Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zodiak, [Olimp] Hades

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Petitpierre
    Senior
    • 01-2014
    • 2560

    #46
    Nie zdążyłem edytować. Tak więc, ponad wszelką wątpliwość składnikiem owym był pieprz kajeński zwany pod nazwą Guinea pepper (ale nie zawsze, bo w tę nomenklaturę wchodzi też pieprz afrykański-Capsicum minimum i rajskie ziarna (Aframonum melegeuta), nazywa pieprzem gwinejskim zarówno we francuskim jak i w niemieckim (bardziej stosowane w ale'ach). Inna nazwa to Capsicum annuum, co pozwala zawrzeć całą masę papryk różnych.

    W niektórych książkach, np. u Booth'a znajdujemy rozdział poszczególnych składników, więc pieprz gwinejski to jedno, rajskie ziarna to drugi, imbir to trzeci, pieprz długi to czwarty itd, w innych następuje łączenie, tzn. mamy na myśli rajskie ziarna, a mówimy pieprz gwinejski (stąd ten chaos we francuskim i niemieckim). Warto zwrócić tutaj uwagę, że nawet jeśli Anglicy mówią o rajskich ziarnach i nie używają grains of paradise, mogą zastąpić tę nazwę Guinea grains, ale nigdy Guinea pepper.

    Jako że RIS wywodzi się od Imperial Stout Porter, zastosowanie papryczek jest sui iuris, o innych składnikach można dyskutować, tym niemniej napój pozostaje fantazją producentów, a nie repliką.

    Wg większości źródeł, Capsicum dodaje się, aby przydać piwu pungency, więc chodzi tutaj głównie o aromat.
    Last edited by Petitpierre; 04-04-2014, 11:03.
    Mały porterek-przyjaciel nerek

    Comment

    • Holy-Grail
      Senior
      • 06-2010
      • 320

      #47
      Moim zdaniem czołówka polskich piw.

      Jestem pod wrażeniem strony edytorskiej wersji butelkowej.
      Zapachowy lak na kapslu. Nuta waniliowa? Wosk pszczeli?
      Niekruszący się.

      Etykieta atłasowa w dotyku.

      Czuję się dopieszczony jako konsument.

      Browar Olimp uwarzył piwo z założenia nie tanie i nie próbował oszczędzić na opakowaniu.

      Za to podejście do mnie, jako do klienta, wielki plus.

      Comment

      • tristan_tzara
        Senior
        • 12-2007
        • 1038

        #48
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemne, ale przezroczyste, rubinowe. [4]
        Piana: Beżowa, drobna ale bardzo szybko opada. [4]
        Zapach: Mało intensywny ale wyczuć można przede wszystkim alkohol, palone słody, karmelową słodycz, troche chmielu. Jakoś od RISa wymagam więcej. [3.5]
        Smak: Palone słody, gorzka czekolada, goryczka chmielowa, papryczki, owoce w rodzaju śliwek, wiśni. Piwo robi ciekawy efekt bo ostrość papryczek czuć tylko w ustach, nie przy przełykaniu. Całkiem fajna rzecz. W posmaku alkohol. [4]
        Wysycenie: Stosunkowo niskie. Pasuje. [5]
        Opakowanie: Mistrzostwo wykonania. W końcu projekt etykiety robi wrażenie(troche jedzie Frankiem Millerem i jego komiksem 300, czyli słuszne wzorce). Dużo info, lak na szyjce. Bez dziadoszenia, na bogato. [5]
        Uwagi: Piwo obecnie jest dosyć nieułożone, choc da się to spokojnie wypić, to nie robi wrażenia jakie powinny wywoływac imperialne stouty. Na szczęście mam jeszcze jedną butelke. Otworzy się za rok i sprawdzi

        Moja ocena: [3.925]

        Comment

        • Petitpierre
          Senior
          • 01-2014
          • 2560

          #49
          Mnie postać Hades'a kojarzy się z Bane'em z sagi "Knightquest". W każdym razie, jak na razie jest to jedyne polskie piwo, które wzięło sobie do serca, że cena ma iść w parze z jakością opakowania, a nie że dostajemy albo krzywy etykietaż albo piwo nikczemnej mocy wlane byle jak do butelki. Aktualnie czeka w piwnicy, niedługo pierwsza próba.
          Last edited by Petitpierre; 11-04-2014, 07:40.
          Mały porterek-przyjaciel nerek

          Comment

          • tristan_tzara
            Senior
            • 12-2007
            • 1038

            #50
            Chyba Knightfall o ile mowa o serii Batmana

            Comment

            • Petitpierre
              Senior
              • 01-2014
              • 2560

              #51
              http://dc.wikia.com/wiki/Batman:_Knightquest to ta saga po Knightfall właśnie, a przed KnightEnd.
              Mały porterek-przyjaciel nerek

              Comment

              • Ravf
                Senior
                • 06-2013
                • 264

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
                W każdym razie, jak na razie jest to jedyne polskie piwo, które wzięło sobie do serca, że cena ma iść w parze z jakością opakowania, a nie że dostajemy albo krzywy etykietaż albo piwo nikczemnej mocy wlane byle jak do butelki.
                Ja niestety nie mogę tak powiedzieć o swoim egzemplarzu Hadesa. Butelka jest strasznie porysowana i nie zachęca do kupienia. Swoją drogą wszystkie piwa z Olimpu jakie kupowałem miały tragiczne butelki ale akurat w przypadku RISa (a może bardziej jego ceny) oczekuję czegoś lepszego. Sama etykieta jest ok, ale, że jest prosto naklejona tego bym nie powiedział.

                Comment

                • Petitpierre
                  Senior
                  • 01-2014
                  • 2560

                  #53
                  Może zależy od partii, sklepu? Ciekawostka. Ja dostałem 3 i każda jak spod sztancy.
                  Mały porterek-przyjaciel nerek

                  Comment

                  • Szakali
                    Senior
                    • 08-2013
                    • 572

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ravf Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ja niestety nie mogę tak powiedzieć o swoim egzemplarzu Hadesa. Butelka jest strasznie porysowana i nie zachęca do kupienia. Swoją drogą wszystkie piwa z Olimpu jakie kupowałem miały tragiczne butelki ale akurat w przypadku RISa (a może bardziej jego ceny) oczekuję czegoś lepszego. Sama etykieta jest ok, ale, że jest prosto naklejona tego bym nie powiedział.
                    Mam dokładnie podobne odczucia, butelka porysowana, eta krzywo naklejona, jakieś resztki kleju jak by.Ale mi to akurat nie przeszkadza, liczy się wnętrze.Mam tylko jedną butelkę, ale co tego co widzę po opiniach to jej prędko nie otworzę.

                    Comment

                    • Pancernik
                      Senior
                      • 09-2005
                      • 9733

                      #55
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Brunatnoczarny, nieprzejrzysty. [4]
                      Piana: Beżowa, drobna, średniowysoka, ładnie się osadza na ściance pokala. [4]
                      Zapach: Słodowo-karmelowy z lekkim powiewem suszonych owoców. [4]
                      Smak: Treściwy, posmak i palony, i dymny, i winny... Mnie smakuje, mimo, że czuć, że to jeszcze młode piwo i alko drapie... Może poleżeć... Może poleży... . [4]
                      Wysycenie: Bardzo niskie, i bardzo dobrze. [4]
                      Opakowanie: Bączek z lakowaną szyjką, kojarzącą się z białą czekoladą (zapachowo - faktiko - też!), szkoda, że efekt dopracowania, dopieszczenia wręcz, psuje jakiś koleżka z imperialistycznego komiksu na etykiecie... [4]
                      Uwagi: Traktuję RIS-y jako piwa typu "OMC porter" , więc mi smakowało, ale nie opuszcza mnie wrażenie "młodego piwa".

                      Moja ocena: [4]

                      Comment

                      • Oskaliber
                        Senior
                        • 05-2010
                        • 727

                        #56
                        Kolor: Bardzo ciemny brąz, prawie czarny. Pod światło minimalne rubinowe refleksy. Nieprzejrzysty.
                        Piana: Brązowa, dosyć obfita, dosyć gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawego kożucha.
                        Zapach: Kakao, czekolada, lekki chmiel i coś co przypomina trochę owsiankę. Do tego szczypta ciemnych owoców i te papryczki jakby trochę też czuć, ale to już może autosugestia.
                        Smak: Treściwe, choć mniej niż się spodziewałem. Słodowość, słodka czekolada, kakao, lekkie nuty chmielowe, trochę owocowości w klimatach suszonych śliwek i wiśni. Alkohol wyczuwalny tylko minimalnie, naprawdę bardzo dobrze wkomponowany, nadaję trochę złożoności, ale ani trochę nie przeszkadza. Na koniec średnia goryczka chmielowa i bardzo lekka, kapsaicynowa ostrość od papryczek chilli.
                        Wysycenie: Średnio niskie.
                        Ogółem: Naprawdę bardzo dobre. Dosyć unikalny RIS, nie tak nachalnie palony jak większość przedstawicieli stylu jakich próbowałem, ale ma swój charakter i nadrabia innymi ciekawymi posmakami. Jakbym miał coś zmienić to odrobinę zwiększyłbym treściwość i ostrość od papryczek, ale to tylko detale, bo jest bardzo dobrze.
                        BeerFreak.pl

                        Comment

                        • Szakali
                          Senior
                          • 08-2013
                          • 572

                          #57
                          Powiem tak...skręca mnie by wypić te piwo, powiedzcie panowie czy da to coś jak potrzymałbym go jeszcze tak z pół roku? Bo dłużej to raczej nie wytrzymam;/
                          To jest mój odwieczny problem...nie potrafię się oprzeć pokusie.

                          Comment

                          • Petitpierre
                            Senior
                            • 01-2014
                            • 2560

                            #58
                            Rok conajmniej Musisz sobie znaleźć inny obiekt, z pewnością masz w domu inne piwa, więc pijąc każde z nich, pij je zamiast Hadesa i wtedy jakoś zleci. Ja na razie Hadesa schowałem z resztą mojej reserv'y i za rok otworzę na spokojnie.
                            Mały porterek-przyjaciel nerek

                            Comment

                            • Szakali
                              Senior
                              • 08-2013
                              • 572

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
                              Rok conajmniej Musisz sobie znaleźć inny obiekt, z pewnością masz w domu inne piwa, więc pijąc każde z nich, pij je zamiast Hadesa i wtedy jakoś zleci. Ja na razie Hadesa schowałem z resztą mojej reserv'y i za rok otworzę na spokojnie.
                              Skrzynkę brackiego, parę porterów żywieckich i koźlaków z hernbrau....więc słabe zapasy ^^
                              Spróbuję ten rok przetrzymać...a jak nie to trudno.
                              Last edited by Szakali; 19-04-2014, 11:58.

                              Comment

                              • Petitpierre
                                Senior
                                • 01-2014
                                • 2560

                                #60
                                Najważniejsze, żebyś go tak schował, że albo o nim zapomnisz, albo trudno się będzie doń dostać.

                                Zapasy niezłe
                                Mały porterek-przyjaciel nerek

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎