Kieliszek i Misiekk

[Kieliszek]

Może z Robin Hudem?

[Marusia]

Ja na szczęście jako Bliźnięta zawsze mam towarzystwo

[Maja]

wim! z I Brygadą!
["My, I Brygada, strzelecka gromada.."]

[Kieliszek]

....ta tylko gdzie mieszka Brygada? ........

[Maja]

ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..........

[Kieliszek]

Wiem jaki trunek podasz na swojej imieninowej impresce:
..............Strzelec Wyborowy ........

[Radegast]

Ciekawe jakie piwo pił Robin, że tak dobrze strzelał

[djot]

Cytuję
Maja: A Z KIM MA SIĘ TRZYMAĆ TAKI STRZELEC JAK JA??????
Kieliszek: Może z Robin Hudem?
Odpowiadam:
Z maryhhem - on ma już kaptur

[maryhh]

możemy strzelić po małym

[Marusia]

No i tak krok po kroczku wróciliśmy do reklamy Królewskiego

Ja strzeliłam wczoraj cztery. Po dwa w różnych drużynach

[maryhh]

czyli remis 2:2

[Maja]

ja też wczoraj zagrałam parę meczy...
w związku z czym znów spałam jeno 3 h
i przeżyłam straszny zawód, bo okazało się, że w Mieście Wojewódzkim Wrocławiu w czwartek o 01:00 zamykają połowę knajp! w Rynku!!!!! ale porażka.............

[grzech]

A ja wczoraj odpoczywałem po dwudniowych obchodach urodzin. Picie piwa i szampana to nie był najlepszy pomysł.

[Marusia]

A ja spałam 5 godzin. Czas spędzałam w miłym gronie w lokalu wrocławskim, który jest czynny tak długo jak chcę, czyli we własnej chacie

[grzech]

A ja nawet o godzinę dłużej tyle, że obudziłem się o 7.55. Pracuję od ósmej. Na szczęście mam blisko do pracy. Coś ok. 50 m.