Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nano-browar domowy, czy taki sprzęt wystarczy?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pegazus300
    Member
    • 03-2018
    • 39

    Nano-browar domowy, czy taki sprzęt wystarczy?

    Witam wszystkich bardzo serdecznie. Od lat śledzę browar.biz i znam wielu z Was (po nickach). Jeszcze przed piwną rewolucją miałem tutaj nawet założone konto, ale suma sumarum zapomniałem hasła i nie logowałem się od lat, mimo, iż często tutaj zaglądam. No ale do rzeczy. Od kilku lat noszę się z pomysłem uwarzenia czegoś samemu, ale cały czas stwarzam sobie przeszkody. W końcu powiedziałem dość i biorę się do roboty.

    Mój plan ze względów lokalowych oraz finansowych przedstawia się następująco:

    1. Planowane warki ok 7-8 l. tak by wyszło z jednej warki 20 bączków (0,33 l).

    2. zacieranie i gotowanie w garnku 10 l, nie mam większego i nie planuję zakupu.

    3. filtracja - ze względu na małą ilość słodu będę to robił przez jakąś gazę/pieluchę lub coś takiego.

    4. fermentor - na burzliwą, plastikowe wiaderko 10 l, przeznaczone do żywności z bulgotaczem na wieku; na cichą - plastikowe wiaderko 10 l bez bulgotacza

    5. przelewanie z burzliwej na cichą przez rurkę sylikonową, techniką zassania

    6. przelewanie do butelek za pomocą rurki sylikonowej z końcówką (w typie poidełka dla chomików - leci jak się naciśnie). Butelki 0,33 l ze względu na małą ilość piwa, a chęć popróbowania go na różnych etapach leżakowania oraz obdarowania rodziny i znajomych symboliczną buteleczką.

    Jak to wszystko wygląda? Czy to gotowy przepis na katastrofę? Nie mam możliwości warzyć większych ilości, nie mam warunków do użycia większego garnka do gotowania. Czy można np. zacierać np. w dwóch garnkach i połączyć wszystko dopiero przy przelewaniu do fermentora? czy butelki 0,33 mają sens?

    Proszę o opinie i rady. Dziękuję bardzo.
  • Jimmy_jb
    • 11-2005
    • 911

    #2
    Drugiego wiadra do cichej nie potrzebujesz, tak samo jak rurki fermentacyjnej. Do filtracji polecam solidne sitko albo worek do zacierania.
    Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

    Comment

    • pegazus300
      Member
      • 03-2018
      • 39

      #3
      Czyli co, nie robić w ogóle cichej? Czy zostawić na kolejne dwa tyg w tym wiaderku z martwymi drożdżami?

      Comment


      • #4
        Martwymi drożdżami się nie przejmuj. W piwowarstwie domowym to marginalny problem

        Comment

        • Jimmy_jb
          • 11-2005
          • 911

          #5
          Dokładnie tak, nie martwić się. Dodam od siebie że te "martwe" drożdże po zabutelkowaniu z dodatkiem cukru przeprowadzą refermentację.
          Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

          Comment

          • pegazus300
            Member
            • 03-2018
            • 39

            #6
            Czyli co, zostawić po tyg burzliwej jeszcze na tydzień i butelkować? Jak to w ogóle wówczas ściągnąć? Zassać ustami rurkę i pilnować by nie pociągnęło z dna?

            Comment

            • Jimmy_jb
              • 11-2005
              • 911

              #7
              Nie. Po zakończeniu fermentacji schłodź piwo jak najbliżej zera na co najmniej 24 godziny i dopiero potem zdekantuj do wiaderka, z którego będziesz rozlewać do butelek. Uwaga na napowietrzenie - na tym etapie należy go unikać.
              Druga uwaga: "po zakończeniu fermentacji" to znaczy kiedy piwo osiąga odpowiedni stopień odfermentowania a blg nie spada przez kilka dni z rzędu a nie np. "rurka przestała bulgotać", "nie ma piany".
              Trzecia uwaga: jeśli chciałbyś butelkować z pojemnika, w którym prowadziłeś drugi etap fermentacji, to i tak będzie miał w nim na dnie jakiś osad - więc wypadałoby przelać jeszcze raz żeby go oddzielić. A im więcej przelewania tym większa szansa na zakażenie czy natlenienie gotowego piwa.
              Do rozlewu polecam fermentor z kranikiem. Jeśli nie chcesz kupować gotowego to możesz samodzielnie zrobić otwór i wpasować w niego kranik.
              Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

              Comment

              • pegazus300
                Member
                • 03-2018
                • 39

                #8
                O, wielkie dzięki za radę. A tak z ciekawości, w jakim celu należy schłodzić ten fermentor z mlodym piwem przed przelewaniem?

                Comment

                • Jimmy_jb
                  • 11-2005
                  • 911

                  #9
                  To pomaga w wytrącaniu osadów (m.in. białek) i opadnięciu drożdży (w niskiej temperaturze zbijają się razem i opadają na dno szybciej). Nie jest konieczne ale pozytywnie wpływa na klarowność i stabilność piwa.
                  Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                  Comment

                  • pegazus300
                    Member
                    • 03-2018
                    • 39

                    #10
                    Dzięki wielkie

                    Comment

                    • pegazus300
                      Member
                      • 03-2018
                      • 39

                      #11
                      Jimmy_jb rozumiem, że po tym 24 godzinnym schłodzeniu, później należy ogrzać piwo do temperatury pokojowej przed rozlewem?

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X
                      😀
                      🥰
                      🤢
                      😎
                      😡
                      👍
                      👎