Kto Wam się śnił?

[adam16]

A ja właśnie małem tak realny sen, że Was poprosze żebyście mnie uspokoili iż to na prawdę sen tylko był. Bo nie mam nikogo pod ręką kto by mnie uszczypnął. No i zasnąć nie mogę teraz
Może to pod wpływem wydarzeń w Londynie?
W każdym razie śnił mi się drugi blitzkrieg w czasie którego, Niemcy zajęli Górny Śląsk. Tym razem tylko o Śląsk im chodziło. Najpierw bombardowania - nawet próbowałem zestrzelić Tornodo IDS (!) z jakiegoś zardzewiałego karabinu. Dom sąsiadów poszedł w gruzy, a na dachu mojego bloku wyladował niewypał, który dla bezbieczeństwa, w ręczniku przenosiłem.
A potem jeszcze wkroczenie wojsk do Katowic ... i nie było interwencji ani Uni, ani Nato... brrr
Co to się człowiekowi czasami wyśni... brrrrrrrr

[adam16]

...po tej całej wojnie, to nawet nie do tego tematu trafił ten post do którego miał...

[garfunkel]

A mnie się wojna nie śniła, mnie zgodnie z hasłem: make love not war...

[arcy]

A ja właśnie małem tak realny sen, że Was poprosze żebyście mnie uspokoili iż to na prawdę sen tylko był. Bo nie mam nikogo pod ręką kto by mnie uszczypnął. No i zasnąć nie mogę teraz
Może to pod wpływem wydarzeń w Londynie?
W każdym razie śnił mi się drugi blitzkrieg w czasie którego, Niemcy zajęli Górny Śląsk. Tym razem tylko o Śląsk im chodziło. Najpierw bombardowania - nawet próbowałem zestrzelić Tornodo IDS (!) z jakiegoś zardzewiałego karabinu. Dom sąsiadów poszedł w gruzy, a na dachu mojego bloku wyladował niewypał, który dla bezbieczeństwa, w ręczniku przenosiłem.
A potem jeszcze wkroczenie wojsk do Katowic ... i nie było interwencji ani Uni, ani Nato... brrr
Co to się człowiekowi czasami wyśni... brrrrrrrr

Ja tylko jednego nie rozumiem. Dlaczego, w momencie gdy Śląsk jest włączany do IV Rzeszy , Ty chcesz strzelać? Ja bym się cieszył.

[arcy]

A mnie się wojna nie śniła, mnie zgodnie z hasłem: make love not war...

Dziwne, bo miałem to samo. Czyżbym jednak był tym inkubem?

[garfunkel]

Dziwne, bo miałem to samo. Czyżbym jednak był tym inkubem?

...no jednak ten inkub nie przypominał Ciebie, nic na to nie poradzę
to wszystko przez Kurczaki...

[Marusia]

Ostatnio jak mi się coś sni, to zawsze w tym śnie jest ktoś z forum, najczęściej w ogóle są to jakieś zloty, grupowe przejazdy pociągiem, sporadycznie pojawia się rower. O dziwo, w tych snach nie ma piwa

[zAjkA]

Miewam sny rzadko ale jak już mi się coś sni to najczęsciej jak przedczymś uciekam lub wpadam do mętnej wody. A ostatnio śniły mi się wędki.

[Audi]

Śniła mi sie ta pani co reklamuje Redds'a że była u mnie

[ART]

no właśnie a propos ludzi z Forum - śniło mi się że w wiadomościach podano że niejaki Q. Tarantino zginął w wypadku samochodowym po spożyciu butelki whisky

[cielak]

A ja właśnie małem tak realny sen, że Was poprosze żebyście mnie uspokoili iż to na prawdę sen tylko był. Bo nie mam nikogo pod ręką kto by mnie uszczypnął. No i zasnąć nie mogę teraz
Może to pod wpływem wydarzeń w Londynie?
W każdym razie śnił mi się drugi blitzkrieg w czasie którego, Niemcy zajęli Górny Śląsk. Tym razem tylko o Śląsk im chodziło. Najpierw bombardowania - nawet próbowałem zestrzelić Tornodo IDS (!) z jakiegoś zardzewiałego karabinu. Dom sąsiadów poszedł w gruzy, a na dachu mojego bloku wyladował niewypał, który dla bezbieczeństwa, w ręczniku przenosiłem.
A potem jeszcze wkroczenie wojsk do Katowic ... i nie było interwencji ani Uni, ani Nato... brrr
Co to się człowiekowi czasami wyśni... brrrrrrrr

Adam16...NIE PIJ JUŻ!!!

[garfunkel]

Ostatnio jak mi się coś sni, to zawsze w tym śnie jest ktoś z forum, najczęściej w ogóle są to jakieś zloty, grupowe przejazdy pociągiem, sporadycznie pojawia się rower. O dziwo, w tych snach nie ma piwa

Marusiu, póki pamiętam- rower oznacza rychłe zamążpóście ; pociągi, samochody, samoloty- to chyba seks( a Ty tu jeszcze o grupowych przejazdach piszesz )- ja jeszcze zaspana jestem, więc proszę mnie nie ścigać za te wyjaśnienia...

[Piecia]

już kolejna noc z rzędu kiedy śni mi się to samo....tyle, że przełożenie tego na jawę jest mało realne...

[garfunkel]

już kolejna noc z rzędu kiedy śni mi się to samo....tyle, że przełożenie tego na jawę jest mało realne...

A moje sny zaczęły się właśnie przekładać na jawę - i nawet sowy mi nie straszne

[zbysia]

Pamietam jedną białą sowę na kampingu pod Rzymem, ślizgała się pomiędzy piniami w absolutnej ciszy i upale nocy włoskiej - ale to nie chce się śnić. Ale jawa jest jakieś 1000 km stąd...