A ja dziś zrobiłem sobie wolne - za te wszystkie przepracowane a nieopłacone soboty coś mi się należy.
jednak czas ten nie spędziłem na zabawie, tylko załatwianiu różnych rzeczy, odwiedzaniu lekarzy itd.
A termometr zanotował mi max. temperaturę za oknem 43,8°C
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
A ja miałem wspaniałe kilka ostatnich dni.
Złapałem dłuuuuugo oczekiwaną pracę (na kilka miesięcy)
A przy okazji dziwnym zrządzeniem losu moją radość podzielały Trzy forumowiczki, trzech forumowiczów, dwójka forumowych dzieci i dwa forumowe psy
wreszcie mogąc poświęcić trochę czasu dla siebie wybrałem się w trasę na zwiedzanie i fotografowanie kolejnych zameczków, odwiedziłem Radom, Szydłowiec, Chlewiska, Iłżę oraz Solec n/Wisłą.
Caly dzień w trasie, zmęczony ale zadowolony
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Dzień minął pracowicie, a mianowicie na kolejnej rowerowej wycieczce szlakiem zaginionych browarów - tym razem z Chojnowa do Świdnicy. Szczegóły wkrótce.
Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2004-08-23, 20:15.
Kolejny dzień minął ciężko - na pieszej wycieczce z Nowej Rudy - Słupca, przez Srebrną Górę, Jemną, Rudnicę i Lutomierz do Ząbkowic Śląskich. Przedeptałem z kumplem w sumie ok. 35 km i dzisiaj będę się zajmował głównie leżeniem
Jasnym punktem wycieczki był bar w Nowej Wsi, w którym podawano broumovskiego Opata 12 Blg z kranu w cenie 2,60. Sympatyczni właściciele otworzyli nam już przed 10.00, mimo że nominalnie mają czynne od 14.00. Piwo było bardzo dobre, zupełnie odmienne od polskich piw - barwa i pianka jak należy, w smaku wyraźne nuty słodowe, mało chmielu, zdecydowanie niższa zawartość alkoholu. Wedle słów właściciela, piwo cieszy się ogromnym pwodzeniem i sprzedaje się go kilkakrotnie więcej, niż polskich piw. Importerem i dystrybutorem jest firma z Nowej Rudy.
W Srebrnej Górze na przełęczy Książ 3.50, Okocim 4.00; trudny był powrót do krajowej rzeczywistości.
Ja powoli przestaje zauważać jak i kiedy mijają dni. Wszystko to jakieś pop(..)
Jestem na etapie wykańczania mieszkania (i nie tylko mieszkania) i na przykład dziś po pracy będę wnosił wannę. Dobrze, że w lodówce czeka na mnie Zwierzyniec
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
Jak to miło, cały dzień do mojej dyspozycji(godzine temu wróciłem z nocki). zaraz się zbieram i wyjazd na moją sadybę. Dzisiaj cięzki dzień przy produkcji nowej kadzi filtracyjnej, czeka mnie wiercenie,bagatela około 400 otworów w blaszce KO o grubości 1mm.
Aromat - po otwarciu puszki nuty żywiczne, cytrusowe i nieznacznie owoce tropikalne. Po przelaniu głównie tropikalne mango
Piana - wysoka, średnia trwałość z długim kożuszkiem...
Mlejn, to kolejny ,wiejski, browarek, który powstał na skraju malutkiej wioski Rozstání oddalonej o niespełna osiem kilometrów od Moravská Třebová. Browar zajmuje część kompleksu starego młyna, który stoi tuż przy drodze, zaraz za torami kolejowymi i u podnóża górki Doubravice....
Na wstępie chciałbym się przywitać. Jestem amatorem, robię pierwsze piwko lager z brewkita. Potrzebuje pomocy. Zrobiłem swoje pierwsze piwko, początkowe Blg 12, fermentacja 18 stopni, a teraz od kilku dni w 23. Wczoraj 5.01 mija dwa tygodnie. Blg stanęło od kilku dni na 4. Według kalkulatora...
Bardzo się cieszę, że właśnie taki lokal powstał akurat w Cieszynie. Lubię tam jeździć, lubię klimat tego miasta, a na moim piwnym szlaku właśnie dodałem Czarnego Koguta.
Browar wystartował pierwszego marca, a nam udało się ich odwiedzić dwa i pół tygodnia później czyli 18 marca. Browar,...
Sobíňov to mała wioska oddalona o niecałe trzy kilometry od Ždírec nad Doubravou. I właśnie z tej miejscowości na miejsce najwygodniej będzie podjechać pociągiem.
Oczywiście jeździ tam również i autobus, ale w weekendy kursuje dużo rzadziej niż wspomniany pociąg, a i jego...
Comment