Ile dokładnie waży grubościenny garnek 50/100l z nierdzewki?

[Robert13]

O ile przy stulitrowych garnkach w cenach 600-800zł nie ma podanej wagi, o tyle w tym http://www.allegro.pl/item980679973_...nomi_nowy.html za 370 zł jest ona podana i wynosi dokładnie 7,1kg. Wymiary jego to 50cm na 50cm.

Pytam, by sie przekonać czy te droższe są cięższe, czy też ten jest tej samej klasy, tyle że sprowadzany bez pośredników.
A na stronach internetowych sprzedawców nie znalazłem takiej informacji.

Gdzies tam czytałem na forum, że onegdaj Marusia zakupiła cienkościenny o pojemnosci 70l.
W ofercie tegoż sprzedawcy jest też 70l (45cm na 45cm) o wadze równej 6kg i za 330zł
http://www.allegro.pl/item973884680_...nomi_nowy.html

Ile waży ów cienkościenny 70l?
Ile waży grubościenny 50 lub 100l?

[przemo70]

Ten 100l jest cienkościenny na pewno wagowo lżejszy od tych z nierdzewki i klasa pewnie jest niższa, ale zupełnie dobrze się sprawdza, używam takiego od 2 lat i widać normalne ślady zużycia czyli prawie wcale polecam te garnki

[Robert13]

Aha... Ale czy możesz "ku chwale nauki" zważyć swój cienkościenny 100 litrowy?
Nie wiedzieć czemu ci od grubościennych nie podają wagi.

[przemo70]

Mi wychodzi tak ok 7 kg, te z nierdzewki będą ważyć trochę więcej.Napisz do kopyra bo on ma chyba taki 100l z nierdzewki, ale po co Ci potrzebna waga garnka, w końcu najważniejsza jest pojemność.Chyba że chcesz grzać na jakieś gazówce to nie polecam bo nie dogrzeje, najlepszy jest taboret gazowy.

[Marusia]

Gdzies tam czytałem na forum, że onegdaj Marusia zakupiła cienkościenny o pojemnosci 70l.

Marusia nie zakupiła, tylko o tym myślała. Może w końcu coś Marusia kupi

[Robert13]

Aha...
Ja mam nadzieję, że zakupię gdzieś do końca miesiąca lipca taki co najmniej 50 litrowy.
I chyba to będzie jednak grubościenna pięćdziesiątka, bo pojemnością będzie pasował do szklanego balona 54l, a zrobienie warki 40litrowej zajmie mi tyle samo czasu co 20 litrowej oraz zostanie mi trochę piwa do osobistej konsumpcyji ...

Po co mi potrzebna informacja o wadze garów?
Ano po to, by mieć podstawowe rozeznanie podczas zakupów przez internet, gdzie nie mogę fizycznie zaznajomic się z produktem.
Bo jeśli ten jakoby lepszy będzie ważył 8-9kg a ten jakoby gorszy 7kg, to wiadomo, że nie ma co przepłacać.

Jak napisałem wcześniej sprzedający te droższe nie wiedzieć czemu nie podają ich wagi. Chyba sie jej wstydzą ...


Ponadto, wbrew powszechnym opiniom zamiszczanych na forum, będe też chciał zakupic dwa szklane balony 54l do fermentacji burzliwej i cichej.
Wiaderka nie są złe, na pewno i tak bede używał ich do filtracji i rozlewu oraz mniejszych warek, ale gdy w nich fermentuje to czuję bardzo mocny "wewnętrzny opór".

[Robert13]

Jeden ze sprzedawców na allegro odpowiedział, że 50 litrowy z pokrywką (40x40cm) waży 11,5kg.
To juz jest coś, ale czekam na potwierdzenie z jeszcze innego żródła, tym bardziej, że ów zapewniający wystawił go na allegro za 465zł, a swoim sklepie internetowym sprzedaje go za 520zł.

[przemo70]

Marusia nie zakupiła, tylko o tym myślała. Może w końcu coś Marusia kupi

Może się zrzucimy i w końcu Marusi kupimy

[Robert13]

I chyba tutaj bedzie najlepszy sprzedawca takiego prezentu:

Jeżeli uważasz, że cena produktu jest za wysoka i możesz kupić gdzieś taniej, napisz o tym do nas na adres sklep@gastronomiczne.pl, postaramy się sprostać twoim oczekiwaniom.
www.gastronomiczne.pl - WYSOKA JAKOŚĆ OBSŁUGI & NAJNIŻSZA CENA!

Tylko na dzień dobry trzeba ich zjechać za to, że 'twoim" napisali z małej litery.

[Marusia]

Ponadto, wbrew powszechnym opiniom zamiszczanych na forum, będe też chciał zakupic dwa szklane balony 54l do fermentacji burzliwej i cichej.

Cicha tak, burzliwa - nie domyjesz. Może masz wewnętrzne opory, ale tysiącom piwowarów się sprawdzają plastikowe fermentory, z Twoimi nie będzie inaczej

Może się zrzucimy i w końcu Marusi kupimy

Ależ nie ma sprawy

[Robert13]

Z trudnościami w domyciu straszono mnie od początku, ale gdy przefermentowałem trzy warki pod rząd na jednych drożdzach i wziąłem się za umycie wiaderka, to doszedłem do wniosku, że skoro tak łatwo schodzą zanieczyszczenia pofermentacyjne, to w szklanej butli zejdą równie łatwo gdy postoi ona dobę zalana dwiema szklankami ACE i wypełniona do pełna.

Natomiast po dobie ów roztwór wybielacza, tak czy siak muszę użyć do mycia butelek,
W sumie na jedno wychodzi zatem czy balon szklany czy wiaderko.

Tak to sobie kombinuję, ale jest też wariant mniej kosztowny, czyli zakup kolejnej pary wiaderek do burzliwej i cichej, by uzyskać wiekszą przepustowość.
Tylko zacierac musiałbym dwa razy częściej, ale za to wyszłoby taniej o około 700zł.
A może jednak lepszym wyborem byłby zestaw 50 litrowy gar z cienkiej blachy i dwa balony...

Odpowiedział drugi sprzedawca i oświadczył, że gar 50 l waży z pokrywką ok.10kg.
Patrząc na zdjęcia na aukcjach, to sprzedają obaj dokładnie ten sam produkt od dokładnie tego samego producenta....

[Marusia]

Co do trzymania roztworu ACE przez dobę to ponoć zostaje osad po tym specyfiku. Pewnie i pyszne piwko apteczne wyjdzie
Ale rób jak chcesz, skoro nie wierzysz doświadczeniom innych, może sam musisz przejść przez wszystkie błędy - współczuję

[przemo70]

Jak każde hobby piwowarstwo też musi kosztować, nie ma że boli i taj jak Marusia mówi daj sobie chłopie spokój z balonami bo się zajedziesz, nie tylko z czyszczeniem.

[przemo70]

Ależ nie ma sprawy

Spodziewałem się takiej żywej reakcji Ja bym przed wejściem na Warsztaty ustawił kapelusz z karteczką zbieram na piwo i na pewno nazbierało by się nie tylko na piwo ale i na garnek do jego produkcji. Sam chętnie wrzucę

[Marusia]

Sam chętnie wrzucę

Możesz postać, zamiast wrzucać - ja nie będę miała na to czasu