Dyskusja rozwinęła sie nieźle - ale nadal nie ma odpowiedzi na postawione pytanie 
							
						
					 
							
						 
							
						 Mówi się jednak, że dla współczesnych słodów ważne jest tak naprawdę pierwsze 30 minut. Teoretycznie więc różnica powinna być diametralna. W przypadku zacierania na lenia będzie to 30' w 70-72°C, natomiast w przypadku zacierania programowanego temperaturowo będzie to 30' w 62°C. Teoretycznie więc to pierwsze jest zatarte na słodko, a to drugie wytrawnie.
 Mówi się jednak, że dla współczesnych słodów ważne jest tak naprawdę pierwsze 30 minut. Teoretycznie więc różnica powinna być diametralna. W przypadku zacierania na lenia będzie to 30' w 70-72°C, natomiast w przypadku zacierania programowanego temperaturowo będzie to 30' w 62°C. Teoretycznie więc to pierwsze jest zatarte na słodko, a to drugie wytrawnie.
							
						 
							
						
 . Słody w 80% zawsze te same (pilznenski). Drożdze to safale S-04 i Irish Ale czyli te których używam nie pierwszy raz a pierwszy raz mam tak głębokie odfermentowanie. Jedyne co mi przychodzi teraz do głowy to możliwe uszkodzenie termometra i zaniżanie przez niego temperatury. Sprawdzałem jedynie bez kontaktu z wodą mierząc temperature w pokoju, oraz na zimnej wodzie - wynik zbieżny z innym termometrem.
. Słody w 80% zawsze te same (pilznenski). Drożdze to safale S-04 i Irish Ale czyli te których używam nie pierwszy raz a pierwszy raz mam tak głębokie odfermentowanie. Jedyne co mi przychodzi teraz do głowy to możliwe uszkodzenie termometra i zaniżanie przez niego temperatury. Sprawdzałem jedynie bez kontaktu z wodą mierząc temperature w pokoju, oraz na zimnej wodzie - wynik zbieżny z innym termometrem.
							
						 Temperatura ustalona na 71'C spadla narazie do 66'C. O efektach poinformuje po fermentacji.
 Temperatura ustalona na 71'C spadla narazie do 66'C. O efektach poinformuje po fermentacji. 
		
	
					
	
	
	 
		
	
					
	
	
	 
		
	
					
	
	
	
Comment