Kuba Wojewódzki rulez

[ppns]

Wojewódzki to kliniczny przykład matołka i przygłupa.
Mam obecnie CYFRĘ + i nie odbieram POLSATu , ale widuję program IDOL
na RTL ( Deutschland sucht den Superstar ). Róznica diametralna.
Kilka razy przypadkiem widziałem tok-szoł Kuby Powiatowego w Polsacie - dno , nadęte odzywki , czereśniactwo do kwadratu.
Po prostu kiczowaty bzdet.

[robox]

Mi się on dalej kojarzy z programem muzycznym, który był chyba 10 lat temu, "GRAMY!".

[iommi]

robox napisał(a)
Mi się on dalej kojarzy z programem muzycznym, który był chyba 10 lat temu, "GRAMY!".

... a jeszcze wcześniej pracował m.in. w trójkowym Brumie. Potem zresztą pisał do miesięcznika muzycznego o tym samym tytule.

[arzy]

iommi napisał(a)
... a jeszcze wcześniej pracował m.in. w trójkowym Brumie. Potem zresztą pisał do miesięcznika muzycznego o tym samym tytule.

był jego redaktorem naczelnym

[Cyrkonia]

robox napisał(a)
Mi się on dalej kojarzy z programem muzycznym, który był chyba 10 lat temu, "GRAMY!".

To chyba było dokładniej "HALO GRAMY!"
Też lubiłam ten program.
Tak jak i Wojewódzkiego.
Może się i wydurniać, ale teksty ma niezłe.

[albeertos]

Z czasów Halogramy! i Brumu był całkiem konkretnym gościem. Lubiłem i ten program i tę gazetę - mam jeszcze gdzieś jakieś kilkadziesiąt numerów. Później zniknął i wypłynął w Idolu. O ile na samym początku castingów I edycji nie sprawiał wrażenia promowania tylko i wyłącznie siebie, o tyle jak zrobiono wokół niego szum to mu odbiło i zaczął świrować.

[robox]

Cyrkonia napisał(a)
To chyba było dokładniej "HALO GRAMY!"

Ano właśnie czegoś mi też brakowało.
O Brumie już zapomniałem, choc też kilka numerów gdzieś leży i płytka składankowa też ostała na pamiątkę. W sumie fajna gazeta była, dużo polskiej muzyki alternatywnej i recenzji płyt wielu niezależnych kapel.

[Maremali]

za Interia.pl

Kurt Nilsen, "Światowy Idol" z Norwegii, pojawi się w niedzielę, 29 lutego, jako specjalny gość Kuby Wojewódzkiego w jego popularnym talk-show w Polsacie.
Przed spotkaniem z Wojewódzkim Nilsen powiedział: "Nie mam zamiaru
zachowywać się jak jego kumpel, ale jeśli będzie miły, to i ja będę miły dla niego. Jeśli jednak zacznie przeginać, to go po prostu znokautuję. Nie lubię przemocy, ale nie dam sobie wchodzić na głowę".

[perłyfan]

Trzeba obejrzeć może naprawdę będą się lać

[Małażonka]

I Kurt pojawił się. I pierwszy raz, według mnie, zaistniał w wydaniu Kuby chwyt poniżej pasa. Nie twierdzę, iż do tej pory był święty, ale jego rozmówcy rozumieli o czym rozmawiali i mieli możliwość obrony. Kurt nie. Zabawa w zagraniczną małpkę może była i śmieszna, ale wyjątkowo niegrzeczna i bez sensu...

[Maremali]

cyt. z www.interia.pl

"Jestem błazen, sowizdrzał, a nie gwiazda" - twierdzi Kuba Wojewódzki. Gospodarz popularnego talk-show nadawanego w Polsacie twierdzi jednak stanowczo, że nigdy nie przekracza granic przyzwoitości. (...)
Okazuje się, że nie wszyscy mogą dostąpić zaszczytu goszczenia w programie Wojewódzkiego.
"Nie zaproszę Leppera. Za dużo jara marihuany i już zbrązowiał od tego. Poza tym wszędzie widzi Balcerowicza" - mówi Kuba.
"O czym miałbym z nim rozmawiać? O Hitlerze? Słabo znam Mein Kampf. To zdesperowany szaleniec, który wiedzie nas na polityczne, moralne i estetyczne kartofliska Azji".

[Pepek]

W zeszłą niedzielę wieczorem będąc u sąsiada przypadkiem oglądnąłem ten szoł. A jednak znalazł sie ktoś, kto dosadnie, acz w granicach przyzwoitości "dowalił" błaznowi i sowizdrzałowi. Był to równie luzacki, acz nie prostacki J. Janiszewski, który swoimi tekstami i odzywkami jak polska jazda zmiótł prowadzącego i tzw. artystkę dodę z powierzchni ziemi. Nie powiem - byłem bardzo usatysfacjonowany.

[iron]

Artystkę dodę to akurat obaj zmietli z powierzchni ziemi - a ona nawet tego nie zauważyła w swej "mądrości"
Ale kolega Janiszewski był na dopingu, gdyż zgwałcił go Jedi