Filtrator z oplotu

[zebediach]

Witam,
naczytałem się o filtratorach z oplotu i postanowiłem porzucić pieluchę tetrową, ale zastanawia mnie czy 40cm-trowy wężyk wystarczy(w CP jest chyba 90cm) na 3/4 cala.
Tylko taki jest w sklepie "u mnie na wsi" albo 90cm z przyłączem na 1/2 cala i do tego by można śrubunek na 3/4.
Rozumiem że im dłuższe tym większa powierzchnia filtrowania ale czy jest wielka różnica między 40 a 90 cm w wydajności ?

[longmen]

bierz dłuższy - wydajność (szybkość) moim zdaniem drugorzędna, ważniejsze jest żeby "pokryć" jak największą powierzchnię dna wiadra oplotem, aby brzeczka przepływała w miarę możliwości przez całą objętość młóta

[zebediach]

Dziękuję,
wedle porady kupiłem długi.

[kubuch]

Witam mam pyt upalilem jeden koniec złaczki wyciągnełem gumowych wąż został tylko oplot, lecz patrząc w niego przez otwór widzę ze zostało tam trochę poszczepanego węża gumowego.. Czy tak zostawić czy całość wygotowac wypalić? Czy to zbędne? Dodam ze czuć troszkę spalenizną pzdr

[anteks]

będzie jak znalazł przy wędzonych
Zobaczysz po pierwszym warzeniu czy smakuje

[jakejake]

bierz dłuższy - wydajność (szybkość) moim zdaniem drugorzędna, ważniejsze jest żeby "pokryć" jak największą powierzchnię dna wiadra oplotem, aby brzeczka przepływała w miarę możliwości przez całą objętość młóta

Z tym się nie zgadzam. Brzeczka wciągania przez filtrator zasysa brzeczkę z całego młóta, nie tylko bezpośrednio z okolic filtratora.

[Singer67]

Witam,
naczytałem się o filtratorach z oplotu i postanowiłem porzucić pieluchę tetrową, ale zastanawia mnie czy 40cm-trowy wężyk wystarczy(w CP jest chyba 90cm) na 3/4 cala.
Tylko taki jest w sklepie "u mnie na wsi" albo 90cm z przyłączem na 1/2 cala i do tego by można śrubunek na 3/4.
Rozumiem że im dłuższe tym większa powierzchnia filtrowania ale czy jest wielka różnica między 40 a 90 cm w wydajności ?

Ja korzystam z oplotu o dł. 120 cm. Skuteczność rewelka!!
Resztką gumy nie ma się co przejmować. Pozostało jej tam ok. 1 cm.
Metodą na gorąco nie polecam usuwać węża!!

[Krzysiek_op]

Jestem początkujący więc liczę na odpowiedź

Witam

Aktualnie jestem na etapie kupowania sprzętu do warzenia. Czy filtrowanie za pomocą oblotu węża to najlepsze rozwiązanie, czy nie wystarczy coś, co nazywa się Reduktor osadów, a co nakręca się na kranik?

[dyczkin]

Witam

Aktualnie jestem na etapie kupowania sprzętu do warzenia. Czy filtrowanie za pomocą oblotu węża to najlepsze rozwiązanie, czy nie wystarczy coś, co nazywa się Reduktor osadów, a co nakręca się na kranik?

Nie wystarczy.

[Krzysiek_op]

Dzięki za odpowiedź!

[PejlEjl]

Nie wystarczy.

Ja zastosowałem "bardzo domowej roboty" rozwiązanie- w browarnictwie domowym tak już jest, że nie zawsze da się pozbyć wszelkich osadów powstałych w trakcie filtracji, dlatego prócz wspomnianego już "sracz wężyka" stosuję gazę jałową, którą mocuję na końcu kranika.
Nie jest to jakieś wybitne rozwiązanie, ale zdecydowanie lepiej wszystko jest przefiltrowane.
Gaza jałowa ma jednak swoje minusy- trzeba ją często zmieniać, przy "seryjnym" ważeniu ( co tydzień) niestety podnosi to koszty produkcji.
Jednakże bardzo polecam

[Pendragon]

Gaza jałowa ma jednak swoje minusy- trzeba ją często zmieniać, przy "seryjnym" ważeniu ( co tydzień) niestety podnosi to koszty produkcji.

To ile taka gaza waży?

[anteks]

Używasz do filtracji zacieru czy po fermentacji?

[PejlEjl]

Używasz do filtracji zacieru czy po fermentacji?

Używam głównie po fermentacji do wyłapania chmielin, które gdzieniegdzie się zapodziały w fermentorze. Nie znaczy to, że nie stosuję tej metody przy filtracji zacieru. Różnica jest jedynie taka, że o wiele łatwiej jest wyłapać chmieliny niż zmniejszyć zmętnienie brzeczki słodowej (zauważyłem, że CP niestety ma tendencję do przesady i słody bywają za mocno ześrutowane, zdarza się, że w zasypie są spore ilości mączki).

[anteks]

Używam głównie po fermentacji do wyłapania chmielin, które gdzieniegdzie się zapodziały w fermentorze. Nie znaczy to, że nie stosuję tej metody przy filtracji zacieru. Różnica jest jedynie taka, że o wiele łatwiej jest wyłapać chmieliny niż zmniejszyć zmętnienie brzeczki słodowej (zauważyłem, że CP niestety ma tendencję do przesady i słody bywają za mocno ześrutowane, zdarza się, że w zasypie są spore ilości mączki).

Jeśli nie chmielę na zimno to po fermentacji cichej raczej nic nie pływa.Jaki związek ma zmętnienie z drobnym śrutowaniem?