Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Butelkować czy zakombinować z cichą?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Szosti
    Member
    • 01-2008
    • 33

    #31
    Generalnie pożyczyłem balon od mamuśki. Zlewałem przez cieniutki wężyk prawie 2h
    otwarte piwo przez 2h miało bardzo dużo czasu żeby się zakazić jak na mój gust...

    Co do balonu, mialem podobny wypadek przy przelewaniu na cichą... przez cienką szyjkę balonu cięzko go dobrze wyczyścić i jeżeli nie użyłeś porządnego środka do dezynfekcji( np ACE ) łatwo może się piwko zakazić. Tym bardziej że balon pożyczony i nie wiadomo jak długo i gdzie stał.

    No średnica to jakies 3-4 mm...ale dalem rade.
    a to to na pewno bardzo ciężko doczyścić i jak wyżej, bez środka który zabije wszystko co mogłoby się tam znajdować zakażenie jest bardzo prawdopodobne.

    Pozdrawiam

    Comment

    • darth_voyt
      Junior
      • 03-2008
      • 26

      #32
      Dzięki wszystkim za info.
      No trudno, jak znajdą się amatorzy w gronie znajomych na lekkiego kwasika to im podaruje.
      Wydaje mi się, że już przy zlewaniu na cichą coś było nie tak, ale już głowy nie dam sobie za to urwać. Ale po burzliwej piwko powinno mieć lekki jabłkowy posmak.

      Wydaje mi się, że to przez te 2h zlewania no i ten nieszczęsny wężyk. Zanurzyłem go na jakiś czas we wrzątku i troszkę przepłukałem w środku. Balon był umyty przez mamuśkę wcześniej i dodatkowo przeze mnie aktywnym tlenem (chemipro).

      No tak czasem bywa.

      Dzięki i pozdrawiam

      PS. A profil uzupełniłem, ale nie wiem czy to wystarczy.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X
      😀
      🥰
      🤢
      😎
      😡
      👍
      👎