Duński grodzisz, co ciekawe wciąż warzone. Tylko słód jęczmienny (wędzony w browarze) w zasypie.
2,4% alk, ekstrakt nie podany, 0,33 l
Piana: lekka, brązowa, w porządku
Gaz: co prawda dogazowywane, ale może być
kolor: ciemnobrązowy
zapach: wędzony
smak: bardzo lekkie, przyjemne piwko. Delikatna wędzonka, wyważona goryczka, leciutka słodowość.
Zdecydowanie, absolutnie jeszcze wielokrotnie będę wracał do tego piwa.
2,4% alk, ekstrakt nie podany, 0,33 l
Piana: lekka, brązowa, w porządku
Gaz: co prawda dogazowywane, ale może być
kolor: ciemnobrązowy
zapach: wędzony
smak: bardzo lekkie, przyjemne piwko. Delikatna wędzonka, wyważona goryczka, leciutka słodowość.
Zdecydowanie, absolutnie jeszcze wielokrotnie będę wracał do tego piwa.
na podstawie receptury nieżyjącego już jednego z piwowarów grodziskich. Wrażenia ogólne pozytywne, w zasypie musiał mieć udział jakiś słód karmelowy, ale zupełnie nie wyczuwalny, przykryty słodem wędzonym, ale jak zauwarzył przedpiśca dobrze wyważonym, chętnie wrócę do tego piwa jeśli będę miał okazję. Za ten egzemplarz wielkie dzięki Zdrój
Comment