Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czarny Browar A.D. 2010

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TomX
    Senior
    • 09-2004
    • 1035

    Czarny Browar A.D. 2010

    Udało się! Tyle marzeń, planów i przygotowań dziś się ziściło - zostałem piwowarem domowym Razem ze znajomymi współ-piwowarami Mateuszem (StAnger) i Kamilem (nie udziela się u nas na forum) Popełniliśmy dziś 2 warki:

    Warka # 1 - "Horror" Kölsch

    Nazwa wzięła się ze wszystkich perypetii jakie nas spotkały przed jego uwarzeniem - kradzież gara z piwnicy dzień wcześniej, gorączkowe poszukiwanie zastępczego naczynia wśród znajomych, nieudany (na szczęście) napad rabunkowy na idącego pożyczyć garnek Mateusza (jak to dobrze że niezły z niego sprinter), obtłuczenie aerometru tuż przed początkiem warzenia (mimo to działa jak trzeba), termometr który postanowił zanurkować w gorącym zacierze, nieustannie uciekający z garnka chmiel... Nazbierało się tego Mimo to nasze zapasy entuzjazmu i dobrego humoru nie zostały poważniej nadwątlone - ot złe dobrego początki

    Skład (zestaw z CP):
    * Słód pilzneński 3,2 kg
    * Słód pszeniczny 0,8 kg
    * Chmiel Lubelski, granulat, 65 g
    * Drożdże S - 33

    Zacieranie:
    *10 l wody podgrzane do 65'C - wsypanie słodów
    * 60 min w 63'C
    * Chwilka w 73'C - próba jodowa negatywna
    * Podgrzanie do 78'C => Filtracja

    Filtrowanie szło bardzo sprawnie, sracz-wężyk spisał się na medal Brzeczka przednia miała 23 Blg, wysładzanie 7+8 l, ostatnie co wysłodziliśmy miało 3 Blg. Do gotowanie (na dwa gary) poszły ~22 litry brzeczki.

    Gotowanie - 60min.
    * 50g Lubelskiego w 0'
    * 15 g Lubelskiego w 40'

    Przy gotowaniu troszkę przesadziliśmy z grzaniem - cały czas walczyliśmy z kipiącym chmielem w przekonaniu, że "tak trzeba". Jak się okazało strasznie dużo nam odparowało - zostaliśmy z 17 litrami 13,5 Blg - W takiej formie trafiło to do fermentatora i zostało zaszczepiona (zrehydratowanymi godzinę wcześniej) drożdżami. Po chwili refleksji dolaliśmy jakieś 3 lub 4 litry źródlanej wody z baniaka, po kilku godzinach dolaliśmy też 1,5 litra odzyskane z sedymentacji osadów po chłodzeniu (oczywiście zagotowane wcześniej w celu odkażenia i wystudzone). 6 godzin później pojawiła się ładna, centymetrowa pianka

    Wybaczcie nieco przydługi opis, ale poziom adrenaliny i dumy z pierwszego własnego piwa zrobił ze mnie strasznego gadułę
    Piwo, góry, jaskinie... tego mi trzeba!

    I Ty bądź bohaterem w swoim domu - zostań piwowarem domowym! :)
  • TomX
    Senior
    • 09-2004
    • 1035

    #2
    Warka #2 - Dunkelweizen

    Lekko zmodyfikowana receptura z CP:
    * Słód pszeniczny 2,4 kg
    * Słód monachijski 1,5 kg
    * Słód karmelowy jasny 0,25 kg
    * Słód karmelowy ciemny 0,1 kg
    * Słód pszeniczny czekoladowy 0,03 kg
    * Chmiel Lubelski, granulat, 25 g
    * Drożdże WB - 06

    Zacieranie:
    *10 l wody zagrzane do 45'C - wsypanie słodów (bez czekoladowego).
    * 15' w 44'C
    * 1/3 gęstego odebrana na dekokt
    * 15' w 73'C
    * 10' gotowania i chlup z powrotem do dużego gara
    * 15' w 75'C (negatywna próba jodowa), dodanie słodu czekoladowego
    * Podgrzanie do 78'C => Filtracja

    Z pszenicą filtrator radził sobie gorzej - coś tam ciurkało, ale tak od niechcenia. Trochę to trwało, ale odfiltrowaliśmy brzeczkę przednią 20 Blg, wysładzaliśmy 9+8 l do 2 Blg na końcu.

    Gotowanie (na 2 gary) - 60 min.
    *25g Lubelskiego w 0'

    Tym razem nie przesadzaliśmy z gazem Uzyskaliśmy ~ 24l brzeczki dokładnie 12 Blg. Na tym etapie półprodukt przy całej swojej słodyczy miał również cudny posmak mocnej kawy zbożowej - rewelka Całość zadana zrehydratowanymi drożdżami.
    Last edited by TomX; 27-03-2010, 00:06.
    Piwo, góry, jaskinie... tego mi trzeba!

    I Ty bądź bohaterem w swoim domu - zostań piwowarem domowym! :)

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      • 02-2001
      • 23799

      #3
      W nazwie jest czyste złoooooo
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • StAnger
        Junior
        • 03-2010
        • 17

        #4
        Czarny Browar

        Jak już to Zuooooo... Daliśmy radę (ja szczególnie podczas zwiewania jakimś nierobom, którzy czyhają tylko na nic nieświadomych bezbronnych metali, by ich pobić i obrabować... -dlatego radzę wszystkim: nie włóczcie się po nocach na tysiącleciu w Katowicach po to tylko, aby załatwić garnek do zacierania), na szczęście w pokoju, w którym przechowujemy pojemniki fermentacyjne z ich zawartością, czuć przyjemny zapach goździków i bananów.
        Last edited by StAnger; 27-03-2010, 15:54.

        Comment

        • leona
          PremiumUżytkownik
          • 07-2009
          • 5853

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika StAnger Wyświetlenie odpowiedzi
          Jak już to Zuooooo... Daliśmy radę (ja szczególnie podczas zwiewania jakimś nierobom, którzy czyhają tylko na nic nieświadomych bezbronnych metali, by ich pobić i obrabować... -dlatego radzę wszystkim: nie włóczcie się po nocach na tysiącleciu w Katowicach po to tylko, aby załatwić garnek do zacierania), na szczęście w pokoju, w którym przechowujemy pojemniki fermentacyjne z ich zawartością, czuć przyjemny zapach goździków i bananów.
          Jak bezbronnych? to już six, six, six the number of the beast nikogo nie odstrasza?

          Comment

          • StAnger
            Junior
            • 03-2010
            • 17

            #6
            Nawet Nergal z Dodą ich nie odstraszą .

            Comment

            • kaplos666
              Junior
              • 03-2010
              • 5

              #7
              hejka to ja ja też byłem przy procesie wrzenia piwa i było całkiem fajnie
              naj fajniej było jak koledzy z czarnego browaru kazali mi ciągnąć z rurki bo brzeczka się
              zapowietrzała.leżałem na ziemi i ciągnąłem. także pilnowałem żeby koledzy nie przypalali blatu tak jak przy horror kölschu pozdrawiam panowie i na koniec bedzie wierszy k o piwie
              Piwo, wódka dla każdego, od małego do DUŻEGO!

              Piwo lej,piwo lej barmanie
              Piwo lej pamiętaj o dużej pianie
              Równo lej bo ja pragnienie mam
              Kocham piwo...
              Kocham piwo...
              Kocham piwo...
              Kiedy żar się leje z nieba
              I kac męczy Cię nieznośnie
              Wypij piwa kilka kufli
              Zaraz twój optymizm wzrośnie
              Piwko kaca nam złagodzi,
              Nie zginie duch w narodzie,

              ej x4
              za górami za lasami za dolinami
              zbudowali wielki browar z kominami
              hej, górale nie bijta sie
              po brawarze weź po tysiąc podzielita się
              hej x4
              za górami za lasami za dolinami
              pobili się dwaj górale browarami
              hej górale nie bujta się
              ma browarek witaminy B + C

              (oraz wiele innych soli mineralnych
              albowiem najlepsze jest ... piwoooo) piwooooo
              piwo x3 piwo x3 piwo x3
              piwo piwo zmienia świat , zmienia świat , zmienia świat
              zje go chrabia zje go dziad
              bo każdy o tym wie
              że piwo zmienia świat
              piwo x3 piwo x3 piwo x3
              piwo to jest życia smak x3
              kto je ma ten wolny jest
              wolny jest jak paaaak
              gdy masz w pracy chumor zły x3
              strzel browara albo trzy

              Comment

              • TomX
                Senior
                • 09-2004
                • 1035

                #8
                Wracając do naszego piwa; sprawdziliśmy dziś Blg obu warek:

                Pszeniczne ciemne już chyba przefermentowało - utrzymuje się resztka piany w postaci wysepek, Blg na poziomie 1,5. Przetrzymamy do poniedziałku i butelkujemy. Cudnie pachnie, świetnie smakuje - wyraźne goździki, delikatniejszy banan, orzeźwiająca kwaskowość i lekko przypalane posmaczki na końcu. Na razie mocno chmielowe. Oj udało nam się to piwko

                Kölsch puki co zszedł do 4 Blg, widać, że ciągle fermentuje, utrzymuje się na nim warstewka piany. Martwi mnie zapach - po otwarciu fermentora waliło siarkowodorem jak z kanalizacji, choć próbka piwa po odgazowaniu smakowała całkiem dobrze (lekki posmaczek H2S pozostał, ale nie przeszkadzał). To normalne przy drożdżach S - 33? Czytałem, że niektóre drożdże produkują siarkowodór, ale nie ukrywam, że się zmartwiłem....
                Piwo, góry, jaskinie... tego mi trzeba!

                I Ty bądź bohaterem w swoim domu - zostań piwowarem domowym! :)

                Comment

                • Seta
                  Piję piwo
                  • 10-2002
                  • 6964

                  #9
                  Spoko będzie, nie przejmuj się zapachami podczas fermentacji (przynajmniej jeśli nie smakuje jak ocet).
                  Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                  Comment

                  • TomX
                    Senior
                    • 09-2004
                    • 1035

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                    Spoko będzie.
                    Obyś miał racje.

                    A browarek się rozrasta - dziś wzbogaciliśmy się o:
                    - Garnek emaliowany 28 litrów - znaleziony na złomowisku w dobrym stanie kosztował nas... 4,50zł!
                    - kilka skrzynek na butelki (2 okupione ze skupu razem z butelkami, 2 obiecał nam znajomy)
                    - Śrutownik, trzeci fermentor, trochę surowców - zamówienie złożone, jak przyjdzie paczka to robimy następne warzenie

                    Puki co wszystko chyba się udaje, a zabawa jest przednia - oby tak dalej!
                    Piwo, góry, jaskinie... tego mi trzeba!

                    I Ty bądź bohaterem w swoim domu - zostań piwowarem domowym! :)

                    Comment

                    • Seta
                      Piję piwo
                      • 10-2002
                      • 6964

                      #11
                      Co ty tak ciągle jakieś puki słyszysz?
                      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                      Comment

                      • StAnger
                        Junior
                        • 03-2010
                        • 17

                        #12
                        We wtorek będziemy butelkować nasze piwa, a jakby doszedł sprzęt, który zamówiliśmy to będziemy warzyć kolejne warki -trzeba iść za ciosem. Gar do zacierania na szczęście jest u mnie, więc nie przewiduję komplikacji z jego kradzieżą . Seta: TomX częściej używa wyrażenia "cóż", niż "póki".

                        Comment

                        • TomX
                          Senior
                          • 09-2004
                          • 1035

                          #13
                          Warka #2 zabutelkowana - wyszły tylko 34 butelki 0,5 litra (wyciek mieliśmy), po 1 miarce cukru do każdej butelki.

                          Warka #1 powędrowała na cichą do piwnicy. Postoi ze 2 tygodnie w 12 stopniach to mam nadzieje ładnie się sklaruje
                          Piwo, góry, jaskinie... tego mi trzeba!

                          I Ty bądź bohaterem w swoim domu - zostań piwowarem domowym! :)

                          Comment

                          • TomX
                            Senior
                            • 09-2004
                            • 1035

                            #14
                            5 dni po butelkowaniu dokonałem pierwszej degustacji ciemnego pszeniczniaka.

                            Przy butelkowaniu obawiałem się, czy piwo nie jest zakażone (kwaśny smak), teraz jednak widzę że nic złego się nie dzieje. Udało się Nie będę się rozpisywał nad smakiem, zresztą wybitne to piwo pÓki co nie jest, ale pije się ze smakiem
                            Piwo, góry, jaskinie... tego mi trzeba!

                            I Ty bądź bohaterem w swoim domu - zostań piwowarem domowym! :)

                            Comment

                            • StAnger
                              Junior
                              • 03-2010
                              • 17

                              #15
                              Ja się z twierdzeniem TomXa nie zgodzę, piwo świetne i zgodne ze stylem... Tomek zbyt surowo je oceniasz.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎