Abonament rtv - po co?

[Rzeszowiak]

I tu wychodzi przewaga kotów. Nie są opodatkowane.

[arzy]

I tu wychodzi przewaga kotów. Nie są opodatkowane.

Kolejna bzdura. Patrząc na opodatkowanego psa czy nie opodatkowanego kota czyli albo jedno, albo drugie.

[Gringo]

Odkąd wyszedłem z rodzinnego domu, nie rejestrowałem żadnego odbiornika bo takiego nie posiadam. Posiadam monitor komputerowy a kablówkę mam podpiętą pod komputer z tym monitorem.

W jaki sposób chcą prawnie zedreć ze mnie podatek wraz z odsetkami ?

[arzy]

vad, PAP 06.12.2011 aktualizacja: 2011-12-05 20:27

"Mała nowelizacja Ustawy o radiofonii i telewizji ma być gotowa już za kilka tygodni. Zakłada ona, że na media publiczne będą łożyć nie tylko posiadacze telewizorów albo radioodbiorników, ale także komputerów.
Jan Dworak, przewodniczący KRRiT, zapowiedział w radiowej Trójce, że dotychczasowy sposób zbierania abonamentu zostanie zachowany i "uszczelniony". Nowa koncepcja będzie oparta na założeniu, że każde gospodarstwo, do którego jest doprowadzona elektryczność, ma możliwość odbioru programów radia i telewizji. W efekcie zmieni się definicja urządzenia pozwalającego odbierać przekaz medialny. Poza telewizorem i radiem zmieści się w niej komputer.

Czy również komórka i tablet? - Na razie jest za wcześnie, by odpowiedzieć na to pytanie - mówi Katarzyna Twardowska, rzecznika KRRiT. Dlatego widzowie już nie będą musieli rejestrować odbiorników. Rzeczniczka dodaje, że zarejestrowane odbiorniki ma w Polsce ok. 50,3 proc. gospodarstw domowych i 4,4 proc. firm. Z energii elektrycznej korzysta prawdopodobnie 99,9 proc. tych podmiotów.

- Zapisaliśmy też pomysł, aby z budżetu państwa były pokrywane kwoty za osoby zwolnione ustawowo z płacenia abonamentu. W tej chwili oceniamy to na 650 mln zł rocznie - powiedział szef KRRiT w radiowej Trójce. Zapytany, czy wpisywanie do krajowego rejestru długów osób niepłacących abonamentu jest zgodne z prawem, odparł, że dla niego "sprawa jest jasna". - Ale istnieją różne ekspertyzy prawne i będziemy je badali - dodał.

Wezwania do zapłacenia zaległości wysyła Poczta Polska, z którą KRRiT podpisała umowę. Na razie wysłano je do 100 osób prywatnych i 50 firm. Wybrano je losowo wśród tych, które zalegają z płatnościami.

Do końca roku TVP otrzyma od Rady 205,9 mln zł, Polskie Radio - 131,4 mln zł, a jego regionalne rozgłośnie - 132,7 mln zł. To o prawie 90 mln zł więcej niż szacowała KRRiT, ale i tak mniej niż w ubiegłych latach. W 2008 r. było to 726 mln zł, w 2009 r. - 628 mln zł, a w 2010 r. - 537 mln zł."

[Mason]

Jeśli nie zarejestrowałem żadnego odbiornika, to skąd będzie wiadomo od kiedy go posiadam? Nie da się tego ustalić, więc nie ma podstawy ku temu, żeby naliczać zaległy abonament.

I jeszcze fragment:

Domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.

Czy jeśli miałbym telewizor z odłączonym kablem zasilającym schowanym w szufladzie, to nie używam odbiornika?

[Krzysiu]

W samochodzie nie masz radia? Jak masz, powinieneś płacić abonament.

Ale jeśli nigdy nie płacił i nie ma zarejestrowanego odbiornika?

Czy jest jakimś wielkim problemem zajrzeć do ustawy, jak to jest uregulowane? Ustawodawca założył, że KAŻDY ma odbiornik telewizyjny. Jeśli nie ma, powinien złożyć stosowne oświadczenie i wtedy jest zwolniony z płacenia abonamentu.

... Jeśli w jakiś sposób będę zmuszany do płacenia abonamentu, odeślę poborców do kablówki.

Chciałbym to zobaczyć. Pewnie posikają się ze śmiechu z twojego bohaterstwa. Nie takich cwaniaczków państwo puściło w skarpetkach.

Ale ta postawa jest ilustracją szerszego zjawiska, cyli lekceważenia prawa i obowiązków społecznych. "To prawo mi się nie podoba, więc nie będę go przestrzegał". Czym to zamieszanie się skończy? Znając operatywność rządu - niczym. Dalej będzie ubolewanie, że trzeba płacić, część będzie płacić, a inna część będzie to miała w dupie, śmiejąc się z frajerów. I będą jeszcze z siebie dumni, jak to walczą z reżimem, który sami wybrali.

[Gringo]

Samochód mam służbowy, podobnie jak komórkę. Firma płaci abonament.

[pieczarek]

Dziwna sprawa co się dzieje z przeciwnikami abonamentu, gdy wyjadą do Wielkiej Brytanii. Tu nie płacili, a tam płacą bez szemrania. W Wielkiej Brytanii istnieje domniemanie, że każde gospodarstwo domowe posiada telewizor i ma płacić abonament. Na publiczne BBC. Pod mieszkania tych, którzy nie płacą, zakradają się agenci brytyjskiego reżimu i specjalnymi przyrządami mierzą z zewnątrz, czy w danym mieszkaniu wykorzystuje się telewizor. Jeśli przyłapią kogoś na złodziejstwie, to nie ma zmiłuj. Sypią się dotkliwe kary (do 1000 funtów). Abonament muszą opłacać nawet studenci mieszkający w akademikach lub wynajmujący pokój.

Co sądzicie o faszystach z Wielkiej Brytanii. Żą, Mason, Gringo, Skitof - po ewentualnym wyjeździe do tego kraju płacilibyście tam abonament czy byście podjęli walkę z tamtejszym reżimem?

Abonament wynosi tam 145,50 funta rocznie, czyli dzisiaj jakieś 670 zł. W Polsce jest to 205,80 zł rocznie (przy płaceniu miesięcznym).

[kopyr]

Czy jest jakimś wielkim problemem zajrzeć do ustawy, jak to jest uregulowane? Ustawodawca założył, że KAŻDY ma odbiornik telewizyjny. Jeśli nie ma, powinien złożyć stosowne oświadczenie i wtedy jest zwolniony z płacenia abonamentu.

Nie sądzę czy jest tak jak piszesz. Wiem, że jeśli ktoś zgłosił radioodbiornik, to musi złożyć oświadczenie, żeby go wyrejestrować. Nie można założyć, że każdy ma radioodbiornik.

Ale ta postawa jest ilustracją szerszego zjawiska, cyli lekceważenia prawa i obowiązków społecznych. "To prawo mi się nie podoba, więc nie będę go przestrzegał". Czym to zamieszanie się skończy? Znając operatywność rządu - niczym. Dalej będzie ubolewanie, że trzeba płacić, część będzie płacić, a inna część będzie to miała w dupie, śmiejąc się z frajerów. I będą jeszcze z siebie dumni, jak to walczą z reżimem, który sami wybrali.

To jest wina ustawodawcy, bo uchwalając prawo nie zastanawia się czy będzie mógł je wyegzekwować, czy też będzie ono martwe. Efekt - obywatel nie płacąc abonamentu dochodzi do wniosku, że można państwo kiwać na VAT, PIT, akcyzie i kilkunastu innych daninach. Wobec czego państwo zakłada, że każdy jest oszustem. Skoro tak, to każdego trzeba skontrolować. Co jest niewykonalne ale na tyle absorbuje aparat kontroli, że ewentualne sankcje choć surowe, to są bardzo rzadko stosowane, więc rodzi to kolejne poczucie że prawo można łamać bezkarnie.
Kiedyś słyszałem, że w Niemczech odstąpiono od wprowadzania zakazu rozmowy przez telefon w samochodzie, bo ustawodawca doszedł do wniosku, że państwo nie ma możliwości wyegzekwować takiego zakazu, co za tym idzie uchwalenie go ośmieszyłoby państwo i pokazało, że można lekceważyć prawo.

[Gringo]

Pieczarek, wszystko OK, jeśli jest na to właściwe prawo i to prawo jest silne, to będę płacił.
Na tą chwilę, zgodnie z OBOWIĄZUJĄCĄ ustawą nie mam podstaw aby płacić abonament.
Jeżeli wejdzie nowelizacja o której wspomniał arzy to wtedy będę spełniał warunki aby abonament zapłacić i go zapłacę.

W jednym kraju jest takie prawo a w drugim inne to tak jak z paleniem trawy, w Holandii można wypalić, u nas, pewnie 48h i kara finansowa a są kraje w których grozi długoletnie więzienie. Nie łamię prawa w tym przypadku. A jeśli je łamię to czekam na zarzuty i dowód łamania prawa. Nie posiadam odbiornika w rozumieniu ustawy.

[kony]

Pieczarek, ale musisz przyznać że jak porównać jakie programy w ramach swojej misji produkuje BBC a jakie TVP to się człowiek musi 2 razy zastanowić czy warto wydać swoje pieniądze aby to finansować.

[pieczarek]

Kiedyś słyszałem, że w Niemczech odstąpiono od wprowadzania zakazu rozmowy przez telefon w samochodzie, bo ustawodawca doszedł do wniosku, że państwo nie ma możliwości wyegzekwować takiego zakazu, co za tym idzie uchwalenie go ośmieszyłoby państwo i pokazało, że można lekceważyć prawo.

Kilka lat temu z naszym forumowym kolegą Piwowarem jechałem po niemieckiej autostradzie. Prowadził on. Chciał zadzwonić do domu, aby powiedzieć, że jesteśmy już blisko Norymbergi. Zjechał na parking przy autostradzie i stamtąd zadzwonił. Na moje zdziwienie, powiedział mi, że jeżdżą tajniacy i obserwują, czy ten zakaz jest przestrzegany. Czyli jakiś czas temu taki zakaz był. Być może go zniesiono, ale raczej wątpię.

[skitof]

Abonament jest formą podatku celowego na utrzymanie telewizji publicznej. Dziwię się, że nie wiesz tak podstawowej rzeczy.

Tyle to wiem, ale wytłumacz mi dlaczego akurat każdy z nas ma się składać na telewizję publiczną?

Powtórze się, ale abonament to po prostu podatek od posiadania telewizora/radia. Tak samo jak jest podatek od posiadania psa.

No dobrze dzięki mnie działa cała służba zdrowia, budowane są drogi, szkoły i dofinansowywani bezrobotni. Mam też pralkę, lodówkę, toster, kota i dwójkę dzieci - za to też mam płacić?

Dziwna sprawa co się dzieje z przeciwnikami abonamentu, gdy wyjadą do Wielkiej Brytanii. Tu nie płacili, a tam płacą bez szemrania. W Wielkiej Brytanii istnieje domniemanie, że każde gospodarstwo domowe posiada telewizor i ma płacić abonament. Na publiczne BBC.
Żą, Mason, Gringo, Skitof - po ewentualnym wyjeździe do tego kraju płacilibyście tam abonament czy byście podjęli walkę z tamtejszym reżimem?
Abonament wynosi tam 145,50 funta rocznie, czyli dzisiaj jakieś 670 zł. W Polsce jest to 205,80 zł rocznie (przy płaceniu miesięcznym).

Nie wiem trudno mi powiedzieć - to trochę też właśnie kwestia świadomości i tradycji. Ja zupełnie nie rozumiem czemu miałbym utrzymywać państwową firmę? Czy jak KGHM-owi będzie gorzej szło to zostanie wprowadzony abonament na miedź?
Po za tym ja jeszcze pamiętam napisy na murach: TVP kłamie! - a firma ta nawet nie zmieniła nazwy do dziś.

Zresztą na co płacony jest dokładnie abonament? Ile firm, czy firm-córek trzeba utrzymać. Co mogłem znaleźć:
TVP 1
TVP 2
PR I
PR II
PR III
PR IV
IAR
Radio Parlament
TVP Info
TVP Polonia
TVP Sport
TVP Kultura
TVP Historia
TVP HD
TVP Seriale
TVP Parlament
Ośrodki regionalne:

Białystok
Bydgoszcz
Gdańsk
Gorzów Wlkp.
Katowice
Kielce
Kraków
Lublin
Łódź
Olsztyn
Opole
Poznań
Rzeszów
Szczecin
Warszawa
Wrocław

O Boże, sam jestem w szoku ile to firm jest na garnuszku abonamentu.
Czy społeczeństwo jeszcze utrzymuje poprzez abonament jakieś spółki, firmy wyżej nie wymienione?

[żąleną]

Czy podatki od psów są egzekwowane? W jaki sposób?

[ucho]

No dobrze dzięki mnie działa cała służba zdrowia, budowane są drogi, szkoły i dofinansowywani bezrobotni. Mam też pralkę, lodówkę, toster, kota i dwójkę dzieci - za to też mam płacić?

Jeżeli spodziewasz się, że będę bronił systemu poboru abonamentu oraz w ogóle sensu istnienia państwowych mediów, to muszę Cię rozczarować.

(...)
O Boże, sam jestem w szoku ile to firm jest na garnuszku abonamentu.
Czy społeczeństwo jeszcze utrzymuje poprzez abonament jakieś spółki, firmy wyżej nie wymienione?

Nie wymieniłeś jeszcze radiów...
A wpływy z abonamentu to akurat mała część budżetu tvp.