I ja się przychylam do tej opinii. Gaz jest bardzo istotny (nikt nie lubi, gdy bąbelki wychodzą uszami), powinien więc mieć przynajmniej taką samą wagę jak kolor. Albo i większą nawet - pijąc piwo po ciemku (bywają takie sytuacje) na kolor nie zwraca się uwagi, a nieodpowiednie nasycenie czuje się zawsze i w każdych warunkach.
Ale, żeby zbyt wiele nie odjąć zapachowi, proponuję jednak:
kolor 10%
nasycenie 10%
zapach 25%
reszta bez zmian.
Albo nic nie zmieniać.
Ale, żeby zbyt wiele nie odjąć zapachowi, proponuję jednak:
kolor 10%
nasycenie 10%
zapach 25%
reszta bez zmian.
Albo nic nie zmieniać.
Comment