Marusia straciła trochę włosów, mnie boli ramię - do dochtora jutro się wybieram. Poza tym kilka siniaków. Generalnie więcej szczęścia niż rozumu. Gdyby tam zamiast tego krzaczora było stare drzewo... Fura raczej nienaprawialna, być może da się odzyskać parę kawałków, coby się chociaż pomoc drogowa zwróciła...
Faktycznie mieliście farta.
Jak na trzy obroty to i obrażenia niewielkie. Kiedyś po jednym miałem rozbitą głowę, ale zachaczyłem bagażnikiem o drzewo.
A wczoraj przejechałem ponad 800 km i jedyne co mi się stało to atak jakiejś alergii, 30 km przed domem spuchła mi twarz z oczu zaczęły lać się łzy. Ledwo dojechałem.
Marusia straciła trochę włosów, mnie boli ramię - do dochtora jutro się wybieram. Poza tym kilka siniaków. Generalnie więcej szczęścia niż rozumu. Gdyby tam zamiast tego krzaczora było stare drzewo... Fura raczej nienaprawialna, być może da się odzyskać parę kawałków, coby się chociaż pomoc drogowa zwróciła...
O k...a
Dobrze, ze w sumie wyszliscie z tego prawie bez szwanku.
Faktycznie fura z prawidłową geometrią nie będzie miała nic wspólnego...
Ale to znaczy, że do tej pory mieliście bezwypadkowy samochód - jak na to co opisujesz, to całkiem dobrze wygląda. Nie sądziłem, że Skoda jest tak solidnym samochodem...
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Ja jeszcze tylko dodam, że to, w którą stronę jest skierowany dziób skodziny bynajmniej nie oznacza, że przyleciała z tyłu zdjęcia, co zresztą widać po skoszonym drzewku i zbożu Tor lotu był wykręcający
Nie jestem z siebie dumna, bo jechałam za szybko jak na pogodę. Ponoć rów ten bardzo popularny jest i z tego zakretu ayta regularnie lądują w rowie, co oczywiscie mnie nie usprawiedliwia, ale jakoś mi lżej na duszy
Obawiam się, że mężowi gips na ramię założą i nici z jego planów nie wpuszczania mnie za kierownicę
Mnie kark napiernicza i oskalpowany fragment głowy trochę boli, ale tak po za tym chyba wszystko w porządku z głową.
Ostatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2009-07-20, 12:29.
A potem (odpukac) padnie lat albo lew i bedziesz tyle tanie ojro widzial, co swinia niebo.
Na ekonomi się znam jak świnia na gastronomii ale co ma łat lub lewa (bo chyba o to Ci chodziło) do kursu euro w Polsce?
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
A potem (odpukac) padnie lat albo lew i bedziesz tyle tanie ojro widzial, co swinia niebo.
Cholipcia ty się chyba znasz na wszystkim? Proponuje tak na początek. Zacząć pracować, nie być na utrzymaniu rodziców, dorosnąć i może wtedy poznasz życie z praktyki a nie z książek.
Po prostu interesuje sie sprawa i tyle. Dla przecietnego zachodniego inwestora nowe kraje UE sie zlewaja w jedno. Lat lotewski i lew bulgarski sa sztywno zwiazane z euro. Lotwa ma olbrzymie problemy gospodarcze i moze nie dogadac sie z IMF. Bulgaria ma olbrzymi deficyt w handlu zagranicznym. Jezeli dewaluuja one swoje waluty zeby poprawic konkurencyjnosc eksportu, to waluty calego regionu pojda mniej lub bardziej ostro w dol.
Co do znania sie na wszystkim to aspiruje, ale jeszcze ciut brakuje. Nie chwalac sie, dobra pamiec pomaga. Co do walut, po cos studiuje ta ekonomie.
Dla Twojej informacji, kolego Abernacka, pisze wlasnie tego posta z roboty, na utrzymaniu rodzicow nie jestem od poltora roku (mam 20 lat).
Wypowiedz byla nieco zlosliwa, ale atak nieuzasadniony.
Mlejn, to kolejny ,wiejski, browarek, który powstał na skraju malutkiej wioski Rozstání oddalonej o niespełna osiem kilometrów od Moravská Třebová. Browar zajmuje część kompleksu starego młyna, który stoi tuż przy drodze, zaraz za torami kolejowymi i u podnóża górki Doubravice....
Na wstępie chciałbym się przywitać. Jestem amatorem, robię pierwsze piwko lager z brewkita. Potrzebuje pomocy. Zrobiłem swoje pierwsze piwko, początkowe Blg 12, fermentacja 18 stopni, a teraz od kilku dni w 23. Wczoraj 5.01 mija dwa tygodnie. Blg stanęło od kilku dni na 4. Według kalkulatora...
Bardzo się cieszę, że właśnie taki lokal powstał akurat w Cieszynie. Lubię tam jeździć, lubię klimat tego miasta, a na moim piwnym szlaku właśnie dodałem Czarnego Koguta.
Browar wystartował pierwszego marca, a nam udało się ich odwiedzić dwa i pół tygodnia później czyli 18 marca. Browar,...
Sobíňov to mała wioska oddalona o niecałe trzy kilometry od Ždírec nad Doubravou. I właśnie z tej miejscowości na miejsce najwygodniej będzie podjechać pociągiem.
Oczywiście jeździ tam również i autobus, ale w weekendy kursuje dużo rzadziej niż wspomniany pociąg, a i jego...
Niecałe 10 kilometrów od miejsca naszego kwaterunku Opočna od miesiąca działa kolejny mały browarek. Oczywiście postanowiliśmy go odwiedzić. Browar położony jest we wsi Ledce i nazywa się Ovipistán.
Długi spacer dobrze nam zrobił i na miejsce dotarliśmy w sobotę około...
Comment