Kociołek zacierny z mieszadełkiem i praską.

[ART]

Krzysiu napisał(a)
Trochę precyzji. Albo mówimy o kotle zaciernym, albo o kotle warzelnym. To nie jest to samo.

ale o ile się nie mylę może też być i hybrydą - czyli kotłem zacierno-warzelnym (taki chyba widziałem w Somie).

[pawcio1]

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Kociołek zacierny z mieszadełkiem i praską.

wojtek1 napisał(a)
Proponuję otwory o średnicy 0,8-1 mm(szansa zatrzymania większej ilości śruty) a z racji tego, że chcesz zastosować praskę z tempem filtracji nie powinno być problemu. Mam tylko pytanie z czego chcesz zrobić sitko?

Może się czepiam, ale chyba kolega nie wie co pisze.
"Otwory 0,8-1mm w celu zatrzymania większej ilości śruty"
Nic nie kumam.
Ja mam w kadzi filtracyjnej otwory 1,5 mm i zatrzymują wszystko to co powinny.Proponowane przez kolegę, wydłużyłyby czas filtracji do kilku godzin.Praska jest IMO pomyslem raczej nie trafionym.Jak kolega wyobraża sobie wymywanie cukrów.Że już nie wspomnę, o filtrowaniu np. pszenicy.

IMO jeśli się czegoś do końca nie wie, a radzi, to dużo gorzej niż jakby się nic nie napisało.

[wojtek1]

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Kociołek zacierny z mieszadełkiem i praską.

pawcio1 napisał(a)

IMO jeśli się czegoś do końca nie wie, a radzi, to dużo gorzej niż jakby się nic nie napisało.

OK. Pójdę za radą kolegi i zostanę "IMO" cichym obserwatowrem.
Pozdrawiam

[Mawas]

Proszę o wyjaśnienie co to za skrót IMO.

[Rolek]

Mawas napisał(a)
Proszę o wyjaśnienie co to za skrót IMO.

In My Opinion - z ang. - moim zdaniem.
Pawcio, podpadłeś .

[Ka_Dar]

ART napisał(a)
ale o ile się nie mylę może też być i hybrydą - czyli kotłem zacierno-warzelnym (taki chyba widziałem w Somie).

Kadziokocioł zacierny może służyć jako kocioł warzelny.
Najpierw zacieranie (mamy zacier), następnie przepompowanie do filtracji a po przefiltrowaniu przepompowanie do tej samej kadzi i mamy warzenie (brzeczka).
Jak uwarzymy zacier, to otrzymamy kleik.

[Ka_Dar]

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Kociołek zacierny z mieszadełkiem i praską.

pawcio1 napisał(a)
Praska jest IMO pomyslem raczej nie trafionym.Jak kolega wyobraża sobie wymywanie cukrów.Że już nie wspomnę, o filtrowaniu np. pszenicy.

Do filtrowania zacieru ze słodu pszenicznego, filtr zacierowy nadaje się.

pawcio1 napisał(a)
IMO jeśli się czegoś do końca nie wie, a radzi, to dużo gorzej niż jakby się nic nie napisało.

[pawcio1]

Jakoś sobie nie mogę wyobrazić filtrowania pszenicy w domowych warunkach to katorga.Nie mam pojęcia ,z czego by taki filtr miał być?
Czytałem, że przy urzyciu filtrów przemysłowych skuteczność powierzchni filtracyjnej przy filtrowaniu pszenicy wynosi 1 %

[wojtek1]

Tu jeszcze małe sprostowanie z mojej str. Przede wszystkim to nie były rady fachowca a tylko propozycje konstrukcyjne,które nie koniecznie muszą być słuszne ale od tego chyba jest FORUM DYSKUSYJNE. Za nieścisłości w fachowym nazewnictwie mocno przepraszam (mogłem po prostu nazwać to "garnkiem, w którym robi się w domciu piwko". W odpowiedzi na post Petera_1000 napisałem, że garnek musi być metalowy ponieważ tu cytuję:

"Moim celem jest wyprodukowanie takiego kociołka w którym proces zacierania nie wymagałby przelewania, odcedzania, płukania itp. niebezpiecznych i niewygodnych czynności. Cały proces(łącznie z chmieleniem) ma się odbywać w jednym kociołku."

Może ktoś nie doczytał.

Pozdrawiam

[peter_1000]

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Kociołek zacierny z mieszadełkiem i praską.

pawcio1 napisał(a)
Praska jest IMO pomyslem raczej nie trafionym.Jak kolega wyobraża sobie wymywanie cukrów.Że już nie wspomnę, o filtrowaniu np. pszenicy.

Korespondowałem z producentem takiej winnej praski. Pisał mi że mógłby wykonać indywidualnie prasę szczelną (tzn bez szczelin między szczeblami. Przefiltrowana przez łuskę brzeczka wydostawałaby się przez rynienkę na dnie zbiornika. W takim wypadku zacier mógłby filtrować się tradycyjnie. Prasa naciskająca filtrowane ziarno od góry wspomagałaby tylko proces filtracji. Boję się tylko że takie wspomaganie może wydobyć z ziarna jakieś nieporządane związki. To wszystko to tylko teoria. Takie trochę wolnomularstwo. Więc proszę nie oburzać się na mnie nadto.

[Mawas]

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Kociołek zacierny z mieszadełkiem i praską.

[QUOTE]peter_1000 napisał(a)
[B] Przefiltrowana przez łuskę brzeczka wydostawałaby się przez rynienkę na dnie zbiornika. W takim wypadku zacier mógłby filtrować się tradycyjnie. Prasa naciskająca filtrowane ziarno od góry wspomagałaby tylko proces filtracji.

I o to chodzi.
Praska nie ma zadania wycisnąć śrutę na wiór, tylko nieco przyspieszyć przedostawanie się "syropu słodowego"( nie czepiajcie się nazwy) do kadzi.Dzięki temu procesowi użyjemy do wysładzania mniej wody, przez co będziemy mogli jej dodać więcej po nachmieleniu.
Więcej zimnej wody wlewanej do kadzi fermentacyjnej spowoduje szybsze obniżenie temp. brzeczki. A to jest chyba istotne?

[Mawas]

Wykonałem taką praskę do swojego kociołka i przyznaję rację wszystkim tym którzy mówili że jest ona zbędna i że nie zda egzaminu.
Mieliście rację!!!!

[Makaron]

Mawas napisał(a)
Wykonałem taką praskę do swojego kociołka i przyznaję rację wszystkim tym którzy mówili że jest ona zbędna i że nie zda egzaminu.
Mieliście rację!!!!

Ale brawa za próbe

[lukuj]

Mawas napisał(a)
Wykonałem taką praskę do swojego kociołka i przyznaję rację wszystkim tym którzy mówili że jest ona zbędna i że nie zda egzaminu.
Mieliście rację!!!!

A jak "reszta" kociołka? Prześlij koniecznie fotkę!

[Mawas]

Zmieniłem tylko wkład w starym kociołku na pełny z dnem perforowanym (poprzednio był cały wykonany z blachy perforowanej) a praskę wykanałem z pełnej blachy na długim trzonku, wprowadzanym po wyjęciu z kociołka ośki z mieszadełkem.
Mieszadełko też muszę przerobić, ale warsztat odmówił mi współpracy Muszę czekać