Zwierzęta forumowiczów

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kot_z_cheshire
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.11
    • 2201

    #781
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gwiazda
    Tylko nie Gwiazda
    Ha, mogę oczywiście założyć, że leżysz smętnie zwisając z kanapy, strosząc futerko i wdzięcznie główkę skłaniając spoglądać z pogardą na resztę społeczeństwa..ale wydaje mi się, że to błędne założenie... i Faktyczie...to nie Gwiazda...to Gwiazda
    Młode koty mają adhd, niestety.
    Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
    Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
    Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

    Comment

    • Gwiazda
      Porucznik Browarny Tester
      • 2006.07
      • 400

      #782
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire
      Ha, mogę oczywiście założyć, że leżysz smętnie zwisając z kanapy, strosząc futerko i wdzięcznie główkę skłaniając spoglądać z pogardą na resztę społeczeństwa..ale wydaje mi się, że to błędne założenie... i Faktyczie...to nie Gwiazda...to Gwiazda
      Coś w tym jest. To znaczy głównie kanapa... A za społeczeństwem to już powoli zaczynam tęsknić
      "Oszukać diabła, to nie grzech"

      Comment

      • Małażonka
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 4602

        #783
        Natura jest piękna i okrutna za razem. Sama byłam tego świadkiem. Dziś, nasza młodsza koteczka, Fantasia powiła swój pierwszy miot. Niestety, konieczny był zabieg cesarskiego cięcia...
        Piękno natury zobaczyłam:
        - w rudym Amberku, dorodnym kocurku
        - dwóch kremowych kotkach, które prawdopodobnie będą pointkami (Alhambrze i mniejszej nieco Asahi)
        - oraz w maleńkiej, bardzo ciemnej szylkretce – Alfie (ew. Amstel)
        Okrucieństwo zaś natury zobaczyłam:
        - w zupełnie nie wykształconym kociaczku, który obumarł w ok. 30 dniu ciąży, a który i tak otrzymał ode mnie imię: Aggus
        - w dosyć wykształconym, zmarłym prawdopodobnie przed tygodniem – czarnym kocurku – Amadeusie
        - i w przepięknym, dorodnym pointcie, który zmarł pchając się na ten świat, a który otrzymał imię Apollo...

        Decydując się na hodowlę, wiedziałam, że obok radości mogą czekać na mnie takie smutki. I praktycznie byłam na nie gotowa. A jednocześnie – pozostaje żal za maluchami, które w dużej mierze były powołane na świat przeze mnie, a nawet go nie powitały....


        A jeśli chodzi o wystawy. Koty do hodowli muszą być wyselekcjonowane. Najlepszymi selekcjonerami są zaś sędziowie. Jeśli kot nie znosi wystaw - wystarczy mu licencja - dla kotek - to dwa razy ocena doskonała, dla kocurków - tytuł Championa (by mogły kryć "na mieście"). Jeśli kot dobrze znosi wystawy (Emir, jako kociak znosi je doskonale, zobaczymy co będzie jak podrośnie) - można mu zdobywać tytuły. Wszystko jest kwestią zdrowego rozsądku...

        Comment

        • garfunkel
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.04
          • 1068

          #784
          Nie wiem, jak to z koteczkami jest, ale szczęście, że Fantasii udało się przeżyć mimo tego jednego obumarłego kociaczka...rozpieszczajcie ją

          Comment

          • Westa
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2005.06
            • 99

            #785
            To bardzo przykre, że część kotków nie przeżyła. Natura sama reguluje pewne sprawy w sposób zrozumiały czasem tylko dla siebie.
            Fantazja pewnie nie odczuła braku niektórych kociąt. Tak myślę. Jest mocno skupiona chyba na opiece nad pozostalymi ?
            Czy cesarka u kotów wpływa na kłopoty z karmieniem? Jak czuje sie teraz mama?

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              #786
              No, więc od początku:
              - ponoć (zdanie weterynarza-położnika), często jeden -dwa uszkodzone kocięta nie wpływają na "jakość" pozostałych. Mogą też nie dawać objawów chorobowych u kotki. Fantasijcia miała jednak upław ok. 50 dnia ciąży. Dziś można to połączyć z obumarciem Amadeusa. Uwczesne USG żadnych niepokojących zmian nie wykazało;
              - Fantasia nie wie, że nosiła siedem kociąt. Mimo porodu w toku, samodzielnie na świat nie wydaliła ani jednego płodu. Wszystkie płody wyciągnął weterynarz. Wie natomiast, że rodziła, więc nie miała najmniejszych problemów z akceptacją kociąt;
              - opieka nad małymi... Jak porównuję ją i Elzunię, to Elza więcej czasu poświęcała Zythumowi. Pewnie dlatego, że łatwiej zostawić cztery śpiące na kupie maluchy, niż jednego krzykacza. Elza ponadto doskonale załatwiała toaletę malca, Fantasia zaś ma z tym niejakie problemy. Zatem o wypróżnianie malców muszę zadbać sama... Mam nadzieję, że z czasem Fantasia przejmie moje obowiązki;
              - kwestia pokarmu u mamy po zabiegu. Różnie z tym bywa. Z reguły, jeśli przed zabiegiem był naturalny poród (jak w przypadku moich obu kotek), kotka naturalnie przyjmuje maluchy i nie traci pokarmu. Inaczej to wygląda, gdy przed podjęciem akcji porodowej - kotka przechodzi zabieg cesarskiego cięcia. Często wtedy nie akceptuje młodych, przez pierwsze doby nie karmi, potem zaś nie ma już czym karmić....
              - i ostatnie pytanie - jak się czuje Fantasijka? Stosunkowo dobrze, może wręcz za dobrze, bo chciałaby wskakiwać już na drapak. Martwi mnie nieco nie oddany jeszcze kał, ale ustaliliśmy z lekarzem, że do jutra czekamy spokojnie. No, i czekają ją jeszcze zastrzyki w moim wydaniu. Wtedy chyba najszczęśliwsza nie będzie...
              Ostatnia zmiana dokonana przez Małażonka; 2006-12-26, 13:27.

              Comment

              • Maidenowiec
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.07
                • 2287

                #787
                Osiągnęliście kolejny poziom "zakocenia" domu Tak z ciekawości zapytam, jak tam Wasze stadko odnosi się względem choinki? To znaczy, nie mówię o dopiero co wyklutych pisklakach oczywiście.
                Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                Thou shallt not spilleth thy beer!

                Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                Comment

                • Gwiazda
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2006.07
                  • 400

                  #788
                  To spokojnych Świąt nie mieliście... Gratulacje i powodzenia w panowaniu nad sytuacją
                  "Oszukać diabła, to nie grzech"

                  Comment

                  • Małażonka
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 4602

                    #789
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
                    Osiągnęliście kolejny poziom "zakocenia" domu Tak z ciekawości zapytam, jak tam Wasze stadko odnosi się względem choinki? To znaczy, nie mówię o dopiero co wyklutych pisklakach oczywiście.
                    Doskonale. Tzn ma ją w zasadzie w nosie - no, ale u nas choinka nie zajęła miejsca drapaka

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.07
                      • 2287

                      #790
                      Czepialstwo Drapak po świętach wróci na swoje miejsce
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • Małażonka
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 4602

                        #791
                        Ale kicia o tym nie wie...

                        Comment

                        • Małażonka
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 4602

                          #792
                          No, a tak wyglądają nasze Bożonarodzeniowe kocięta:
                          Attached Files

                          Comment

                          • Pogoniarz
                            † 1971-2015 Piwosz w Raju
                            • 2003.02
                            • 7971

                            #793
                            Nasz mniejszy czort pewnej nocy dobrał się do choinki,tzn. mówiąc krótko zaliczyła ona "glebę" przy wydatnej pomocy kotka.Skąd wiedzieliśmy,że to mniejsza chuliganka?Dała szybciutko nóżkę z miejsca popełnienia przestępstwa i wyraźnie było słychać jej kroki Z początku myśleliśmy ,że to talerze zmieniły miejsce tymczasowego pobytu,ale rano naszym oczom ukazał się widok porozsypywanych bombek i pijanej choinki
                            Ostatnia zmiana dokonana przez Pogoniarz; 2006-12-26, 16:33.


                            Prawie jak Piwo
                            SZCZECIN

                            Comment

                            • iron
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2002.08
                              • 6771

                              #794
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
                              No, więc od początku:
                              - ponoć (zdanie weterynarza-położnika), często jeden -dwa uszkodzone kocięta nie wpływają na "jakość" pozostałych. Mogą też nie dawać objawów chorobowych u kotki. Fantasijcia miała jednak upław ok. 50 dnia ciąży. Dziś można to połączyć z obumarciem Amadeusa. Uwczesne USG żadnych niepokojących zmian nie wykazało; (...)
                              Asia prosiła, by jej wytknąć ten błąd - miała oczywiście na myśli Ówczesne

                              Oj dużo się dzieje w domu, tylko snu jakoś brakuje i Święta szybko i "bokiem" przeszły
                              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                              Rock, Honor, Ojczyzna

                              Comment

                              • Westa
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2005.06
                                • 99

                                #795
                                W domu sajgon za sprawa kotków. Mała zdjęła z choinki łancuch.Wchodząc do pokoju zastałam ją owinietą w niego niczym w pióra boa.Kwiatki na podłodze. Ulubione papierki starszej koci po chwili naszej nieuwagi znajdujemyw kawie, no i w piwie oczywiście.Wczoraj mała wpadła do wanny z wodą.Niewiele sie tym przejęłą.Kosz na śmieci też wytargały na podłoge z zawartościa oczywiście.Na szczęście potrafimy sie z tego śmiać .
                                Ostatnia zmiana dokonana przez Westa; 2006-12-30, 14:13.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • Grbuy
                                  Piwo z ekstraktów słodowych. Podstawy
                                  Grbuy
                                  Witam! Trochę zacząłem od nie tej strony i nie ogarniam kilku spraw na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi poprzez wyszukiwarkę. Mam za sobą można tak powiedzieć drugie piwo w tym roku jak i w swoim życiu. Pierwsze to było po prostu nastawienie Brewkitu (Stout) na fermentację w okolicach...
                                  2023-11-30, 21:57
                                • dadek
                                  Rumunia, Cluj-Napoca, Traian Vuia 124A, Clusa Brewery [bez wyszynku]
                                  dadek
                                  Będąc w Cluj 8.08.2023 odwiedziliśmy browarek Hophead Brewing https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...ku#post2336054.
                                  Dokładnie bramę obok, po tej samej stronie ulicy,...
                                  2023-10-29, 23:04
                                • Ahumba
                                  Białowieża, Stoczek 16, Fanaberia
                                  Ahumba
                                  Chociaż Fanaberia znajduje się przy tej samej ulicy co Browar Przełom to dzieli ich ok 1,5 km. Jest blisko wejścia do Parku Narodowego oraz cerkwi. Sala dość sporo z ogródkiem od strony ulicy, w którym od słońca chronią parasole Browaru Markowego. Zresztą na 6 kranach jest tylko Markowe....
                                  2025-04-20, 11:44
                                • dadek
                                  Niemcy, Nürnberg (Norymberga), Hallplatz 2, Mautkeller
                                  dadek
                                  Czy to nie dziwne, że nikt tego miejsca jeszcze nie opisał? Wyszukiwarka nic nie pokazała pomimo wpisywania różnych opcji. A to przecież starówka, zaledwie 300 m od głównego dworca DB, więc raczej odwiedzających nie brakuje, zapewne z Polski również. A jak wyczytałem na stronie...
                                  2025-01-29, 04:15
                                • Prusak
                                  Brokreacja, Apothecary
                                  Prusak
                                  No to doczekaliśmy się piwa z Zatora.
                                  Blg 18
                                  A: 6, 5%
                                  Inne popierdułki w stylu dodatków "płatki drzewa amburany" na ecie.
                                  Na całe szczęśćie drzewo amburany nie przeszkadza mi w odbiorze tego piwa.
                                  Ładny, świeży zapach czekoladowo-kawowy.
                                  Barwa...
                                  2024-11-21, 22:16
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...