1 warzenie Weizen i kilka pytań

[rafal_s]

No właśnie raczej nie można bo plagiat oznacza przypisanie sobie autorstwa danej pracy, dzieła itp. A tutaj Larry podał źródło.

No, nie do końca. Na samej etykiecie nie ma śladu takiej informacji. Chyba że każda butelka jest zaopatrzona w dodatkową nalepkę "etykieta oparta na wzrorze (...)". Tylko, że jak się taka nalepka odklei, a etykieta zostanie, to znów kłopot

[Szosti]

Nie no panowie, bez przesady chyba nikt z Niemiec z Paulanera nie doczepi się do tego że na kilkunastu domowych piwkach uzyliśmy jego przerobionej etykiety

Wydaje mi sie ze larry podał to tylko jako informację a nie żęby odsunąć od siebie zarzuty plagiatorstwa

a swoją drogą znalazlem takie coś: http://www.bossowski.pl/images/Ksi%C...9ce%20112b.jpg

browar śląski... widzę że nie tylko nas zainteresowala ta etykietka:P

[Terry]

Ja miałem na myśli tylko ten temat. Natomiast co do etykiet na butelkach to masz rację.

Zresztą...

chyba nikt z Niemiec z Paulanera nie doczepi się do tego że na kilkunastu domowych piwkach uzyliśmy jego przerobionej etykiety

I całkowicie się z tym zgadzam.

[larry]

Jak nasze piwo zdobedzie światowa sławe to mogą nam pozniej wyciagac brudy ze na poczatku im etykiete z plagiatowalismy i dlatego osagnelismy sukces i beda zadali % z zysku wiąc trzeba uwarzać.

Niewiem czy zakladać nowy temat dlatego tu zapytam, nastepna warke (juz 3 )planuje znowu pszeniczniaka co powiecie na skład na 20 litrow:
1. Płynny ekstrakt słodowy WES Pszeniczny 30-90 EBC (80% przeniczny : 20% jeczmienny) - 3,4kg
2. Drożdże suche - Safbrew WB-06
3. Chmiel Hallertau Spalt Select - granulat - 25g

[ART]

Jak nasze piwo zdobedzie światowa sławe to mogą nam pozniej wyciagac brudy ze na poczatku im etykiete z plagiatowalismy i dlatego osagnelismy sukces i beda zadali % z zysku wiąc trzeba uwarzać.

chyba uwarzYć

[larry]

Czy ktoś może wypowiedzieć się na temat skladu planowanej 3 warki??

[mark33]

Czy ktoś może wypowiedzieć się na temat skladu planowanej 3 warki??

Może być, chmielu myślałem, że za dużo ale ma tylko 4,6% alfakwasów więc powinno być dobrze.

[larry]

A w jakich ilosc dodawac chmiel, caly na godzine czy dodać 10g na 10 min przed koncem gotowania??

[mark33]

Przy pszenicy daje się raz na początku, przeczytaj najlepszy artykuł na ten temat na forum.

[rafal_s]

Może być, chmielu myślałem, że za dużo ale ma tylko 4,6% alfakwasów więc powinno być dobrze.

Też od razu tak pomyślałem, ale nadal jestem zdania że to trochę za dużo. Jeśli faktycznie jest tam 4.6% akw. (sprawdź na opakowaniu) to na 20 litrów warki nie dawałbym więcej niż 20g chmielu.

[rafal_s]

A w jakich ilosc dodawac chmiel, caly na godzine czy dodać 10g na 10 min przed koncem gotowania??

Dokładnie jak mark powiedział - raz na początku. Pszenicę chmieli się tylko dla goryczki, aromat ma być od czego innego. Nawiązując do ilości chmielu, wydaje mi się że lepiej tu zastosować jakiś typowy chmiel goryczkowy. Ten Hallertau zakrawa bardziej na aromatyczny niż goryczkowy, więc może go lepiej na jakiegoś lagera zostawić, jeśli masz coś goryczkowego ?

[larry]

Nawiązując do ilości chmielu, wydaje mi się że lepiej tu zastosować jakiś typowy chmiel goryczkowy.

A najlepiej jaki?? I w jakiej ilości? Dopiero bede zamawiać substraty do tej warki, ten chmiel mnie skusil po przeczytaniu ze jast to "chmiel z lekko owocowym charakterem" a takie w weizenku by mi sie podobaly.
Mam jeszcze bytanie co do ekstraktowy czy moze byc az tak duza przewaga pszenicznego słodu??

[rafal_s]

A najlepiej jaki?? I w jakiej ilości? Dopiero bede zamawiać substraty do tej warki, ten chmiel mnie skusil po przeczytaniu ze jast to "chmiel z lekko owocowym charakterem" a takie w weizenku by mi sie podobaly.
Mam jeszcze bytanie co do ekstraktowy czy moze byc az tak duza przewaga pszenicznego słodu??

Przepraszam za późną odpowiedź, ale przeoczyłem Twoje pytanie.
O aromatach i charakterach chmielu zapomnij, jak robisz weizena. Nawet "lekko owocowych" To co ma tutaj wytworzyć aromaty nazywa się drożdże, pod warunkiem że użyjesz odpowiednich. To piwo chmieli się tylko dla goryczki. I to niewiele.
Zwyczajowo, o ile mnie pamięć nie myli, udział słodu pszenicznego w takich piwach wynosi min. 60%.

[Carlos_P]

Ponieważ także pisałem tu o moim pszenicznym, chciałbym się pochwalić moimi efektami końcowymi. Jak mi radzono zlałem piwko na cichą na 15 dni. Po tym czasie zabutelkowałem wszystkiego razem było ok. 20 l. Użyłem więc 200 g suchego ekstraktu. Piwko zostało zdegustowane po 2 tygodniach. Dziś już prawie 4 a piwko tak smakowało i tylu miało amatorów że właściwie jest już po piwku.
Moje obawy że 200 g ekstraktu to będzie zbyt dużo okazały się mocno przesadzone. Piwko mogło być bardziej nagazowane, choć nie jest też tragedia. Jeśli chodzi o smak to wybija się bardzo aromat słodu pszenicznego (po przeliczeniu wyszła proporcja 70% pszenicznego do 30% jęczmiennego; to chyba zbyt duży udział tego pierwszego). Niestety drożdże użyte do fermentacji pochodziły z brewkita John Bull, a nie typowe do piw pszenicznych. Nie pojawiły się więc posmaki bananowe ani korzenne, ja przynajmniej przy największym wytężaniu moich zmysłów nie wyczułem ich. Piwo słodkie, przyjemne w odbiorze, tym bardziej po lagerze bardzo wytrawnym i mocno nachmielonym zwłaszcza goryczkowym, który stworzyłem jako moje pierwsze piwo.
Jeszcze raz dzięki za wszelkie uwagi i sugestie.

Pozdrawiam piwowarów

P.S. Następna moja warka to Prawdziwe Bursztynowe z zestawu BA, jednak drożdże zakupiłem do tego piwka Wyeast 1024 London Ale. Kolejna warka na ekstraktach, ale mam nadzieję że następna będzie już zacierana ze słodów.

[Carlos_P]

Piwko zostało zdegustowane po 2 tygodniach.

zdegustowane to było niefortunne określenie, bo raczej byłem zadowolony z piwa. Chodziło mi oczywiście o próbowanie, czyli degustację.