Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Racibórz, Twierdzowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mwa
    Senior
    • 01-2003
    • 5071

    Racibórz, Twierdzowe

    Napis na etykiecie: 200 lat od oblężenia Twierdzy Koźle przez Armię Napoleona 1807-2007
    Piwo to jest niepasteryzowane.
    Alk.5.7%
    Dostępne (podobno tylko) na dziedzińcu zamkowym (przy browarze) w cenie 2,50zł (jak to w knajpie).

    Click image for larger version

Name:	twierdzowee.jpg
Views:	1
Size:	40,5 KB
ID:	2078013
    Last edited by mwa; 22-09-2007, 17:22.
    Pozdrawiam Cię !!!!
  • woosaa
    Senior
    • 07-2005
    • 1548

    #2
    w sobotę popołudniu cena skoczyła do 3 zetów
    mb WOS

    Comment

    • e-prezes
      Senior
      • 05-2002
      • 19167

      #3
      No rzeczywiście jest się o co oburzać

      Comment

      • woosaa
        Senior
        • 07-2005
        • 1548

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: ładny złocisty,klarowny [4.5]
        Piana: z początku obfita,jednak za szybko opada,na koniec tworzy nawet bardzo ładny dywanik [4.5]
        Zapach: wybitnie owocowy i świeży z dobrze dobranym chmielem [4]
        Smak: bardzo dobra goryczka z tak lekko przypalonym słodowym akcentem [4.5]
        Wysycenie: troche za duże,zwłaszcza w kufelku [3.5]
        Opakowanie: ładna etykieta w żółtawym akcencie z kontrą i krawatką,czarny kapsel,brak ekstraktu [4]
        Uwagi: kupione na Octoberfest w Raciborzu.Szkoda ze nie ma więcej piw(butelkowych) niepasteryzowanych z raciborza.PZDR

        Moja ocena: [4.25]
        mb WOS

        Comment

        • delvish
          Senior
          • 11-2004
          • 3508

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: ładna, klarowna słomka [4]
          Piana: ładna, drobnoziarnista, niezbyt bujna (nalewane na raz), ale za to dość trwała, po 3,5 min. pozostała 1cm warstwa piany, później obwódka [4]
          Zapach: umiarkowanie intensywny, przyjemny, słodowy [4]
          Smak: na pierwszym planie bardzo przyjemna słodowość, powoli przechodząca z lekko słodkawej w nieco bardziej wytrawną, czuć lekko kwaskową nutkę, gotyczka dość delikatna, w umiarkowanej ilości, sympatyczna w posmaku [4.5]
          Wysycenie: bardzo delikatne, niemniej jednak wytrwale pozostaje do końca w całkiem sporej i zadawalającej ilości [4]
          Opakowanie: butelka amber 0,5l, etykieta, kontra, krawatka w jasno-pomarańczowej kolorystyce, piwo wyprodukowane na obchody 200 rocznicy oblęzenia twierdzy Kosel przez wojska Napoleona, brak informacji o ekstrakcie, zaw. alkoholu 5,7%, kapsel czarny, najlepiej jak dotąd dopracowane graficznie opakowanie piwa z Raciborza, po prostu ładne [4.5]
          Uwagi: porządne niepasteryzowane piwo, data ważności 12.2007, warto spróbować, 3 miesięczny lub nawet dłuższy termin przydatności do spożycia jest w tym przypadku zdecydowanie na wyrost, kwaskowa nutka wskazuje na to, że piwo jednak za bardzo się zestarzało, myślę że świeże może konkurować śmiało z dobrymi egzemplarzami/warkami Ciechana NP (poza ceną niestety)

          Moja ocena: [4.225]
          Last edited by delvish; 25-11-2007, 21:36.
          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
          (Frank Zappa)

          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

          Comment

          • delvish
            Senior
            • 11-2004
            • 3508

            #6
            Partia po reaktywacji, z terminem do 26.08.2009 jest zdecydowanie słabsza niż pierwszy "wypust". Owszem wysycenie i piana ok, ale piwo jest ledwie, ledwie nachmielone i bardzo słodkie. Słodycz skutecznie tłumi inne doznania smakowe. Szkoda.

            P.S. Kontra przyklejona tak krzywo i tak pomemłana, że aż żal.
            Last edited by delvish; 15-07-2009, 10:42.
            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
            (Frank Zappa)

            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

            Comment

            • e-prezes
              Senior
              • 05-2002
              • 19167

              #7
              Wczoraj takowe piłem i mimo zdecydowanego nachmielenia uważam za dobre. Nie wiem jakie było to z 2007 roku? musiało być miodzio

              Comment

              • delvish
                Senior
                • 11-2004
                • 3508

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                Wczoraj takowe piłem i mimo zdecydowanego nachmielenia uważam za dobre. Nie wiem jakie było to z 2007 roku? musiało być miodzio
                Hehe. No to dam mu kolejną szansę. Do mojego najwyraźniej jakiś krasnoludek wsypał 2 łyżeczki cukru
                A gdzie je piłeś (knajpa/dom)?
                Last edited by delvish; 15-07-2009, 10:48.
                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                (Frank Zappa)

                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                Comment

                • e-prezes
                  Senior
                  • 05-2002
                  • 19167

                  #9
                  Omerta
                  Korekta! mimo braku zdecydowanego nachmielenia!!
                  Last edited by e-prezes; 15-07-2009, 10:55.

                  Comment

                  • toto
                    Senior
                    • 12-2006
                    • 949

                    #10
                    Piłem w Omercie 8 dni temu (e-prezes też w Omercie, tylko wczoraj) i było bardzo dobre, zdecydowanie nie słodkie (choć bez chlebowych nutek typowych dla niepasterów). Z tym, że termin ważności tego piwa w Omercie zbliża się wielkimi krokami i nie wiem czy będzie jeszcze dobre.
                    Last edited by toto; 15-07-2009, 11:00.

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      Chmielowisko.pl
                      • 06-2004
                      • 6310

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Normalny pilsowy. [4]
                      Piana: Musiałem lać z szafy, żeby coś się w ogóle utworzyło. Znika dość szybko. [3]
                      Zapach: Silny, słodowy, z lekką chmielowością i niestety metalicznością. [3.5]
                      Smak: Silnie słodowy, potem pojawia się lekka owocowość, potem potężna, niepasteryzowana chlebowość i wreszcie goryczka. Gdzie w tle kryje się leciutka ścierowatość, ale nie zmienia to faktu, ze Twierdzowe jest niezłe. [4]
                      Wysycenie: Bdb. [5]
                      Opakowanie: Ciekawy temat na etykietę - rocznica oblężenia twierdzy Koźle. Wykonana ładnie, ze smakiem, bez kiczu. Minus za brak podanego ekstraktu i czarny kapsel. Butelka typu okocimskiego. [4]
                      Uwagi: Kupione w łódzkim Zofmarze.

                      Moja ocena: [3.775]

                      Comment

                      • chemmobile
                        Senior
                        • 03-2009
                        • 2168

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Złoty. [4.5]
                        Piana: Drobno i średnio ziarnista, szybko opadła do grubego kożucha. [2.5]
                        Zapach: Słodowy, ale zakłócany kwaśnymi, ścierkowymi elementami. [3.5]
                        Smak: Goryczka praktycznie nieobecna, choć po paru chwilach wyczuwalna lekka gorzkawość. Niewielka kwaskowatość też się pojawia. To, co najbardziej podoba mi się w Twierdzowym, to wyraźny i smaczny posmak słodowy, z elementami chlebowymi często spotykanymi w niepasternakach. Tym samym wyróżnia się in plus w stosunku do Raciborów - również bardziej słodowych piw. [4.5]
                        Wysycenie: Wystarczające, nie zakłóca walorów smakowych samego piwa. [5]
                        Opakowanie: Etykiety nieczytelne. [3]
                        Uwagi: 0,5 l butelka za 2,60 zł. W kategorii cena/jakość myślę, że 5/5 pkt. będzie OK. Bardzo dobre piwo, wybitnie słodowe. Praktycznie bez wyczuwalnego chmielu, co niektórym może przeszkadzać. U mnie ląduje w ulubionych.

                        Moja ocena: [3.9]
                        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                        Comment

                        • twitt
                          Junior
                          • 01-2009
                          • 28

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: ładny, klarowny, jasno żółty [4.5]
                          Piana: Przy zdecydowanym nalaniu w kufel ładna, jednak po chwili pozostaje wspomnieniem [3.5]
                          Zapach: chleb i słód. Chmiel nieobecny [3.5]
                          Smak: słodkawo chlebowy. Próżno szukać chmielu i zdecydowanej goryczki. Dla zwolenników tego typu niepasteryzowanych smaczków może być atrakcyjny, ale brak w nim lekkości - smak skórki od chleba długo pozostaje na podniebieniu [4]
                          Wysycenie: średnie, szybko "wychodzi". Po rozgazowaniu jeszcze bardziej słodowe, co powoduje że nie miałem ochoty na kolejną butlę [3.5]
                          Opakowanie: dla piwa okolicznościowego byłoby OK. Jednak 2 lata po powstaniu marki (bo chyba tak należy już to nazwać) etykieta mogłaby być bardziej dopracowana. (-) za brak informacji o ekstrakcie i słodach [3.5]
                          Uwagi: W sumie chciałoby się ocenić na 4, jednak ze składowych wychodzi mniej. Po chwili zastanowienia ocena z ART-omatu jest bliższa rzeczywistości. Przy odrobinie nachmielenia ocena mogłaby skoczyć 0,5%

                          Moja ocena: [3.75]

                          Comment

                          • cap-n-go
                            Senior
                            • 05-2005
                            • 273

                            #14
                            Smaczne piwo dla wiebicieli piw gdzie w smaku dominuje słód + bardzo wyraźne posmaki chlebowe. Mogłoby być nieco słabsze w woltażu ale niestety taka u nas tradycja, że piwo musi mieć koło 6 procent bo inaczej klient-menel prychnie "że to woda". Niemniej jednak posmaki alkoholowe zupełnie niewyczuwalne. Było to już kolejne moje Twierdzowe, poprzednich degustacji nie pamiętam, ale to z wczoraj zupełnie się nie spieniło.
                            Z innych uwag podoba mi się przednia etykieta tego piwa, tylnia trąci już lekką amatorką.
                            Podsumowując solidne, niezłe piwo do którego wracać będe od czasu do czasu.

                            Comment

                            • skitof
                              Senior
                              • 11-2007
                              • 2478

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Kolor określiłbym na lekko pilsowy. O.K. mieści się w kategorii jasne pełne, ale 5,7% alkoholu przy odpowiednim stężeniu ekstraktu powinno-było-by dać colour nieco głębszy. [3.5]
                              Piana: Niewielka, niestety, nie cieszy oka Twierdzowe gęstą i mocną pianą. Znika szybko. [2]
                              Zapach: Słodowa słodycz unosi się znad kielicha. Ale posmaczków chlebowych nie wyczułem. Za to są kwiaty, łąka, zieleń - piękne lato w ogrodzie. Czyżby jakiś niemiecki pilznerek? Ale przy tej ilości alkoholu i bez piany??? Idziemy dalej... [4]
                              Smak: Chmielu niewiele i słodkość słodu - to są moje pierwsze wrażenia po skosztowaniu Twierdzowego. Po fermentacji wyraźna obecność słodkości. Skąd ona jest? Cloying to na pewno za mocno powiedziane, ale słodkość jest wyczuwalna. Szkoda, że nutki złożowo-chlebowe są głęboko w tle. Ciekawy jest finisz, w którym ta słodkość ustępuje z wolna miejsca subtelnej goryczce chmielowej i na podniebieniu rozgrywa się walka goryczy ze słodkością. Dość krągłe i sycące jest raciborskie piwo [3.5]
                              Wysycenie: Nasycenie. Tego słowa Twierdzowe raczej nie zna. Jak w winie. Nie wiem czym tłumaczyć brak COdwa. [2]
                              Opakowanie: Etykieta raczej okazjonalna. Kapsel cały czarny. [3.5]
                              Uwagi: Warka z datą przydatności do spożycia: 06.10.2009

                              Moja ocena: [3.45]

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎