Bigos

[Cez]

Otworzyłem szafke i poczułem zapach suszonych grzybów z tegorocznego zbierania. Aromat ogarnął mnie tak mocno, że postanowiłem ugotować gar bigosu. Oprócz grzybów, wylądowąły w nim żeberka, pieczony boczek, kiełbasa, wędzone śliwki, cebula, pieprz, majeranek, jałowiec...

Ciekaw jestem co Wy dodajecie do bigosu...

[zbysia]

Zamiast wędzonych śliwek - których nie cierpię - śliwowice, może być czesko - słowacka . Wino czerwone. Wołowinka jest też niezła, ale w mieszance z wieprzem.

[Cez]

Winko czerwone, czyli bigos na winie
Śliwowica owszem. Dobrze towarzyszy podczas długiego gotowania.
Jesli chodzi o mięsa to rzeczywiście pasują tylko czerwone.

[grzech]

Otworzyłem szafke i poczułem zapach suszonych grzybów z tegorocznego zbierania. Aromat ogarnął mnie tak mocno, że postanowiłem ugotować gar bigosu. Oprócz grzybów, wylądowąły w nim żeberka, pieczony boczek, kiełbasa, wędzone śliwki, cebula, pieprz, majeranek, jałowiec...

Ciekaw jestem co Wy dodajecie do bigosu...

Ja dodaję jeszcze kapustę.

[Shlangbaum]

Dobrze jest dodać do bigosu małego buraczka (do 3 cm obwodu), by nadać lepszego koloru.

Ponadto stwierdzam, że najlepszy jest bigos jak się go nie trzyma w lodówce. Po trzech dniach się wtedy rewelwcyjnie przykisza i jest najlepszy na świecie.

[huanghua]

Ja dodaję jeszcze kapustę.

... eeeeh... może być. Byle nie za dużo bo bigos straci smak

Jadłem bigos z odrobiną powideł śliwkowych. Zacny, zacny...

[peter007]

Moja teściowa dodaje koncentrat pomidorowy. W smaku ja osobiście go nie odczuwam ale kolor jest wyraźnie pomarańczowy

[grzech]

Tak na poważnie to ja także dodaję przecier. Za to śliwek nie toleruję chyba, że w kompocie na Wigilię; cebuli takoż nie daję. W zamian musi być dużo grzybów. Nie można zapomnieć o kminku. Pieprzu sporo, także ziarnistego, jakieś ziele angielskie, nieco pieprzu ziołowego oraz rozmaitych ziół (tymianek, cząber). To jest wersja galicyjska. Na Podlasiu, gdzie aktualnie mieszkam, bigos jest rzadszy, słodszy, ogólnie delikatniejszy, mniej w nim mięsa, za to kiełbasę podaje się podgrzaną osobno.

[dryx]

Bigos robię tylko dwa razy do roku, niestety jest to pracochłonna potrwa - trwa to 3 dni. Taki jednodniowy bigos to nie bigos, tylko kapusta z mięsem. Wywar oczywiście z mięsa wołowego(rosołowe) i wieprzowego( tu najlepsza łopatka-1 kg) plus warzywa. Później dodaje główkę poszatkowanej kapusty, kapustę kiszoną gotuje osobno z zielem angielskim, pieprzem i liściem laurowym i ją następnie dodaję. Kapusty łączę i to wszystko dnia pierwszego. Na drugi dzień dopiero dodaję ziarna jałowca (mam w ogrodzie), suszone- wcześniej namoczone grzyby, suszone śliwki a po jakimś czasie szklankę czerwonego wytrawnego wina. Nie dodaję kiełbasy, tylko pokrojone mięso z wywaru plus przesmażony boczek. . Trzeciego dnia podgrzewany ponownie i dopiero wtedy ma właściwy smak, aromat i kolor. Nie dodaję żadnych rosołków, koncetratów pomidorowych czy powideł, - jest to zbyteczne, cebuli również nie dodaje - powoduje przedwczesne kwaśnięcie. Taki naturalny bigos jest naprawdę jadalny przez wiele świątecznych dni .

[Makaron]

Bigos MUSI sie przypalic zdziebko. Inaczej to nie bigos i kolor odpowiedni przybiera

[Ahumba]

Fajnie jak jest mróz na dworze i codziennie po gotowaniu na mrozik, ...............na kuchenkę, na mrozik, na kuchenkę............ do żołądka i piwko
mniam, mniam

[Cez]

Właśnie wróciłem z podróży. Bigos na kuchence, a piwo powoli osiada w żołądku...