Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

gazowanie piwa w kego z butli CO2

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • andrzejba
    Member
    • 05-2012
    • 50

    gazowanie piwa w kego z butli CO2

    Witam wszystkich
    Wiem,że ten temat był już wiele razy poruszany i sam przeczytałem trochę tematów na forum lecz nasuwają mi się takie pytania.
    Wlewam właśnie po cichej pięknie klarowne Pale Ale bez refermentacji do kega po raz pierwszy. Jak je właściwie nagazować bo tabelki podają że przy 10 st podać 1 bar ciśnienia z butli tylko na jak długo, inni żeby podać 2,5/3 barów na 2 dni i mieszać żeby rozpuścić co2.Czyli jak rozumie podać 3 bary zakręcić zawór wymieszać i na następny dzień znowu dobić co2 do 3 bar zakręcić zawór i wymieszać. kolejnego dnia nie odkręcając zaworu sprawdzamy nagazowanie piwa i jak nam pasuje do rozlewamy.
    Następnie mam pytanie pod jakim ciśnieniem jak już piwo będzie dobrze nagazowane rozlewać żeby nie leciała śmietana ponieważ jedni podają 0,5 bara inni 1 lub więcej bara. Piwo w kegu cały czas jest leżakowane w temp. 10 st. Czy cały czas przy rozlewie ma być podawane to ciśnienie 0,5/1bar
  • andrzejba
    Member
    • 05-2012
    • 50

    #2
    Czyżby nikt nie używał kegów, albo ja źle opisałem problem.

    Comment

    • fidoangel
      Senior
      • 07-2005
      • 3489

      #3
      Eeeee ktoś pewnie używa

      Strzał 3 bary i z podpiętym gazem poturlać butlę. Na drugi dzień to samo i wystarczy. Można polewać. Ciśnienie jakie Ci pasuje aby dobrze sie lało i niezbyt pieniło.

      Jak mają kegi dłużej stać to tak samo a rozlew zaczynać z reduktorem ustawionym na 1 bar i podkręcać aż zacznie syczeć czyli z ciśnieniem minimalnie większym niż jest w kegu.

      I uwaga, aby długo opróżniać kega to jak jest już dobrze nagazowane zejsć z ciśnieniem poniżej 1 bar bo po dwóch dniach sama piana będzie lecieć.
      Z corneliusa warto po sesji "polewaniowej" upuścić zaworem bezpieczeństwa ciśnienie aż do 1 bara.

      Jak masz corneliusy to będzie widać ciśnienie w kegu na manometrze a w innych można zmierzyć tylko na słuch bo zaworek zwrotny w głowicy blokuje ciśnienie z kega na manometr, czyli jeśli zacznie puszczać na reduktorze to takie jest w kegu (oczywiście troszkę mniejsze )
      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

      Comment

      • andrzejba
        Member
        • 05-2012
        • 50

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
        Eeeee ktoś pewnie używa

        Strzał 3 bary i z podpiętym gazem poturlać butlę. Na drugi dzień to samo i wystarczy. Można polewać. Ciśnienie jakie Ci pasuje aby dobrze sie lało i niezbyt pieniło.

        Jak mają kegi dłużej stać to tak samo a rozlew zaczynać z reduktorem ustawionym na 1 bar i podkręcać aż zacznie syczeć czyli z ciśnieniem minimalnie większym niż jest w kegu.

        I uwaga, aby długo opróżniać kega to jak jest już dobrze nagazowane zejsć z ciśnieniem poniżej 1 bar bo po dwóch dniach sama piana będzie lecieć.
        Z corneliusa warto po sesji "polewaniowej" upuścić zaworem bezpieczeństwa ciśnienie aż do 1 bara.

        Jak masz corneliusy to będzie widać ciśnienie w kegu na manometrze a w innych można zmierzyć tylko na słuch bo zaworek zwrotny w głowicy blokuje ciśnienie z kega na manometr, czyli jeśli zacznie puszczać na reduktorze to takie jest w kegu (oczywiście troszkę mniejsze )
        Czyli
        3 bary z podpiętym gazem mieszam zamykam gaz na drugi dzień to samo zamykam gaz i sprawdzam. Jeżeli OK to piwo gotowe do wyszynku.
        A co zrobić jak poleci połowe piany.

        Jak mają kegi dłużej stać to tak samo ?- to znaczy że jak przed wyszynkiem bedą stały tydzień to mam to gazowanie codziennie powtarzać skoro piwo jest już odpowiednio nagazowane?
        Jak będą dłużej stać czy mają być podpięte pod butlę i z jakim ciśnieniem?

        I uwaga, aby długo opróżniać kega to jak jest już dobrze nagazowane zejsć z ciśnieniem poniżej 1 bar bo po dwóch dniach sama piana będzie lecieć.
        Z corneliusa warto po sesji "polewaniowej" upuścić zaworem bezpieczeństwa ciśnienie aż do 1 bara.


        czyli
        jężeli jest dobrze nagazowany po tych 2 dniach spuszczam z cornelisza ciśnienie podaje z butli poniżej 1 bar ciśnienie przez cały czas wyszynku?

        Comment

        • fidoangel
          Senior
          • 07-2005
          • 3489

          #5
          A co zrobić jak poleci połowe piany.

          To znaczy, że przegazowałeś, upuść gazu i wstaw do lodówki na dobę.

          Jak mają kegi dłużej stać to tak samo ?-
          to znaczy że jak przed wyszynkiem bedą stały tydzień to mam to gazowanie codziennie powtarzać skoro piwo jest już odpowiednio nagazowane?

          Oczywiście, że nie. Dwa strzały to max. To się odnosi do pkt1 czyli jak na szybko opróżniasz beczkę z dużym ciśnieniem

          Jak będą dłużej stać czy mają być podpięte pod butlę i z jakim ciśnieniem?

          A po co podpięte by miały być?


          I uwaga, aby długo opróżniać kega to jak jest już dobrze nagazowane zejść z ciśnieniem poniżej 1 bar bo po dwóch dniach sama piana będzie lecieć.
          Z corneliusa warto po sesji "polewaniowej" upuścić zaworem bezpieczeństwa ciśnienie aż do 1 bara.


          czyli

          jężeli jest dobrze nagazowany po tych 2 dniach spuszczam z cornelisza ciśnienie podaje z butli poniżej 1 bar ciśnienie przez cały czas wyszynku?


          Jeśli nie zamierzasz wypić od razu to nie spuszczasz tylko ustawiasz reduktor na 1 bar i po prostu lejesz. Ciśnienie samo się ustawi.
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • andrzejba
            Member
            • 05-2012
            • 50

            #6
            Stokrotne dzięki kolego fidoangel.
            man jeszcze pytanko ile może stać taki nagazowany keg bez refermentacji i w jakiej max temp. zanim go otworzymy i w jakim czasie spożyć.

            Comment

            • przemo70
              † 1970-2019 Piwosz w Raju
              • 05-2007
              • 1501

              #7
              Keg może stać do czasu powstania kwasu u mnie stoją w piwnicy, latem jest tam max 18stC, po otwarciu spokojnie miesiąc w temp. 12-14 stC w kegeratorze lub innej lodówce jeszcze dłużej
              Save water, drink beer ...

              http://www.parowozy.com.pl/
              http://www.kamery.wolsztyn.pl/
              https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

              Comment

              • fidoangel
                Senior
                • 07-2005
                • 3489

                #8
                Tak jak przemo napisał. Ważne gdy zmieniasz głowicę z jednego kega na drugiego to zawór i całą resztę zdezynfekować. Spityt albo zwykła woda utleniona.
                "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                Comment

                • andrzejba
                  Member
                  • 05-2012
                  • 50

                  #9
                  myślę że jak nabije kega to go opróżnię do końca a potem czyszczenie i dezynfekcja jak na filmiku na youtubie. Z resztą mam reduktor z 2 wyjściami więc 1 keg do 1 reduktora 2 do drugiego i byle do majówki

                  Comment

                  • andrzejba
                    Member
                    • 05-2012
                    • 50

                    #10
                    Pozwolicie, że wrócę ponownie do tematu bo otworzyłem kega w którym robiłem refermentacje i okazało się, że jak dla mnie był za mało nagazowany( piwo typu Ale) i na 2 dni podłączyłem butle z 2,5 bar. Teraz leci sama piana. Kega chłodziłem w lodówce, upuszczałem gazu, teraz do wyszynku mam ustawione 1,2 bara i dalej piana. Zauważyłem, że w wężu piwnym powstają bąbelki a po przestaniu nalewania powstają nawet wolne przestrzenie. Co może być tego powodem? Przed rozlewem czyściłem kran Celli, ale nie podejrzewam żebym go źle złożył (robiłem to pierwszy raz) bo inaczej się nie da złożyć, chyba że wypadła mi jakaś uszczelka.

                    Comment

                    • przemo70
                      † 1970-2019 Piwosz w Raju
                      • 05-2007
                      • 1501

                      #11
                      Ile dałeś cukru/glukozy do refermentacji?
                      Save water, drink beer ...

                      http://www.parowozy.com.pl/
                      http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                      https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                      Comment

                      • andrzejba
                        Member
                        • 05-2012
                        • 50

                        #12
                        120g na kega i dopiero potem doczytałem że powinno sie dawać mniej, ale jak wcześniej pisałem to dla mnie to piwo po otwarciu było i tak za mało nagazowane

                        Comment

                        • przemo70
                          † 1970-2019 Piwosz w Raju
                          • 05-2007
                          • 1501

                          #13
                          Ja dawałem 30g i było przegazowane, przy ostatnim rozlewie dwa kegi zostały nagazowane sztucznie, a do dwóch poszedł cukier w ilości ok.20g. Zobaczymy jaka będzie różnica
                          Save water, drink beer ...

                          http://www.parowozy.com.pl/
                          http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                          https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                          Comment

                          • Maciucha67
                            Senior
                            • 05-2010
                            • 128

                            #14
                            Już się trochę pogubiłem

                            Jeśli piwo z kega będę spożywał gdzieś po miesiącu to też trzeba je gazować czy cukier/glukoza, do piwnicy i dopiero gazować przed wyszynkiem?

                            Comment

                            • przemo70
                              † 1970-2019 Piwosz w Raju
                              • 05-2007
                              • 1501

                              #15
                              Wystarczy cukier/glukoza, ale jeśli chcesz nagazować sztucznie to wpuść ze 2bary po rozlewie, przy okazji sprawdzisz szczelność zamknięcia a przed wyszynkiem znów sprawdź ciśnienie i ewentualnie dopuść gazu
                              Save water, drink beer ...

                              http://www.parowozy.com.pl/
                              http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                              https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎