Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Moja Pierwsza Przygoda z Piwkiem

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dominik_walkowiak
    Senior
    • 10-2013
    • 335

    Moja Pierwsza Przygoda z Piwkiem

    Witam!!

    Mama zamiar zabrać sie za warzenie piwka, jestem totalnym amatorem, nigdy tego nie robiłem. Swoją pierwszą próbę chce zrobić na brewkicie. Później zająć się zacieraniem(po 2-3 brewkitach).

    Sprzęt jaki posiadam:
    • Fermentator 30l z rurką
    • Fermentator 30l z rurką i kranikiem
    • Kapslownica Greta
    • Billingometr
    • Wężyk do rozlewu
    • Brewkit Coopera Lager
    • Glukoza krystaliczna
    • Pirosiarczyn sodu


    Trochę czytałem i mniej więcej wiem jak zabrać się brewkit. Przedstawię wam jak chce to wykonać, poprawcie moje ewentualne błędy
    1. Puszkę brewkitu podgrzewam w wodzie przez około 10minut, po podgrzaniu zawartość wlewam do 5-6 litów ciepłej wody znajdującej sie w fermentatorze bez kranika. Wszystko dokładnie mieszam
    2. Do roztworu dodaje 1kg glukozy krystalicznej oraz dolewam wystarczającą ilość wody(tak aby całość zawierała kolo 22 litrów).
    3. Gdy brzeczka piwa osiągnie pokojową temperaturę badam billingometrem cukier w stopniag Blg, odpowiedni zakres to 12-14 Blg. Jeżeli Blg jest zbyt duże dolewa wody.
    4. Gdy Blg jest prawidłowe dodaje rozrobione w szklance wody drożdże dołączone do brewkita
    5. Fermentator zamykam i zostawiam w pomieszczeniu o temp 18-22stC na okres burzliwej fermentacji, po ok 7 dniach sprawdzam czy fermentacja sie zakończyła. Jeżeli blg wynosi koło 3 Blg fermentacja zakończyła się. Wtedy przelewam wężykiem brzeczkę do fermentatora z kranikiem. Zostawiam fermentator na fermentacje cichą która będzie trwała 1-2 tygodnie.
    6. Po okresie cichej fermentacji szykuje butelki do rozlewu, na każdą butelkę (0,5 litra piwa) przewiduje około 3-4g glukozy. Butelki kapslujemy i zostawiamy na minimum 4 tygodnie. Zakapslowane butelki przechowywać max. w pokojowej temperaturze 21stC, raczej wskazana jest niższą temp. około 18stC.
    7. Po miesiącu próbujemy pierwsze piwko, reszta leżakuje następny miesiąc bądź 2.


    Oczywiście wszystkie elementy dezynfekuje pirosiarczynem sodu.

    Proszę o rady

    Pozdrawiam.
  • Wujcio_Shaggy
    Senior
    • 01-2004
    • 4628

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dominik_walkowiak Wyświetlenie odpowiedzi
    (…) dolewam wystarczającą ilość wody(tak aby całość zawierała kolo 22 litrów).
    (…)
    Uzupełnij do 20 i wtedy zmierz Blg, bo przy 22 l wyjdzie Ci na pewno mniej niż 12°, i co wtedy?

    Powodzenia
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

    Comment

    • jacekan
      Senior
      • 05-2011
      • 388

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dominik_walkowiak Wyświetlenie odpowiedzi
      Witam!!
      [*]Po miesiącu próbujemy pierwsze piwko, reszta leżakuje następny miesiąc bądź 2.[/LIST]
      Optymistą być trzeba, ale realia są inne, nie wytrzymasz tak długo
      Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

      Comment

      • aniolhc
        Junior
        • 04-2012
        • 21

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dominik_walkowiak Wyświetlenie odpowiedzi
        Witam!!


        [LIST=1][*]Puszkę brewkitu podgrzewam w wodzie przez około 10minut, po podgrzaniu zawartość wlewam do 5-6 litów ciepłej wody znajdującej sie w fermentatorze bez kranika. Wszystko dokładnie mieszam
        Chyba trochę za dużo chcesz tej ciepłej/ gorącej wody dodawać. Potem będziesz czekał z drożdżami i marnował czas. Ja użyłem do tego ok 4L gorącej wody i dwie godziny czekałem aż temp. spadnie poniżej 30 stopni.

        Zamiast bawić się z dosypywaniem do każdej butelki glukozy rozpuść ją w wodzie i wlej na dno fermentatora z kranikiem przed rozlaniem piwa do butelek.



        Tu jest fajnie napisana instrukcja na puchy.

        Comment

        • dominik_walkowiak
          Senior
          • 10-2013
          • 335

          #5
          Dzieki za rady Wujcio i aniolhc.

          Mam pytanie co do fermentacji cichej, czy może ona odbywać się po wczejśniejszym przleaniu do fermentatora z kranikiem, lezakuje tam 1 tyg, dolewam do brzeczki odpowiednią ilość glukozy rozpuszczonej w wodzie i rozlewam do butelek?

          Czy tez cicha moze bez problemu odbywać sie w pierwotnym fermentatorze bez kranika w którym odbywała sie fermentacja burzliwa??

          Comment

          • dyczkin
            Serce w kolorze blaugrana
            • 05-2011
            • 3657

            #6
            Cicha w fermentorze z kranikiem grozi infekcją.
            Czy wszystko chciałbyś przeprowadzić w jednym pojemniku
            Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

            Moje warzenie // Piwny Wojownik

            Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

            Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

            Comment

            • howser
              Senior
              • 03-2013
              • 103

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dominik_walkowiak Wyświetlenie odpowiedzi
              Mam pytanie co do fermentacji cichej, czy może ona odbywać się po wczejśniejszym przleaniu do fermentatora z kranikiem, lezakuje tam 1 tyg, dolewam do brzeczki odpowiednią ilość glukozy rozpuszczonej w wodzie i rozlewam do butelek?
              Tak jak dyczkin napisał - kranik i okolice ciężko doczyścić, więc istnieje większe ryzyko infekcji. Ogólnie cicha służy klarowaniu piwa i zbieraniu osadu na dnie - kiedy dolejesz przed rozlewem glukozy, zabełtasz wszystko i zaczniesz rozlew to cały osad trafi do butelek zamiast zostać na dnie.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dominik_walkowiak Wyświetlenie odpowiedzi
              Czy tez cicha moze bez problemu odbywać sie w pierwotnym fermentatorze bez kranika w którym odbywała sie fermentacja burzliwa??
              Wtedy nie będzie to już cicha. Cicha oddziela piwo od padłych drożdży i umożliwia dalsze klarowanie piwa. Jeśli potrzymasz piwo nad drożdżowymi trupami bez dekantowania na cichą do osobnego fermentora ryzykujesz aromatem autolizy w piwie.

              Comment

              • dominik_walkowiak
                Senior
                • 10-2013
                • 335

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika howser Wyświetlenie odpowiedzi
                Tak jak dyczkin napisał - kranik i okolice ciężko doczyścić, więc istnieje większe ryzyko infekcji. Ogólnie cicha służy klarowaniu piwa i zbieraniu osadu na dnie - kiedy dolejesz przed rozlewem glukozy, zabełtasz wszystko i zaczniesz rozlew to cały osad trafi do butelek zamiast zostać na dnie.



                Wtedy nie będzie to już cicha. Cicha oddziela piwo od padłych drożdży i umożliwia dalsze klarowanie piwa. Jeśli potrzymasz piwo nad drożdżowymi trupami bez dekantowania na cichą do osobnego fermentora ryzykujesz aromatem autolizy w piwie.
                Czyli najlepiej do cichej dokupić jeszcze jeden fermentator i mieć problem z głowy??
                Co sądzicie o reduktorze osadów??

                Comment

                • howser
                  Senior
                  • 03-2013
                  • 103

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dominik_walkowiak Wyświetlenie odpowiedzi
                  Czyli najlepiej do cichej dokupić jeszcze jeden fermentator i mieć problem z głowy??
                  Dokładnie. Wydatek nieduży, a wygoda i zysk na jakości nie do przecenienia.

                  Comment

                  • EzEt
                    Senior
                    • 03-2011
                    • 156

                    #10
                    Poczytaj sobie na tym forum i innych wątki dotyczące "za i przeciw fermentacji cichej", bo kwestia jest złożona i warto poznać różne opinie w tej sprawie. Sam robię teraz piwo bez cichej i zobaczę jak to się skończy (2-3 tyg. w jednym fermentatorze bez kranika). Do odpuszczenia sobie cichej przekonały mnie opinie doświadczonych piwowarów, którzy zwrócili uwagę na fakt, że zlewanie z burzliwej to większa szansa na infekcje. Kwestia klarowności nie jest dla mnie zbyt istotna natomiast martwię się o te aromaty związane z autolizą drożdży. Ale pożyjemy, zobaczymy
                    https://www.facebook.com/browarbaluty/

                    Comment

                    • dominik_walkowiak
                      Senior
                      • 10-2013
                      • 335

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika EzEt Wyświetlenie odpowiedzi
                      Poczytaj sobie na tym forum i innych wątki dotyczące "za i przeciw fermentacji cichej", bo kwestia jest złożona i warto poznać różne opinie w tej sprawie. Sam robię teraz piwo bez cichej i zobaczę jak to się skończy (2-3 tyg. w jednym fermentatorze bez kranika). Do odpuszczenia sobie cichej przekonały mnie opinie doświadczonych piwowarów, którzy zwrócili uwagę na fakt, że zlewanie z burzliwej to większa szansa na infekcje. Kwestia klarowności nie jest dla mnie zbyt istotna natomiast martwię się o te aromaty związane z autolizą drożdży. Ale pożyjemy, zobaczymy
                      No to czekam na opinie po spożyciu pierwszego piwka z tej warki
                      A chyba rzeczywiście kupie 3 pojemnik.

                      Czy w przypadku gotowców fermentacja cicha ma duze znaczenie?

                      Comment

                      • EzEt
                        Senior
                        • 03-2011
                        • 156

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dominik_walkowiak Wyświetlenie odpowiedzi
                        A chyba rzeczywiście kupie 3 pojemnik.
                        To raczej dobry pomysł. Już pierwsze przygody z warzeniem utwierdziły mnie w przekonaniu, że na sprzęcie nie ma sensu zbyt oszczędzać, bo więcej z tego nerwów a i w konsekwencji wydatków wcale nie mniej.
                        https://www.facebook.com/browarbaluty/

                        Comment

                        • dominik_walkowiak
                          Senior
                          • 10-2013
                          • 335

                          #13
                          EzEt korzystarz moze z reduktora osadów??
                          Czy jest to jakiś niepotrzebny element xD króy nic nie zmieni

                          Comment

                          • EzEt
                            Senior
                            • 03-2011
                            • 156

                            #14
                            Nie korzystam. Z opinii na forach wywnioskowałem, że raczej jest niepotrzebny natomiast przy redukowaniu osadów warto poświęcić więcej uwagi i ostrożności przy zlewaniu piwa znad osadu do innego fermentatora lub butelek.
                            Z drugiej strony mętność w piwie mi nie przeszkadza.
                            https://www.facebook.com/browarbaluty/

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X
                            😀
                            🥰
                            🤢
                            😎
                            😡
                            👍
                            👎