Safbrew t-58 a zapach czarnej porzeczki na burzliwej

[NoNick]

Witam.
Uwarzyłem ostatnio dwa świąteczne stouty (może i imperial, 21blg, ale ze sporym dodatkiem laktozy) i mam z jednym z nich problem. O ile piwo zadane drożdżami safale s-04 pachnie normalnie, to w tym na t-58 występuje bardzo mocny zapach czarnej porzeczki przykrywajacy zawarte w piwie przyprawy i kawę.
Ma ktoś pomysł, czego to może być efekt? Jest szansa ze zapach ten zniknie za jakiś czas?

[Jimmy_jb]

Ma ktoś pomysł, czego to może być efekt?

Drożdży. T-58 tak już mają że potrafią pachnieć w sposób niekonwencjonalny. Jak zapach nie zniknie po fermentacji to zniknie w butelkach. A jak nie to będziesz miał stouta z owocowym aromatem i pozostaje twierdzić że tak miało być. Może fermentujesz w za wysokiej temperaturze?
A w ogóle to T-58 średnio nadają się do stoutów - polecam raczej do owocowych Ale czy mocno aromatycznych IPA, no i oczywiście do piw belgijskich - zwłaszcza przyprawowych. Tylko że te drożdże same z siebie dają ciekawe aromaty i w użyciu z przyprawami trzeba sobie popróbować co za sobą gra a co nie.

[NoNick]

Dałem te drożdże, bo wg CP są dobre do piw z przyprawami korzennymi i z tego co słyszałem robią całkiem sporo fenoli, wiec myślałem, ze wyjdzie cos w stylu belgian stouta którego piłem w kontynuacji ale z przyprawami i kawą. Temperatura raczej nie jest winna, była w zakresie 16,5-19 stopni, to raczej górne granice. OFC fermentujace piwo mogło mieć jakieś 2 stopnie więcej.