy jednak do oficjalnego werdyktu.

[eM-Ski]

Ja wiem... Z jednej strony to niby mu się należy (podkreślam, że nie jestem fanatycznym miłośnikiem 'czarnych'), a z drugiej strony, to chyba nie powinien jej przyjąć - świecka nagroda głowie duchowieństwa...
Podobno mają tam zapis, który zabrania przedstawicielom duchowieństwa odbierać świeckie nagrody.

[becik]

Odp: Pokojowa nagroda Nobla - komu?

breslauer napisał(a)
Ale ja mam nadzieję, że jej nie dostanie.

DLACZEGO?

mimo, że na kościół swoje zdanie mam, religijny nie jestem to obiektywnie stwierdzam, że tę nagrodę powinien dostać

[crizz]

Odp: Odp: Pokojowa nagroda Nobla - komu?

becik napisał
DLACZEGO?

Breslauer, ja również chciałbym poznać Twój pogląd.

[pjenknik]

A według mnie powinien dostać. Ja nie lubię "czarnych" ale tego człowieka podziwiam. Może dlatego, że jest w bieli?

[breslauer]

Osobiście uważam, że więcej dla pokoju na świecie znaczy Havel.
Po prostu sądzę, że K. Wojtyle nie ma za co przyznawać nagrody. Na czym polega działalność papieża? Jeździ po świecie, macha łapką z okienka do ludzi, głaszcze dzieci po główkach ... Pisze encykliki w martwym języku ... I co z tego wynika? Moim zdaniem - NIC. Czy w wyniku jego działalności udało się zażegnać jakikolwiek konflikt? Czy jego wizyty dały cokolwiek? Nie.
Ponadto w radiu wczoraj słyszałem jeszcze jeden dobry argument: dlaczego ma być uhonorowana głowa jednej, akurat tej religii monoteistycznej?

[crizz]

breslauer napisał
Na czym polega działalność papieża? Jeździ po świecie, macha łapką z okienka do ludzi, głaszcze dzieci po główkach ... Pisze encykliki w martwym języku ... I co z tego wynika? Moim zdaniem - NIC. Czy w wyniku jego działalności udało się zażegnać jakikolwiek konflikt? Czy jego wizyty dały cokolwiek? Nie.
Ponadto w radiu wczoraj słyszałem jeszcze jeden dobry argument: dlaczego ma być uhonorowana głowa jednej, akurat tej religii monoteistycznej?

To dziwne, ale jego pontyfikat i "machanie łąpką" do milionów ludzi zbiegł się z obaleniem komunizmu w Europie. Ale to pewnie zbieg okoliczności.

[iron]

No to Breslauer możesz odetchnąć z ulgą - pokojową nagrodę nobla dostała jakaś irańska prawniczka, której nazwiska nawet nie chciało mi się zapamiętywać (zresztą wyjątkowo szpetne babsko).

A tak swoją drogą to ciekawe na ile przyznanie nagrody jest wyborem sterowanym poitycznie. Osobiście sądzę że w dużym stopniu - Iran, kobieta - niech się uczą arabusy tolerancji etc.

To może by tak mi przyznali nagrodę - szmal zawsze się przyda, a podobnie jak ta kobiecina nie jestem powszechnie znany, za to za nagrodę wskrzesiłbym browar w Grodzisku

[breslauer]

crizz napisał(a)
To dziwne, ale jego pontyfikat i "machanie łąpką" do milionów ludzi zbiegł się z obaleniem komunizmu w Europie. Ale to pewnie zbieg okoliczności.

No i właśnie całe nieszczęście w tym, że "się zbiegł", bo teraz niektórzy - bez obrazy Crizz - uważają, że to papież jest sprawcą obalenia komunizmu. Ciekawym zbiegiem okoliczności pontyfikat JPII zbiegł się także z wybuchem wojny w Afganistanie, w Zatoce Perskiej, z masakrą w Rwandzie ... wymieniać można długo. Ja po prostu nie widzę ŻADNEGO efektu działań JPII dla zapewnienia pokoju na świecie.
Prezydentury Reagana i Busha seniora też się "zbiegły" z obaleniem komunizmu, więc moze to jednak im powinniśmy być wdzięczni?

[breslauer]

iron napisał(a)
A tak swoją drogą to ciekawe na ile przyznanie nagrody jest wyborem sterowanym poitycznie. Osobiście sądzę że w dużym stopniu - Iran, kobieta - niech się uczą arabusy tolerancji etc.

Iron, nie oddycham z ulgą, bo wydaje mi się, że Havel bardziej na tę nagrodę zasłużył. Natomiast zgadzam się z Tobą, że był to wybór aż do bólu polityczny ...

Przypomniało mi się też stwierdzenie z wczorajszej audycji radiowej, że Nobla przyznają przecież protestanci ...

[breslauer]

Komentarz Wałęsy o Noblu

Artykuł z Onetu:

"Wałęsa o nagrodzie Nobla: Niesmaczna pomyłka

Nie mam nic przeciwko tej pani – powiedział Lech Wałęsa o tegorocznej laureatce Pokojowej Nagrody Nobla Shirin Ebadi, dodając natychmiast, że "jeżeli ktokolwiek z żyjących ludzi zasłużył na tę nagrodę, to Jan Paweł II".

Nie ma sprawiedliwości na tym świcie – parokrotnie powiedział Wałęsa w rozmowie z TVN24.

Na twarzy prezydenta malowało się wielkie rozczarowanie.

Laureat pokojowego Nobla 1983 roku powiedział, że "spróbuje dość kanałami noblowskimi", to tego co zaważyło na wyborze 5-osobowego Komitetu Noblowskiego.

W pierwszym odruchu pomyślałem o oddaniu swojej nagrody - powiedział Wałęsa.

To niesmaczna pomyłka - podkreślił Wałęsa."

Ale się pan były "prezydęt" popisał ... Nie chcem, ale muszem protestować; nie chcem, ale muszem być zniesmaczony ... buahahaha

[pieczarek]

iron napisał(a)
A tak swoją drogą to ciekawe na ile przyznanie nagrody jest wyborem sterowanym poitycznie. Osobiście sądzę że w dużym stopniu - Iran, kobieta - niech się uczą arabusy tolerancji etc.

To określenie "arabusy" jest troszkę niestosowne, podobnie jak polaczki, kacapy, bambusy, szwaby, żabojady i kilka innych. A oprócz tego jest w odniesieniu do Iranu niepoprawne. Tam mieszkają głównie Persowie.

[iron]

breslauer napisał(a)

Prezydentury Reagana i Busha seniora też się "zbiegły" z obaleniem komunizmu, więc moze to jednak im powinniśmy być wdzięczni? [/B]

No i będzie już trochę nie na temat, ale wypowiem tu swoje zdanie, że akurat twarda polityka Reagana mogła cokolwiek pomóc w upadku najlepszego z ustrojów, ale zaznaczam by uciąć wszelkie dyskusje, że jestem daleki od wielbienia tego niezbyt dobrego aktora i nie podejmę żadnej dyskusji na ten temat.

[becik]

breslauer napisał(a)
Osobiście uważam, że więcej dla pokoju na świecie znaczy Havel.
Po prostu sądzę, że K. Wojtyle nie ma za co przyznawać nagrody. Na czym polega działalność papieża? Jeździ po świecie, macha łapką z okienka do ludzi, głaszcze dzieci po główkach ... Pisze encykliki w martwym języku ... I co z tego wynika? Moim zdaniem - NIC. Czy w wyniku jego działalności udało się zażegnać jakikolwiek konflikt? Czy jego wizyty dały cokolwiek? Nie.
Ponadto w radiu wczoraj słyszałem jeszcze jeden dobry argument: dlaczego ma być uhonorowana głowa jednej, akurat tej religii monoteistycznej?

a Dalaj Lama to co? Nie jest dla Ciebie głową jednej z innych religii?? Dlaczego w jego przypadku tak sie nie oburzałeś tylko w przypadku Papieża? Czy on zapobiegł jakiejś wojnie? Argument, ze ktoś jest głową kościoła dla mnie nie jest zadnym argumentem. Myslisz, ze jeździ po świecie bo lubi podróżować? Uważasz, że nic nie wynika z głaskania dzieci po główkach czy machania ręką? (tych argumentów też nie skomentuję). Ja uważam, ze duzo daje, nie zapminaj, ze to jest przywodca DUCHOWY, a nie porówniujesz go do przywódców innych mocarstw, którzy mają wpływ na politykę światową, to nie jego wina, że nie może zapobiec wojnom bo w jaki niby sposób? Wysłać gwardię watykańską do strzeżenia pokoju? Nie rozpatruj jego ew. nagrody w kategoriach materialnych tylko duchowych. Nie jestem zwolennikiem kościoła ale doceniam to co zrobił jako duchowy przywódca jednej z monoteistycznych religii. Nie rozumiem też co masz do łaciny, dla mnie jezyk piękny i ciekawy aczkolwiek trudny.

[iron]

pieczarek napisał(a)
To określenie "arabusy" jest troszkę niestosowne, podobnie jak polaczki, kacapy, bambusy, szwaby, żabojady i kilka innych. A oprócz tego jest w odniesieniu do Iranu niepoprawne. Tam mieszkają głównie Persowie.

No dobra, masz rację, nie powinienem może tak napisać, tym bardziej że nie jestem jakoś tam negatywnie, czy rasistowsko nastawiony do mieszkańców Iranu. Tak mi się napisało z pośpiechu, więc wszystkich urażonych przepraszam.

A tak swoją drogą to nie mam nic przeciwko temu, by ktoś mnie nazywał polaczkiem - jego wola, jest tyle ważniejszych rzeczy niż to jak kto kogo nazywa (oczywiście pod warunkiem że za słowami nie idą czyny) - ale to znowu nie na temat.