jak z piwa zrobić wino

[bishqp]

W polskim społeczeństwie pojawił się ostatnio zgubny dla dobrego piwa tręd picia wzmacniania piwa. Większość piw nazywa się mocne, strong lub coś w tym rodzaju, obiecując klientowi mocne wrażenia już po dwóch butelkach . W sąsiednich krajach takich jak Czechy, Niemcy, Austria, jasne piwo wciąż ma około 4 % alk objętościowo (około 3,2 % wagowo) i nie męczy degustatora spirytusem. W Polsce natomiast jak grzyby po deszczu, pojawiają się piwa o zawartości alk 7,8 % vol, to chyba reklamowy chwyt, dla zwolenników taniego wina które około 10 -12 % alk vol. Proponuje browarom gigantom rozlewanie piwa o nazwie Samoobrona ext. 15 %, 9 % alk vol w plastykowych butelkach o pojemności 0,75 L żeby się dobrze żulom kojarzyło. Sukces marketingowy murowany cena sugerowana 2,99 zł.
Pozdrowienia dla wszystkich Chmielowników z pod gwiazdy Bursztynu
Bishqp

[ART]

korzystaj z wyszukiwarki. na Forum taki temat przewijał się. jak poszukasz dokładniej to dowiesz się kosztem czego można osiągnąć wspomniane woltaże.

p.s. a co to jest:

tręd picia wzmacniania piwa

?

[bishqp]

powinno być trend

Dzieki za słuszną uwagę nie zajrzałem do wyszukiwarki.


P.S
Powinno być trend.
Czasami robię dużo błędów (mam dysgrafie), co powoduje, od czasu do czasu jakiś ambaras lub kupę śmiechu, ale błąd jest rzeczą ludzką.

Pozdro

[ART]

nie zmienia faktu że nie bardzo wiem o co chodzi w tym stwierdeniu

[becik]

moze chodziło o trend picia wzmocnionego piwa?

[ART]

nawet jeśli - to skąd przeświadczenie że piwo jest "wzmacniane"?

[bishqp]

trend (ang.) kierunek, prąd, tendencja.

trend (ang.) kierunek, prąd, tendencja.

Hasło opracowano na podstawie „Słownika Wyrazów Obcych” Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz i zespół. ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001.

[bishqp]

to nie przeświadczenie

Technologia produkcji piwa nie pozwala na wyprodukowanie trunku o zawartości alkoholu wyższej niż 4,5 % vol drożdże używane do fermentacji giną jeżeli zawartość alk wzrośnie powyżej 4.5 % vol. W praktyce trudne jest uzyskanie nawet 4,0 %. Dlatego dodaje się do niego etanol aby sprostać normie zakładowej. Dorabiałem sobie dwa lata w Lechu i poznałem różne sekrety. Produkcja piwa jasnego o zawartości 7,8 % vol alkoholu bez dodawania etanolu to bajka, lub może koszmar browarnika.

[ART]

są różne gatunki drożdży. niektóre są na tyle wytrzymałe by móc wytworzyć np. Samichlausa czy Urbocka, który ma więcej alkoholu niż wszelkie polskie piwa mocne.

ciekawe jak np. niemiecki Reinheitsgebot ma się do tego stwierdzenia.
czyżby ponad 1000 browarów niemieckich warzących koźlaki wprowadzało swoich konsumentów w kanał?

[ART]

to było pytanie retoryczne

[mapajak]

Odp: to nie przeświadczenie

bishqp napisał(a)
Technologia produkcji piwa nie pozwala na wyprodukowanie trunku o zawartości alkoholu wyższej niż 4,5 % vol .

Czyżby?
Jako praktykujący piwowar-amator bez problemu uzyskiwałem piwa o zaw. 6-7% alkoholu obj.

[e-prezes]

dokładnie tak samo jest z drożdzami do wina... w przypadku jednych nie osiągnie się nawet 13% a w przypadku innych i przy odpowiedniej procedurze da się dojść do 17-18%... dalej to już wzmacnianie destylatem.

[ART]

Odp: to nie przeświadczenie

bishqp napisał(a)
Produkcja piwa jasnego o zawartości 7,8 % vol alkoholu bez dodawania etanolu to bajka, lub może koszmar browarnika.

a w którym momencie procesu produkcyjnego dodawano etanol?

[Petrax]

W Lechu to różne cuda potrafią...

[Małażonka]

Dodawanie etanolu jest dziś mało opłacalne, poprostu podroża koszty. Wiem natomiast iż niektóre browary bawią się nieco inaczej. Produkują brzeczkę o możliwie najwyższej wartości nastawnej, przeprowadzają fermentację, a następnie otrzymane zielone piwko...rozcieńczają wodą. Jeśli bawią się w tą stronę, napewno nie bawią się w otrzymanie piwa o niskiej zawartości alkoholu i jego "wzmocnienie".
Prawdą jest, iż parę lat temu proceder ten wcale nie był rzadki. Dziś jednak w świecie wysokich akcyz - stało się po prostu nieopłacalne. Możliwe, że kiedyś "Lech" tak robił, wątpię natomiast by bawił się w to dzisiaj.