leona, nie trzeba czytać, tylko rozumieć







Slavoy tylko napisał, że również nie uważa tego za powód do dumy. Problem polega na tym, że Ty się odnosisz do wypowiedzi kogoś innego, a w rozmowie bierze udział większa ilość dyskutantów.
Jak sobie ktoś chce pić z butelki, bo uważa, że nic przy tym nie traci, to jego problem. Reszta pije od czasu do czasu z butelki z innych względów. Co to w ogóle za temat do dyskusji - jakiś sezon ogórkowy jest, czy co?

Comment