Pierwszy zacier

[Charlie44]

Nie planuję cichej, nie jest to konieczne bo nie będę chmielił na zimno.
Moje 2 pierwsze warki z brewkitu fermentowały 8 dni tylko na burzliwej i było wszystko ok

[Charlie44]

Okej, stworzyłem to coś przedwczoraj, nie wiem czy będzie dobre bo brzeczka trochę mi się napowietrzyła i filtracja była bardzo trudna. Mimo iż zawróciłem jakieś 8 litrów na początku i tak podczas gotowania widziałem jakiś "piaseczek" na powierzchni.
Tak czy inaczej jest coś innego co mnie dobiło, mianowicie kolega od którego brałem fermentor (mamy wspólny kupiony kiedyś) zapomniał dać mi reduktora osadów a ja zapomniałem się upomnieć.
W skrócie pisząc piwo właśnie fermentuje bez reduktora osadów. No i nasuwa się teraz pytanie:

Czy rozlew bez reduktora może się udać? Jeśli tak to jak?
Jeśli nie to co robić? Zdezynfekować rękę szpirytusem i umieścić reduktor przed rozlewem?

[k_s]

Reduktor osadów jest zbędny, obecne szczepy drożdży tworzą zbitą warstwę na dnie i nawet bez reduktora można spokojnie przelać piwo naruszania warstwy drożdży.
W każdym razie wkładanie ręki do fermentującego piwa może przynieść więcej szkód niż pożytku.

[Charlie44]

Dzięki
Czyli nie ma się co obawiać że pierwsza czy ostatnia butelka będzie z osadem?

[k_s]

Przy nalewaniu do kufla trza tylko uważać aby nie wzruszyć osadów i nie przelać także ich.

[Charlie44]

Aha Co do tego to... ostatnią warkę z brewkitu piliśmy z kolegami z osadem z dna butelki i jakoś nam to nie przeszkadzało ale pewnie dlatego że się nie znamy.

1)A tak co do tych drobnych resztek słodu w brzeczce to z tego co wiem mogą one spowodować jedynie pogorszenie odczucia w ustach prawda?

2) Jeżeli zostały jakieś rezsztki chmielin w brzeczce to lepiej postarać się aby nie dostały się do butelek?

[Charlie44]

A no i napowietrzenie brzeczki podczas filtracji jeszcze. Nie wiem jakie konsekwencje może pociągnąć

[k_s]

Chmieliny i drobne artefakty można oddzielić przelewając piwo.przez pończochę lub siatkę muślinową. Nie ma później problemów przy rozlewie do butelek, bo czasami te drobinki chmielu i słodu zatykają końcówkę do rozlewania.

[fidoangel]

Wiele Twoich problemów by nie zaistniało gdybyś zastosował się do starych zasad, opracowanych wiele lat temu.
Odpowiednio długie fermentowania piwa z zastosowaniem fermentacji cichej i masz piwo klarowne i odpowiednio nagazowane bez niepotrzebnych kombinacji i stresów.

W podpisie mam linki do poradników. Poczytaj na wolnym czasie.

A, i nie myśl, że teraz to inne czasy i robi się to inaczej, szybciej, nowocześniej. Nic bardziej mylnego.

No to bum

[Charlie44]

Witam ponownie!
Wczoraj zrobiłem degustację mojego pierwszego zacieranego osobiście trunku i muszę przyznać że jestem zadowolony jak na pierwszy raz. Żadnych wad, czyściutkie, pachnące cytrusami.
Jedyne czego się spodziewałem i co się sprawdziło to to że trzeba było dać jednak więcej chmielu no a ja chmieliłem tak na "czuja".
Nie było by to nawet zbyt uciążliwe gdyby nie to że piwo okropnie głęboko odfermentowało i nie maprawie w ogóle słodowości. Jest woda i trochę chmielu.
I dlatego chciałbym doświadczonych bardziej kolegów spytać co zrobić żeby piwo nie odfermentowywało aż do 2BLG. Jakieś sterowanie temperaturą przy zacieraniu? Czy zwyczajnie szybciej zabutelkować, bo nie wiem czy tak można.

[fidoangel]

Leniu jeden...

https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=62411

[grodek]

I dlatego chciałbym doświadczonych bardziej kolegów spytać co zrobić żeby piwo nie odfermentowywało aż do 2BLG. Jakieś sterowanie temperaturą przy zacieraniu? Czy zwyczajnie szybciej zabutelkować, bo nie wiem czy tak można.

Rozlew piwa, które niedofermentowało to proszenie się o kłopoty, czyli granaty.
Aby zmniejszyć odfermentowanie zacieraj dłużej w wyższej temperaturze, bliżej przerwy dekstrynującej. Druga możliwość to wybór takiego szczepu drożdży, który płytko odfermentowuje.

[Jimmy_jb]

Trzecia możliwość to skomponowanie zasypu ze słodów mniej aktywnych enzymatycznie (monachijski, karmelowe, wiedeński albo pale ale zamiast pilzneńskiego).

[fidoangel]

Naprawdę to zadziała? Robiłeś tak?

[Jimmy_jb]

Oczywiście. Koźlak 16 blg z 90% monachijskiego w zasypie odfermentował do 4 blg, jasne mocne (90% pilzneński, 10% Carapils) z 16 blg zeszło do 2. Obydwa piwa były zacierane tak samo.