Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czyżby zakażenie?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Adeptus
    Junior
    • 02-2009
    • 24

    #16
    Oczywiście poszło w kanał Na początku mimo waszych zgodnych opinii przechodziła mnie jeszcze myśl że może będzie dobrze, może chociaż parę buteleczek zakapslować jednak utwierdziłem się jak otworzyłem fermentor. Dodam zdjęcie żeby było więcej drastycznych zdjęć Na początku oczywiście wszystko było pokryte tym matowym kożuchem... Białe plamy i bąble robiły się po wzruszeniu łychą.
    Attached Files

    Comment

    • lauri
      Junior
      • 10-2009
      • 5

      #17
      Witam. Napiszę w tym temacie, gdyż moja 4 warka wygląda podobnie jak na owych drastycznych zdjęciach, najbardziej chyba do środkowego. Pachnie również fatalnie - na tyle, że z pewnością nie odważył bym się posmakować. Zasilenie kanalizacji jest oczywiste ale chciałbym zapytać o możliwe przyczyny.
      Jak wspomniałem jest to moja 4 warka, dwie pierwsze z puszki ( w miarę ok). Trzecie robione ze słodu, zabutelkowałem w zeszłym tygodniu i muszę przyznać, że już mi smakuje, na mój subiektywny aczkolwiek wymagający gust rewelacyjne (miało 17blg dwa tygodnie burzliwej i 1,5 tyg cichej).
      Owa 4 warka robiona podobnie tyle, że ciemne 18blg na starcie. Równo dwa tygodnie od uwarzenia postanowiłem zrobić próbę. Pobrałem zatem przepłukaną wrzątkiem chochlą próbę - zeszło do 7 blg więc postanowiłem jeszcze poczekać kilka dni ( smakowało sympatycznie, rokując jeszcze lepiej niż poprzednie ).
      Niestety 3 dni po owej próbie czyli dzisiaj zajrzałem ponownie i efekt już wiecie .


      Fermentację burzliwą prowadziłem jedynie przykrywając pokrywką bez rurki fermentacyjnej zatem niezbyt szczelnie.
      Gdyby to było zakażenie od źle zdezynfekowanego fermentatora to powinno wystąpić chyba nieco wcześniej a nie dopiero teraz?
      Może za długo potrzymałem,choć bo przy takim balingu standardowo trzyma się na burzliwej te 2-3 tygodnie, zresztą gdybym przelał na cichą to jedynie zwiększył bym ryzyko więc to chyba nie to?
      Może zakaziłem podczas pobierania owej próby ( chochlę co prawda przepłukałem wrzątkiem) zanurzyłem ją tak do połowy fermentatora i wyjąłem?
      Pytanie też czy nie za długo prowadziłem ową fermentację bez uszczelnienia, może powinienem po 2-3 dniach szczelnie zamknąć pokrywę i zamontować rurkę?

      Comment

      • lauri
        Junior
        • 10-2009
        • 5

        #18
        dodam jeszcze, że obok w małej butli 4l stoi to samo piwo zadane innymi drożdżami - na razie wygląda ok choć próbki z niego nie brałem - na wszelki wypadek dałem teraz rurkę fermentacyjną

        Comment

        • wogosz
          Senior
          • 12-2005
          • 1007

          #19
          Jeżeli piwo w butli jest OK i zadano tam inne drożdże to obstawiałbym zakażenie od drożdży dodanych do fermentora. Łyżkę bym wykluczył, gdyż takie silne zakażenie raczej nie jest w stanie się rozwinąć przez 3 dni.

          Comment

          • jaozyrys
            Senior
            • 10-2008
            • 154

            #20
            jakie drożdże były zadane (gęstwa/starter/suche), jak dezynfekowany był fermentator, w jakim pomieszczeniu była fermentacja? przedłużona burzliwa raczej nie jest przyczyną. inna sprawa, że ja trzymam 16-18Blg przez max 8 dni i to wystarcza na przefermentowanie cukrów

            Comment

            • lauri
              Junior
              • 10-2009
              • 5

              #21
              drożdże były suche z saszetki S04, natomiast w butli dla porównania T58.
              Zarówno fermentator jak i butla stały w pokoju przy wahaniu temperatury w granicach 19-23oC.
              Fermentator dezynfekowany raczej słabo, umyty starannie z płynem do naczyń i wypłukany.
              Pytanie tylko czy jeśli przyczyną miał by być fermentator czy też drożdże to dlaczego zakażenie wdało by się tak późno, nie powinno to już nastąpić wcześniej?
              Tak jak wspomniałem równo dwa tygodnie fermentacji piwo rokowało jeszcze bardzo dobrze i było już całkiem przyjemne w smaku. Chciałem potrzymać ok 2 tygodnie na burzliwej ale jako, że było jeszcze 7blg to chciałem poczekać jeszcze kilka dni.

              Comment

              • Seta
                Piję piwo
                • 10-2002
                • 6964

                #22
                Jeśli nie dezynfekowałeś fermentatora piro ani innym chlorem, to na 99% to jest przyczyna. Uprzedzając pytanie - tak, poprzednie warki mogły się udać, bo nie było tyle rys na plastiku, bo było mniej bakterii etc...
                Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                Comment

                • lauri
                  Junior
                  • 10-2009
                  • 5

                  #23
                  ok, dzięki. Zatem przyczynę zgonię na fermentator lub moje jego zaniedbanie.
                  Wziął bym w sumie od razu tą przyczynę za pewnik ale zdziwiło mnie, że owe zakażenie nie pojawił się już znacznie wcześniej tylko dopiero powiedzmy po 15 dniu fermentacji.
                  To teraz zaciekawiła mnie inna rzecz, gdybym biorąc próbę w wspomnianą niedzielę przelał jednak na cichą do innego fermentatora to można było uniknąć takiego stanu rzeczy czy też było to już nieuniknione. Wiem pytanie czysto hipotetyczne.

                  Tak dla pewności zapytam jeszcze czy to, że trzymałem na burzliwej 2,5 tygodnia bez uszczelnienia swobodnie nie było błędem? Może powinno się już po kilku dniach uszczelniać?

                  Te 3 litry z butli chyba już dzisiaj zabutelkuje po 3 tygodniach, nie będę już przelewał na cichą.

                  Comment

                  • Seta
                    Piję piwo
                    • 10-2002
                    • 6964

                    #24
                    Większość robi burzliwą w rozszczelnionym, a cichą w szczelnym.
                    Prawdopodobnie gdybyś przelał wcześniej nic by to nie dało. Jeśli na ściankach masz jakieś bakterie, które mogą zakazić piwo, to one po prostu potrzebują czasu aby zdominować środowisko. Jeśli już zaczną się mnożyć w brzeczce, to jej przelewanie nic nie zmieni.
                    Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X
                    😀
                    🥰
                    🤢
                    😎
                    😡
                    👍
                    👎