Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Ja używam narzedzia w postaci... tłuczka do mięsa! Nakładam uszczelkę i dwoma-trzema uderzeniami tłuczka lokuję ją w porządanym miejscu. Szybko, sprawnie, czysto i... nie bolą paluchy. POLECAM!
Ciekawe jak długo puszka wytrzyma takie uderzenia?
Ja nie miałem problemu z założeniem uszczelki.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
Ciekawe jak długo puszka wytrzyma takie uderzenia?
Ja nie miałem problemu z założeniem uszczelki.
Jeśli trafia sie w uszczelkę, a nie w puszkę, to nie ma problemu. W koncu uszczelka to nie gwóźdź! Polecam spróbować, zamiast męczyć paluchy.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
Obcych posmaków jakoś nie stwierdziłem.
Oczywiście. Jeśli w puszce nie znajdują się jakieś "obce" obiekty, to nie ma żadnego powodu do uzyskania innego smaku niż w tym samym piwie wpakowanym do butelek.
Coraz bardziej przekonuję się do tego typu dystrybucji piwa. Poczekam jednak na ożywienie podaży na rynku, o czym jeden z forumowiczów nieśmiało wspomniał
Wielki_B, gdzieś wyczytałem że do Beer King'a masz podłączoną butlę z CO2 poprzez jakowyś reduktor. Czy taka butla to dobra(właściwa) butla? Wydaje się być dość poręczną.
W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
Wielki_B, gdzieś wyczytałem że do Beer King'a masz podłączoną butlę z CO2 poprzez jakowyś reduktor. Czy taka butla to dobra(właściwa) butla? Wydaje się być dość poręczną.
Tak, pomiedzy butlą a urządzeniem do wyszynku musi byc reduktor, bo inaczej podałbyś do puszki z 60 atm., zamiast max. 4! To takie urządzonko, które możesz zobaczyć na butlach z CO2 w każdej knajpie.
Butla pokazana w linku może i jest poręczna, ale z pewnością jest większa od puszki 5 l. Ja do tych puszek nie używam już butli (choć mam też bardzo małe), lecz nabojów z CO2. Ostatnio zakupiłem na Allegro kilkadziesiąt sztuk w dziale z militariami (naboje do wiatrówek, w cenie ok. 1,50 zł/sztuka, ilość gazu 12g) i przetestowałem. Moje wcześniejsze obawy, że naboje te zawierają oliwę do smarowania mechanizmów, nie sprawdziły się. Maja one jednak węższą średnicę, dlatego kazdy nabój trzeba czymś owinąć, by przy wkręcaniu trafił on na iglicę Beer Kinga.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Tak, pomiedzy butlą a urządzeniem do wyszynku musi byc reduktor, bo inaczej podałbyś do puszki z 60 atm., zamiast max. 4! To takie urządzonko, które możesz zobaczyć na butlach z CO2 w każdej knajpie.
Butla pokazana w linku może i jest poręczna, ale z pewnością jest większa od puszki 5 l. Ja do tych puszek nie używam już butli (choć mam też bardzo małe), lecz nabojów z CO2. Ostatnio zakupiłem na Allegro kilkadziesiąt sztuk w dziale z militariami (naboje do wiatrówek, w cenie ok. 1,50 zł/sztuka, ilość gazu 12g) i przetestowałem. Moje wcześniejsze obawy, że naboje te zawierają oliwę do smarowania mechanizmów, nie sprawdziły się. Maja one jednak węższą średnicę, dlatego kazdy nabój trzeba czymś owinąć, by przy wkręcaniu trafił on na iglicę Beer Kinga.
To jest rewelacyjna wiadomość, przynajmniej dla mnie!
Jak myślisz czy do czegoś takiego jak poniżej będą pasować naboje do wiatrówek?
Znalazłem na plaży kega 19l i chciałbym go jakoś wykorzystać, i myślę że zamiast dużej butli
z reduktorem podłączył bym właśnie coś takiego. BA ma to w ofercie.
Pozdrawiam
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
To jest rewelacyjna wiadomość, przynajmniej dla mnie!
Jak myślisz czy do czegoś takiego jak poniżej będą pasować naboje do wiatrówek?
[ATTACH]25270[/ATTACH]
Znalazłem na plaży kega 19l i chciałbym go jakoś wykorzystać, i myślę że zamiast dużej butli
z reduktorem podłączył bym właśnie coś takiego. BA ma to w ofercie.
Pozdrawiam
Nie mam urządzonka ze zdjęcia, ale myślę, że powinno być ok.
Naboje do Corneliusów, czy do Beer Kingów, mają ciut szerszą średnicę (na długość są ok). Wynika to z tego, że zawierają więcej CO2 niż te, o których napisałem powyżej (16g w stosunku 12g).
Dlatego naboje do wiatrówek luźno "latają" w podajniku i trzeba owinąć je czymś. Z tym nie ma kłopotu - ostatnio w lokalu naboje obkładałem... wykałaczkami!
Generalnie, potrzebujesz gaz tylko do wypchnięcia piwa z kega. Jeśli więc nawet brakłoby Ci CO2 z jednego wiatrówkowego naboju, to zapniesz kolejny. Tym bardziej, że najpierw powinieneś rozpocząć opróżnianie kega bez dodatkowego gazu (piwo popłynie pod wpływem własnego ciśnienia), a dopiero po ujściu piany nabić nabój.
PS. Tak przy okazji, to wspomnę, że przy opróżnianiu beczułek za pomocą pompki powietrznej, warto po każdym nalaniu piwa od razu dopompować powietrza - dzięki temu nasycenie piwa gazem nie będzie zbytnio spadało.
A w Międzyzdrojach macie faktycznie śliczne plaże...
Pewnie można by ich użyć.
Plusy: ręczne dozowanie gazu.
Minusy: jak tu przerobić wyjście przygotowane pod zawór rowerowy, na coś pasujące do tanków czy Beer Kingów? - Z pewnością da się, ale trzeba z tym się liczyć.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Pewnie można by ich użyć.
Plusy: ręczne dozowanie gazu.
Minusy: jak tu przerobić wyjście przygotowane pod zawór rowerowy, na coś pasujące do tanków czy Beer Kingów? - Z pewnością da się, ale trzeba z tym się liczyć.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Nie mam urządzonka ze zdjęcia, ale myślę, że powinno być ok.
Naboje do Corneliusów, czy do Beer Kingów, mają ciut szerszą średnicę (na długość są ok). Wynika to z tego, że zawierają więcej CO2 niż te, o których napisałem powyżej (16g w stosunku 12g).
Dlatego naboje do wiatrówek luźno "latają" w podajniku i trzeba owinąć je czymś. Z tym nie ma kłopotu - ostatnio w lokalu naboje obkładałem... wykałaczkami!
Generalnie, potrzebujesz gaz tylko do wypchnięcia piwa z kega. Jeśli więc nawet brakłoby Ci CO2 z jednego wiatrówkowego naboju, to zapniesz kolejny. Tym bardziej, że najpierw powinieneś rozpocząć opróżnianie kega bez dodatkowego gazu (piwo popłynie pod wpływem własnego ciśnienia), a dopiero po ujściu piany nabić nabój.
PS. Tak przy okazji, to wspomnę, że przy opróżnianiu beczułek za pomocą pompki powietrznej, warto po każdym nalaniu piwa od razu dopompować powietrza - dzięki temu nasycenie piwa gazem nie będzie zbytnio spadało.
A w Międzyzdrojach macie faktycznie śliczne plaże...
No, szkoda że całego rolbaru nie wyrzuciło.
Dzięki za odpowiedź.
Wydawać by się mogło, że dla podróżującego czy to autobusem, czy to pociągiem w Rijece, umiejscowienie Flumena jest idealne, bo z każdego z dworców do niego, to tylko kawałeczek. Jednak browar restauracyjny powstały w 2022 roku przebija Flumena, ponieważ umiejscowiono go bezpośrednio...
Piana - więcej na początku potem prawie pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - jasny pomarańczowy.
Aromat - cytrusy i mieszanka cięższych ziół.
Smak - dość słodko,...
Chmiele: Citra, Mosaic, Talus.
W składzie laktoza.
Piana - więcej na początku potem obwódka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, żółto pomarańczowy.
Aromat - liczi, melon, specyficzna ostra...
Comment