Już pożegnania nadszedł czas

**marcopolok** · 2002-06-25, 19:39

Ide jeszcze dzisiaj żegnać się z moimi ulubionymi knajpkami

**Marusia** · 2002-06-25, 20:15

No to życzę długiej nocy

**marcopolok** · 2002-06-26, 00:38

Marusia napisał(a)
No to życzę długiej nocy

właśnie wróciłem i walę w kimono, pa

**marcopolok** · 2002-06-27, 10:25

Dooooo widzeeeeenia doooooooo widzeeeeeeenia
do miłego zooooobaczeeeeenia

dooooo widzeeeeenia dooooo widzeeeeeeenia

do widzenia! czuwaj! cześć!!!

Pa pa moi drodzy, postaram się dawać jakieś znaki życia !!!

**Cyrkonia** · 2002-06-27, 13:05

No to PAPA!!!!
I znowu mniej nas będzie na Forum

**Radegast** · 2002-06-27, 23:06

I zakręciła się łezka w oku aby wyschnąć i wspomnienie pozostawić.

**marcopolok** · 2002-06-30, 10:25

ha ha nadaje juz z Rotterdamu moji mili

pogoda do kitu leje wieje ale piwko dobre jest!!!!

tesknicie za mna

?

**slavoy** · 2002-06-30, 10:30

Ja tam za facetami nie tęsknię

**marcopolok** · 2002-06-30, 20:08

siedze wlasnie przy kompie samotnie pijac grolscha ktorego kupilem po 60 eurocentow za 0,5l
cala bateria butelek obok kompa a ja to musze sam pic

i zaden slavoy nie chce mi pomoc

**jerzy** · 2002-06-30, 21:34

To może ja wsiąde na rower i przyjadę pomóc w obalaniu tego hrolscha

Sprawdziłem - to równo tysiąc kilometrów, a nie 1100.

**marcopolok** · 2002-07-01, 18:52

rowno 1000 autostradami chlopie

bocznymi drozkami dodaj min 10%

**gul_gul** · 2002-07-02, 00:41

bar METRO, Parkkade 27, Rotterdam
z dzwonem okrętowym nad barem. Ciekawe, czy ta knajpa jeszcze istnieje, jakieś 10 lat temu wychodziłem z niej na czterech. Kto uderzy w dzwon stawia wszystkim w knajpie.
Miałem wtedy szczęście, dzwon bił co chwilę.

**kangurpl** · 2002-07-02, 10:35

Marco długo będziesz w Rotterdamie?
Na początku IX będę tam w okolicy.
Miałem zamiar nocować 7 IX w Bredzie, ale to tylko 33km od Rotterdamu

**marcopolok** · 2002-07-02, 22:07

gul_gul napisał(a)
bar METRO, Parkkade 27, Rotterdam
z dzwonem okrętowym nad barem. Ciekawe, czy ta knajpa jeszcze istnieje, jakieś 10 lat temu wychodziłem z niej na czterech. Kto uderzy w dzwon stawia wszystkim w knajpie.
Miałem wtedy szczęście, dzwon bił co chwilę.

dzwon dziala identycznie w kadej knajpie w calej Holandii, Belgii
itp itd.

a knajpke sprawdze kole soboty i dam cynk

kangurku we wrzesniu to mnie tu juz nie bedzie bo w sierpniu wracam do domciu

ale nijako w spadku kilka adresow ci moge podrzucic
blisko Bredy jest Westmalle

**celt_birofil** · 2002-07-08, 15:35

Znikam na czas jakiś. Ciekawe, jak długo wytrzymam bez kompa. Obiecuję wyczerpujące raporty piwne

Już pożegnania nadszedł czas

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Comment

Related Topics