Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Częstochowa, Korczaka 14, Browar Czenstochovia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Senior
    • 09-2005
    • 9733

    Wracając ze służbowej rajzy z dwoma kolegami, zasugerowałem im obiad w "Czenstochovii". Podchwycili pomysł...
    Wnętrze się nie zmienia, więc była to trochę podróż w czasie. Z piwnego SPA nie korzystaliśmy, chyba kiedyś go nie było.
    W lokalu ruch, jak cholera, czyli przy stoliku od parkingu siedziało trzech gentlemanów, być może szefostwo przybytku. Poza tym - nas trzech.
    Musiało jednak być full roboty, bo obiad - przystawka/zupa oraz danie główne, przygotowanie plus pospieszna konsumpcja - zajęło nam półtorej godziny (o ile nie dłużej).
    Ja zamówiłem tzw. żydowski kawior, który wyglądał niezbyt klasycznie, ale mówi się trudno. Kolega wziął śledzia po częstochowsku, czyli mutację "swojskiego" śledzia po japońsku.
    Trzeci z nas zaszalał i zamówił zalewajkę. Cóż, wychowałem się w regionie, gdzie zalewajka uważana jest za zupę regionalną. Ta była... inna.
    Dane główne było takie samo dla nas trzech - gęś konfitowana. Dała się zjeść, poprawna, tyle dobrego, że była miękka.
    Ogólnie, gastronomia nie spowoduje, że zjadę z trasy do "Czenstochovii" więcej, asortyment piw: piwo z chili i piwo z hibiskusem jak również urok wnętrza, niestety, także...

    Comment

    • Shedao
      Senior
      • 09-2007
      • 900

      Czenstochovia to była taka moja zaległość, do której się zabierałem przez całe lata (co najmniej dekadę). W końcu 2019 okazał się być rokiem przełomowym - dotarłem! Wystrój lokalu całkiem przyjemny, obsługa sympatyczna. Na kranach raczej typowy polsko-browarowy beton: jasne, miodowe, pszeniczne oraz specjalne/sezonowe (zapomniałem, z jakiego obecnie było gatunku; w smaku z pewnością nie było to nic odważnego, raczej jakiś odcień bursztynowego/marcowego, nic specjalnie godnego uwagi). Odwiedzany w sobotę 30.03 ok. godziny 14, byliśmy w lokalu prawie sami, nie licząc obsługi. Raczej do zaliczenia na raz i nie wracania (bo i po co?).

      Comment

      • Prusak
        Senior
        • 07-2005
        • 4312

        Piwa dalej kiepskie, o wyraźnie słodowym profilu?

        Comment

        • Shedao
          Senior
          • 09-2007
          • 900

          Ano.

          Comment

          • beerek62
            Senior
            • 04-2010
            • 1036

            W Czenstochovii nowy piwowar, to może i piwa będą lepsze. Obecnie jest nim Konrad Sołtys. Asortyment jak na razie za bardzo się nie zmienił - wczoraj było jasne, miodowe i pszeniczne. Zestaw 3x0,5 w butelkach za 33 zł.
            Beerkowa kolekcja polskiego szkła piwnego
            Poszukuję : 1) szklanka Browar Soma w Warszawie

            Comment

            • anteks
              maruda
              • 08-2003
              • 10738

              Piwo z butelki to jakaś masakra, wygazowane zlewki
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • fuliano
                Senior
                • 07-2010
                • 1825

                Z tymi zlewkami to fakt, który funkconuje tam od lat. Piwo z wieczora do dzbanków zlewają i w lodówce trzymają. Sam się naciąłem kiedyś.

                Comment

                • woosaa
                  Senior
                  • 07-2005
                  • 1548

                  Obecna oferta na kranie to Pils,Pszenica i Miodowe-czyli od lat bez zmian.Piłem Pilsa (przeciętny) za 15 zł.Do domu zabrałem w butelkach Portera,AIPA i stouta Geenessa(tego wypiłem w domui też bez emocji).
                  mb WOS

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X
                  😀
                  🥰
                  🤢
                  😎
                  😡
                  👍
                  👎