Biały osad po cichej / Zdążyć przed kwasem...

[DanielJakubowski]

Po 2 tygodniowej cichej postanowiłem przelać piwko do butelek. Gdy otworzyłem fermentator, na powierzchni piwa znajdował się biały osad (Jak na zdjęciu). W dotyku przypominał krem, był bowiem dość tłusty. Tego co pływało na powierzchni nie zbierałem (tutaj chyba zrobiłem błąd). Teraz, kilka dni po zabutelkowaniu, widze taki sam osad na powierzchni piwa w butelkach. Piwo w smaku jest ok. Skąd ten osad i co to ?

PS. Fotka jest zrobiona po przelaniu połowy piwa do drugiego fermetnatora. Pierwotnie tego osadu było dużo więcej.

[huanghua]

...W dotyku przypominał krem, był bowiem dość tłusty...

Mogły to być bakterie fermentacji mlekowej z rodzaju Leuconostoc np: L. mesenteroides.
Odpowiadają one za tzw. śluzowacenie. Pewności oczywiście nie mam.

[Krzysiu]

... na powierzchni piwa znajdował się biały osad ...

Jakim cudem osad może znajdować się na powierzchni piwa? Osad to jest coś, co się osadza, czyli opada grawitacyjnie aż do osiągnięcia jakiejś twardszej powierzchni.

Ze zdjęcia wygląda, że mogą to być dofermentowujące drożdże, ale to też tylko zgadywanka.

[ART]

o to samo chciałem się też dopytać, bo po ósmej warce (wysłodkowa 12* po porterze) mieliśmy chyba identyczną sytuację. dodatkowym niemiłym akcentem był nieco octowy zapaszek, ale w smaku tego nie czułem :/

[DanielJakubowski]

o to samo chciałem się też dopytać, bo po ósmej warce (wysłodkowa 12* po porterze) mieliśmy chyba identyczną sytuację. dodatkowym niemiłym akcentem był nieco octowy zapaszek, ale w smaku tego nie czułem :/

Ja mam słaby węch, mogłem nie wyczuć

[gobong]

Mieliscie więcej szcęścia niz ja. W mocnym piwie, a co zatym idzie po dlugiej, cichej fermentacji, nie tylko zapaszek byl octowy ale i posmak. Po zabutelkowaniu posmak nabieral mocy, więc piwo niestety do ścieku. Typowy kwasizur(kto takiego nie ma na rozkladzie)

[DanielJakubowski]

Ale tez miałeś białą zawiesinę ? Kwasizura np. ja nie mam na rozkladzie No... ale ten moze byc pierwszym. W dodatku to byla 13 warka

[gobong]

Zawiesina byla identyczna jak ta na zdjęciu, ale powtarzam cicha byla bardzo dluga(ponad 3 tygodnie)

[ART]

też za długo zwlekaliśmy żeby rozlać piwo (niestety ze względu na brak czasu tak wyszło :/ ), myślę że mamy nauczkę

w dotyku była to śluzowata, tłusta, jakby zawiesina z prawdopodobnie skłaczkowanymi drożdżami.

[huanghua]

Przeszperałem to tu to tam i znalazłem kilka informacji.
Źródła, oprócz wspomnianych przeze mnie bakterii śluzujących wspominają o możliwości zarażenia drożdżami Brettanomyces, których obecność może się właśnie objawiać takim białym kożuszkiem.
Zapach octwowy bezwzględnie wskazuje na bakterie z rodzaju Acetobacter ssp i/lub ich pochodne np. Gluconobacter ssp. Do życia niezbędny jest im tlen, stąd ogranicznie jego dopływu w trakcie fermentacji cichej może w znacznym stopniu obniżyć prawdopodobieństwo powstanie kwasiżura.
Bez odbioru

[Shlangbaum]

Ja jak kiedyś zrobiłem miesięczną (sic!) cichą to też mi się tak drożdże na powierzchni pojawiły. Co ciekawe: były niemalże suche i kiedy zrobiłem z nich gęstwę to w następnej warce błyskawicznie wystartowała.

[huanghua]

...Co ciekawe: były niemalże suche i kiedy zrobiłem z nich gęstwę to w następnej warce błyskawicznie wystartowała.

I tak się robi drożdże suche...hihihi...

[Marusia]

W dodatku to byla 13 warka

Miej się na baczności, mój pierwszy kwasiżur to własnie warka nr 13

[kentaki]

Ja jak kiedyś zrobiłem miesięczną (sic!) cichą to też mi się tak drożdże na powierzchni pojawiły. Co ciekawe: były niemalże suche ...

Ja takie efekty zaobserwowałem jedynie przy US-56, z tym że drożdże na powierzchni utrzymywały się cały czas.

[kony]

Cholera, ja miałem to samo przy 13 warce
Na razie to piwo stoi w premixie więc nie wiem czy to samo pojawiło się ponownie.
Po cichej zebrałem toto z powierzchni piwa i zlałem piwo do beczki bo w smaku było dobre.