przy piwie o samochodach

[Marusia]

Za rok może będę miał, a przedtem powprawiam się na Nysie.

Hm. A prawko juz masz?

[Rolek]

Co ci Twoi znajomi przyczepili się do Ferrari? Albo FSO?

Rację mają. Jedno i drugie chleje jak czołg.

[becik]

Rację mają. Jedno i drugie chleje jak czołg.

Nie wiem ile chleje ferrari lub marki FSO ale jesli chodzi o ten pierwszy to logiczne jest, że takie auto musi miec dość potężny silnik, a co za tym idzie i duże zużycie. Jesli kogoś stać na ferrari to chyba nie będzie zwracać uwagi na tak "drobne" wydatki jak paliwo do niego.

[Rolek]

Nie wiem ile chleje ferrari lub marki FSO ale jesli chodzi o ten pierwszy to logiczne jest, że takie auto musi miec dość potężny silnik, a co za tym idzie i duże zużycie. Jesli kogoś stać na ferrari to chyba nie będzie zwracać uwagi na tak "drobne" wydatki jak paliwo do niego.

A zauważyłeś na końcu zdania?

[Mister]

Mialem niegdys VW garbusa cabrio i do tej pory uwazam go za wspanialy pojazd.
Citroen ID/DS - nic nie traci ze swej pieknosci juz od ponad lat 30-tu...
Mialem tez swego czasu antycznego mercedesa ( model 180 z 1954 roku)

Mr
( wierny od 20 lat marce daihatsu - w tej chwili jezdze juz 8 z kolei )

[Pinio74]

Jak to mawiają moi znajomi, z dala omijać auta na F, Fiaty, Fordy i Francuskie.

A ja właśnie rozglądam się za Fordem Escortem, rocznik 96-97. Wcześniej nie słyszałem o jakichś szczególnych wadach tych samochodów.

[pieczarek]

( wierny od 20 lat marce daihatsu - w tej chwili jezdze juz 8 z kolei )

Rozsypują się co 2-3 lata?

[crizz]

Jak to mawiają moi znajomi, z dala omijać auta na F, Fiaty, Fordy i Francuskie.

Ja Twoim znajomym mówię F*** *FF.

crizz - przyrośnięty do renault twingo, ale Fan Forda Focusa

PS. Na końcu zdania jest mordka.

[Rolek]

Mój Kangoo jest ulubieńcem dzieci moich znajomych.
Kolega kupił kilka tygodni temu rodzinnego VW Sharana. Po kilku dniach, jadąc ze woim synem usłyszał od niego:
- Tato, a kiedy go sprzedamy?
Leszek zdziwił się, wszak auto mają dopiero kilka dni.
Na to Miłosz:
- No żeby kupić lepszy, taki jak ma wujek Rolek!

Aż mi się ciepło na sercu zrobiło, jak usłyszałem to od Leszka

[żąleną]

Hm. A prawko juz masz?

Mam od lat już nawet nie pamiętam ilu. Niestety w ogóle nie jeżdżę, ale to jest do nadrobienia.

PS Nawet sprawdzałem, ile osób mogę wozić w ramach kat. B. Osiem! Plus kierowca.
PS 2 Trochę się boję zdawać na prawko motocyklowe. Obiło mi się o uszy, że jeśli obleje się teoretyczny (co jest teoretycznie możliwe ), to odbierają prawko samochodowe.

[breslauer]

Jak to mawiają moi znajomi, z dala omijać auta na F, Fiaty, Fordy i Francuskie.

I kto to powtarza? Ty, który mówisz, żeby nie ulegać stereotypom?

Ja akurat mam Fiata i jeździ bezawaryjnie już półtora roku.
A jeśli chodzi o marki, które należy omijać ze względu na pojawiające się usterki, to pobieżna lektura artykułów i opinii na portalach motoryzacyjnych wskaże wyraźnie na Mercedesa i Volkswagena.

[JAckson]

(...)A jeśli chodzi o marki, które należy omijać ze względu na pojawiające się usterki, to pobieżna lektura artykułów i opinii na portalach motoryzacyjnych wskaże wyraźnie na Mercedesa i Volkswagena.

Jeżeli chodzi o VW to być może obecne modele są kiepskie - tego nie wiem. Jeżdziłem za to przez lat prawie 7 do niedawna VW Golf diesel 1,6 z roku 1981 Faktem jest, że blacha i pewne elementy zaczęły się sypać ze zwykłego zmęczenia materiału i pomocy polskich dróg. Jednak jego silnik bez remontów (powyżej 300 000 km przebiegu) mógłby chyba przejeżdzić drugie tyle. Świetne ustrojstwo i do naprawienia u przydrożnego kowala. Historyczna bryka jak dla mnie

[breslauer]

Jeżeli chodzi o VW to być może obecne modele są kiepskie - tego nie wiem. Jeżdziłem za to przez lat prawie 7 do niedawna VW Golf diesel 1,6 z roku 1981 Faktem jest, że blacha i pewne elementy zaczęły się sypać ze zwykłego zmęczenia materiału i pomocy polskich dróg. Jednak jego silnik bez remontów (powyżej 300 000 km przebiegu) mógłby chyba przejeżdzić drugie tyle. Świetne ustrojstwo i do naprawienia u przydrożnego kowala. Historyczna bryka jak dla mnie

Oczywiście to dotyczy modeli VW i Mercedesa z ostatnich 3-5 lat.

[becik]

I kto to powtarza? Ty, który mówisz, żeby nie ulegać stereotypom? (...)

Dlatego nie ulegam jedynie powtarzam zasłyszane opinie, z których najgorsze to niestety tyczyły sie aut francuskich, (przykład mojej znajomej z pracy, drugie Clio w ciągu kilku lat, pierwsze się rozsypywało, sprzedała, jako model ponoć felereny, drugie ma już 1,5 roku i zdązyła zaliczyć dwie poważne awarie silnika) o Fiatach to juz mniej narzekań (sam kiedyś jeździłem Uno i Palio, czasem cos zgrzytnęło ale to nie to) a o Fordach - ale to już wcześniej pisałem - nie słyszałem jeszcze negatywów. Jedynym negatywem jaki mogę o Fordzie powiedzieć to model KA - dla mnie jego linia jest beznadziejna.

[jerzy]

PS 2 Trochę się boję zdawać na prawko motocyklowe. Obiło mi się o uszy, że jeśli obleje się teoretyczny (co jest teoretycznie możliwe ), to odbierają prawko samochodowe.

Ja tak robiłem - najpierw B, potem A. Egzemin teoretyczny miał wtedy 20 pytań ogólnych oraz po 5 "konstrukcyjnych" do każdego typu prawa jazdy. (Nie wiem jak jest teraz.) Ponieważ podchodząc do egzaminu motocyklowego miałem już prawko kat. B to odpowiadałem tylko i wyłącznie na 5 pytań do A i stracić B chyba nie mogłem.