aha, i jeszcze dziękuję Forumowiczowi 5 za śnieżno-schizoidalne dywagacje na temat świata
a po drugie po długich i mało do tej pory owocnych poszukiwaniach trafiłem na cóś piwnego (juz drugi raz zdarza mi sie przegladać teren wydawałoby się przeryty przez konkurencje
i cos znaleźć) tym razem niestety tylko jedna sztuka i to nie etykietka ani pin
ale zaprawde ciekawe - kapselek, który uprzedzając wszystkie pytania kapslarzy wyladuje na allegro.
)
oj, będzie się działo!
Wszystko prawdopodobnie zostało na stancji w Wa-wie, na dodatek padła żarówka od światełek drogowych. Fuks, że nie było patroli na trasie, bo bym do domciu pieszo wracał.
Czas operacyjny był krótki ,ale nic to. Po powrocie stałem się posiadaczem 18 piwek i dwóch winek.Jedyny minus to zamknięta hurtownia(zmienili godziny only do 12:00)i brak Franciszka w skrzynce.Potem pojechałem na zakupy w centrum,kilka miłych telefonów,rozmów na GG,teraz degustacja piwka-jest oki
Dzięki Kangurku.Twoje zdrówko


Comment