Carlsberg Srbija, Lav Jako Pivo

[lzkamil]

Lav Jako Pivo (Strong Beer)
Kupione na wynos w wiejskiej restauracji w Rogačicy, w Serbii przy granicy z Bośnią i Hercegowiną. Zjadłem tam też dobry obiad i zanabyłem litra gruszkowej rakiji

Ekstr. 16.2%, alk. 7%, but. 0.5 l. Jako = mocne.
Ciemnozłote, słabo nagazowane, piana wysoka i sztywna, dosyć trwała.
Zapach chmielowy, całkiem intensywny, z nutkami słodu i owoców.
Smak konkretnie goryczkowo-słodowy, zrównoważony, bez jakichś fajerwerków ale przyjemny i treściwy. W ogóle nie czuć alkoholu, w posmaku najdłużej zostaje nuta słodowa.
Całkiem niezłe piwo.

[kopyr]

Jako = mocne.

No, to już wiadomo, skąd się wzięła nazwa rozlewni piwa Jako Kokanin.

[becik]

Moja, puszkowa wersja ma ekstrakt 16,2%, natomiast alkohol 7,2%
kolor bursztynowy, piana z początku obfita, jednak szybko opada, zostaje do końca cienki kożuszek, zapach intensywny, słodowy, w smaku porażająca słodkość a'la Warka Strong + jak dla mnie zbyt mocno wyczuwalny alkohol. Gaz bez zarzutu.
Niestety ale nie podeszło mi, wypić wypiję ale bez ochów i achów. szkoda, że i w Serbii, kraju doskonałych piw zaczyna się warzyć mocne, "bylejakie" piwa.

[sibarh]

Aktualna fotka: