Rothaus, Hefe Weizen Zäpfle

[Andi]

Kolejne Piwo z Browaru Rothaus Tym razem hefe Weizen o zawartosci Alc.5,4%
Kolor zöltawo-bursztynowy metny.
Piana obfita i bardzo trwala.
Smak slodkawo.-kwaskowaty z olbrzymia aroma

[ART]

trochę zna się ten niemecki, ale nie do końca rozumiem znaczenie słowa "Zäpfle" - czy Andi lub ktoś inny może mi nieco przybliżyć sprawę? czy to słowo pochodzi i/lub jest związane z "zapfen"?

[Andi]

Ciezki jezyk Niemiecki
zapfen- znaczy cos w sensie toczyc
Zapfsäule- znaczy dystrybutor paliwa
od tego wyrazu sa uzywane röwniez nalewaki w Barach itp
Zapfen z kolei to Szyszka np Chmielowa gdy natomiast Zäpfle to to samo tylko po Bawarsku.W ogöje Bawarczycy czy Schwaben maja duzo wyrazöw ktörych normalny czlowiek w Niemczech nie rozumie

[Andi]

ART napisał(a)
trochę zna się ten niemecki, ale nie do końca rozumiem znaczenie słowa "Zäpfle" - czy Andi lub ktoś inny może mi nieco przybliżyć sprawę? czy to słowo pochodzi i/lub jest związane z "zapfen"?

Wydaje mi sie ze najlepiej beda to mögli wyjasnic PIWOWARZY z Norynbergii bo wlasnie w tych okolicach/Bamberg-Norynbergia/ duzo ludzi uzywa slownika ktöry jest niezrozumialy dla przecietnego Niemca z innych stron

[zythum]

Bardzo dobre piwo na lato. Jednocześnie lekkie i mało treściwe ale zachowujące pełny bananowo-owocowy smak piw pszenicznych. Piana bardzo zwarta, śnieżnobiała i drobno pęcherzykowata. Może można się przyczepić do trochę zbyt mało wyraźnego smaku ale i tak piwo warte kupowania.

[piwowar2]

Co do wyjasnienia slowa Zäpfle: jest to zdrobniale Zapfen(szyszka) - Zäpfchen - i schwäbisch Zäpfle. Pils tego browaru zwie sie Tannenzäpfle i smakuje calkiem dobrze.
Dialekt schwabski nie jest podobny do frankonskiego, jedyne podobienstwo w tym, ze sa ciezko do zrozumienia.

[fat_fire]

Mega pycha miodzio Bardziej słodkie niż inne pite przeze mnie pszeniczniaki , piana też całkiem ,kolorek jasny żółty.Za etykiete daje 6/5 , gdyby nie ona pewnie bym tego zacnego napoju nie zauważył... polecam każdemu o każdej porze , każdy powód dobry

[anteks]

butelka 0,5l

[Petitpierre]

Piwo mętne, ładna czapa piany, w aromacie bananów nie dowieźli, a że kraj ubogi, to na gwoździki ich nie stać, siano, wieś, saison, Landbier, nawet lambic. W smaku niewiele ciekawiej, ot ciekawostka, ale żeby polecać, to już nie.

[Pivotal]

BARWA: Pomarańczowa, nieprzejrzysta z osadem na dnie. [4.5]
PIANA: Gęsta i bardzo wysoka z przewagą średnich pęcherzyków, nie osadzała się na szkle... za to była trwała i do końca okazała. [5]
ZAPACH: Słodkawy, trochę bananowy, goździkowy, drożdżowy, zbożowy, pomarańczowy oraz biszkoptowy. Przyjemny, ale żaden z aromatów nie był szczególnie dominujący. [3.25]
SMAK: Bananów, goździków, z wyraźnie zbożową nutą... biszkoptowy, lekko pomarańczowy i drożdżowy. Piwo słodkawe, ale i kwaskowe. Przydałoby się więcej cytrusów... [4,25]
WYSYCENIE: Utrzymało się do końca. [3.5]
OPAKOWANIE: Zwrotne NRW, etykiety lekko zmienione z podstawowym składem, kapsel jubileuszowy. [3.75]

UWAGI: Trwałość do 9.08.2016, wypite 29.05'16. Fajne i całkiem treściwe, zdecydowanie do wielokrotnego spożycia.