Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Śrutownik - popsuta korbka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TomB-80
    Junior
    • 03-2009
    • 7

    Śrutownik - popsuta korbka

    Witam

    czy orientuje się może ktoś gdzie w warszawie można dokupić kolbkę do śrutownika ta którą miałem uległa uszkodzeniu. Wiem że podobne są w ręcznych maszynkach do mięsa ale nie mam najmniejszego pojęcia gdzie takie coś w warszawie można kupić.

    z góry dziękuje za odpowiedź

    Pozdrawiam
    TomB-80
  • Maidenowiec
    Senior
    • 07-2004
    • 2287

    #2
    Jaki śrutownik i gdzie korbka puściła?
    Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

    Thou shallt not spilleth thy beer!

    Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

    Comment

    • angasc
      Senior
      • 04-2006
      • 977

      #3
      Jeżeli masz Pokerta, to nie wiem po co się korbką męczysz. Zdejmij ją w diabły, w otwór gwintowany wkręć śrubę fi8, po wkręceniu obetnij jej łeb tak by wystawała jakieś 2 cm. Te wystające 2 cm łapiesz wrzecionem wiertarki i zamiast śrutować przez godzinę, robisz to w 3 minuty. Lekko, łatwo i przyjemnie.
      Last edited by angasc; 06-04-2009, 17:32.

      Comment

      • korbicz
        Senior
        • 06-2008
        • 170

        #4
        No właśnie tak myślałem o tej wiertarce i mam wątpliwości. Korba od śrutownika dość ciężko się kręci w mojej opinii. Czy wy używacie "zwykłych" wiertarek czy jakichś takich "heavy-duty"? Bo mam wrażenie, że mój Bosch to się chyba spali (chociaż dziury śr. 12 w betonie wierci).

        Comment

        • mmcinek
          Member
          • 01-2009
          • 64

          #5
          Jadę na supermarketowej 500W i śmiga aż miło.
          Może masz za mocno dokręconą śrubę regulacyjną?
          goronopozdrawiam

          Comment

          • macas
            Senior
            • 02-2008
            • 680

            #6
            Ja mam Black-Decker, taką domową, trochę się grzeje, ale daje radę, przy większych ilościach dzielę śrutowanie na części i daję wiertarce odpocząć
            Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
            Beniamin Franklin

            Comment

            • korbicz
              Senior
              • 06-2008
              • 170

              #7
              Pewnie, że mam dokręconą. Śrutuję na mokro, więc ziarno idzie na drobno a łuska cała. Chyba dam szansę wiertarce.

              Comment

              • angasc
                Senior
                • 04-2006
                • 977

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika korbicz Wyświetlenie odpowiedzi
                Pewnie, że mam dokręconą. Śrutuję na mokro, więc ziarno idzie na drobno a łuska cała. Chyba dam szansę wiertarce.
                I to jest słuszna koncepcja. W razie czego mogę Ci oddać swoją korbę, bo i tak nie będę jej używał. Ale nie sądzę żebyś musiał chcieć. Gdy spróbujesz śrutowania wiertarką, zapomnisz o korbie.

                Comment

                • anteks
                  maruda
                  • 08-2003
                  • 10739

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mmcinek Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jadę na supermarketowej 500W i śmiga aż miło.
                  Może masz za mocno dokręconą śrubę regulacyjną?
                  goronopozdrawiam
                  chce mieć drobno ześrutowane to dokręca mocniej
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • Terry
                    Senior
                    • 01-2008
                    • 148

                    #10
                    Przy ostatnim śrutowaniu powalczyłem z wiertarką. Początkowo były problemy, ale potem poszło. I jest to REWELACJA!!! 10kg słodu to teraz moment, a wcześniej była mordęga.
                    Używam jakiegoś zielonego, leciwego już Boscha.

                    Comment

                    • anteks
                      maruda
                      • 08-2003
                      • 10739

                      #11
                      moje wiertarki są chyba jakieś inne bo bardzo się grzeją
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • przemo70
                        † 1970-2019 Piwosz w Raju
                        • 05-2007
                        • 1501

                        #12
                        Jak kiedyś uzywałem wiertarki to każda się grzała jak diabli a te tanie z marketów to paliły się momentalnie i nie ma to jak silnik na siłę , wtedy nie ma problemu 5 kg słodu zmielone w niecałe 5 min i to bez wysiłku
                        Save water, drink beer ...

                        http://www.parowozy.com.pl/
                        http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                        https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                        Comment

                        • angasc
                          Senior
                          • 04-2006
                          • 977

                          #13
                          Moja Makita 700W bardziej się grzeje od mojej ręki, niż od pracy. A śrutowanie to moment. 6 kg w 2 minuty. Z czego większość to dosypywanie słodu do zbiorniczka Pokerta. Z tym że ja śrutuję na sucho.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X
                          😀
                          🥰
                          🤢
                          😎
                          😡
                          👍
                          👎