Odfiltrowanie/wysładzanie, co i jak?

[larry]

I dlatego teraz biorę się za Grodziskie i pszeniczne; oba wiem jak powinny mniej/więcej smakować... A żytnie może innym razem.

Hmm... jako pierwsze zacieranie robiliśmy z szostim właśnie grodziskie i nie wyszło tak jak miało, mimo że się nie zakaziło. A pszeniczne jest bardzo delikatne (podatne na kwaśnięcie) wiec na Twoim miejscu wybrał bym coś innego bo możesz się zrazić do zacierania.

[anteks]

I dlatego teraz biorę się za Grodziskie i pszeniczne; oba wiem jak powinny mniej/więcej smakować... A żytnie może innym razem.

jeśli tak to zapraszam do udziału w sierpniowym konkursie "Prawie jak Grodzisz"

[dentharg]

Hmm... jako pierwsze zacieranie robiliśmy z szostim właśnie grodziskie i nie wyszło tak jak miało, mimo że się nie zakaziło. A pszeniczne jest bardzo delikatne (podatne na kwaśnięcie) wiec na Twoim miejscu wybrał bym coś innego bo możesz się zrazić do zacierania.

Pszeniczne już kiedyś robiłem z zacieraniem; wyszło nieco słabsze, ale w smaku bardzo dobre

[gniady]

Witam, co do wysładzania żytniego to nawet filtr z oplotu by Ci nie pomógł. Słód żytni jak i samo żyto zaklejają wszystko co się tylko da. Raz robiłem piwo żytnie (pewnie tak jak Ty na konkurs, no i żeby przy okazji posmakować co to jest za piwo) ale jest to raczej na pewno pierwsze i jedyne moje piwo żytnie. Nie dość, że straciłem pół dnia na filtrowanie to jeszcze smak mi nie odpowiada.

[macas]

Można żytnie na skróty zrobić:
zacierać słód jęczmienny, a później dodać ekstraktu żytniego, w większości piekarni można odkupić.
Jak mają w ofercie chleb żytni na pewno robią go z dodatkiem ww. ekstraktu, odpada kłopot z filtrowaniem.

pozdrawiam M.