Marcinie, stu lat w zdrowiu (bez ukąszeń pszczół i łóżek zrzucanych na stopy
) i uśmiechu!
) i uśmiechu!
) i uśmiechu!
A poza tym pociechy z rodzinki i słonecznej ziemi, samych dobrych trunków oraz stada tapirów!
No i jak najczęstszego narażania mi się, tudzież przegrywania zakładów

, a żeby było coś ode mnie to, Kocurze obyś nie liniał na grzbiecie
Comment