Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Drożdże z USA

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adanjan
    Member
    • 08-2006
    • 77

    Drożdże z USA

    Witam, jako, że właśnie rodzina wraca z USA i wysyła swoje rzeczy paczką postanowiłem za jej posrednictwem zakupić drożdże prosto z US (jeśli zdążę je zakupić ). Przeglądając ofertę sklepów internetowych zauważyłem, że sprzedawane tam drożdże są w dwóch wersjach, taka jak u nas np. dostępna w BA, oraz wersja XL (http://www.homebrewhq.com/ProductLis...ategoryID=132). Nie do końca łapie różnicę, ale po cenie domniemuję, że są lepsze (na jednej ze stron te XL nazywano "Activatot" te drugie "Propagator"). Czy ktoś sprowadzał coś takiego? Cena wydaje się bardzo korzystna, znalazłem stronę na której mogę każde z drożdży Wyeast kupić za 5,75$ (czyli ok 18pln).
    Poniżej kilka linków do sklepów z Wyeast Yeast:
    Checkout the full domain details of Undergrounddigital.com. Click Buy Now to instantly start the transaction or Make an offer to the seller!


    The right yeast can make all the difference between a good homebrew and a great one. Wyeast, Omega, and Imperial yeasts all have great selections.
  • e-prezes
    Senior
    • 05-2002
    • 19167

    #2
    także w sklepie piwowar.biz masz w dwu wersjach. szczerze powiedziawszy nie bardzo wiem jaka jest różnica, poza ceną i objętością. z tego co słyszałem szybciej się je aktywuje (te "activator").

    Comment

    • Maidenowiec
      Senior
      • 07-2004
      • 2287

      #3
      Różnią się ilością komórek w saszetce. XL mają ich ponoć 3,5 raza więcej.
      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

      Thou shallt not spilleth thy beer!

      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

      Comment

      • adanjan
        Member
        • 08-2006
        • 77

        #4
        Jasne, dzięki za info, czyli jak rozumiem, jest to rozsądny wybór, nie dość, że tańsze (niż w Polsce) to jeszcze "szybsze" . Zaryzykuję i ściągnę sobie mały zapasik, przy większej ilości będzie to spora oszczędność. Może ten "amerykański" kanał dostaw jest faktycznie tańszą formą pozyskiwania składników na domowe piwko?

        Comment

        • Maidenowiec
          Senior
          • 07-2004
          • 2287

          #5
          Niekoniecznie. Saszetka ma to do siebie, że i tak musisz wylać za jednym podejściem całość. Robienie startera jest dobrą manierą, przy okazji możesz sprawdzić czy z drożdżami jest wszystko w porządku.
          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

          Thou shallt not spilleth thy beer!

          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

          Comment

          • Wielki_B
            Senior
            • 02-2005
            • 1968

            #6
            Activator ma więcej komórek drożdżowych; propagator ma ich mniej. Dlatego przy warkach o mocniejszym stężeniu Blg, należałoby te drugie rozpropagować, a po naszemu - rozmnożyć (po spuchnięciu saszetki zawartość wlać do lekkiej brzeczki, ok. 1 litra).
            A w mojej praktyce stosowałem zawsze wersję "propagator", której nigdy uprzednio nie rozmnażałem (moje warki maja od 20 do 30 litrów), a do tego za każdym razem odlałem cos drożdży do pojemniczków z gliceryną, które lądowały w zamrażarce. Po sezonie gęstwy wyrzucam i aktywuję te z zamrażarki - sprawdza się.

            Nie musisz całości wlewać do fermentora. Część możesz zamrozić w 30 % roztworze gliceryny na kolejne sezony.

            Comment

            • adanjan
              Member
              • 08-2006
              • 77

              #7
              Dzięki, nie ma to jak posłuchać praktyków! Zrobiłem 7 warkę, ale wciąż czuję się wielkim amatorem w tym piwnym świecie . Muszę w końcu wziąć się za mrożenie drożdży i odkładanie na kolejne warki, to może te moje hobby trochę stanieje...

              Comment

              • huanghua
                Senior
                • 10-2005
                • 1910

                #8
                Metody Wielkiego_B w warunkach domowych nigdy jeszcze nie próbowałem, ale jest to stara i skuteczna metoda przechowywania kultur komórkowych.
                Jeśli masz warunki, sprzęt i chemikalia to próbuj. Szczerze polecam
                W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                Comment

                • darko
                  Senior
                  • 06-2003
                  • 2078

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
                  Jeśli masz warunki, sprzęt i chemikalia to próbuj.
                  Chemikalia do mrożenia drożdży?

                  Comment

                  • huanghua
                    Senior
                    • 10-2005
                    • 1910

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko
                    Chemikalia do mrożenia drożdży?
                    Gliceryna (propano-1,2,3-triol) jakby nie było do cudów natury nie należy, chyba że znów będziesz brnął w jakieś zakamarki swej wiedzy.

                    Pytasz o chemikalia? Poczytaj o wykorzystaniu DMSO, HES, PVP.
                    Last edited by huanghua; 28-10-2006, 22:48.
                    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                    Comment

                    • e-prezes
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 19167

                      #11
                      słowo "chemikalia" budziło niezdrowe zainteresowanie, jakby to było niewiadomoco... a gliceryna to normalny produkt spożywczy.
                      Last edited by e-prezes; 28-10-2006, 22:47.

                      Comment

                      • darko
                        Senior
                        • 06-2003
                        • 2078

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
                        Gliceryna (propano-1,2,3-triol) jakby nie było do cudów natury nie należy, chyba że znów będziesz brnął w jakieś zakamarki swej wiedzy.

                        Pytasz o chemikalia? Poczytaj o wykorzystaniu DMSO, HES, PVP.
                        Ale żeby od razu od chemikalii poczciwą glicerynę wyzywać...
                        Dopuszczając się złośliwości, a potem rzucając mądrymi słowami tylko się wygłupiasz.

                        Comment

                        • huanghua
                          Senior
                          • 10-2005
                          • 1910

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                          słowo "chemikalia" budziło niezdrowe zainteresowanie, jakby to było niewiadomoco... a gliceryna to normalny produkt spożywczy.
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko
                          Ale żeby od razu od chemikalii poczciwą glicerynę wyzywać...
                          Panowie, nie wiem gdzie Wy zakupy robicie, ale w sklepach w których ja robię zakupy gliceryny na półkach nigdy nie widziano.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko
                          Dopuszczając się złośliwości, a potem rzucając mądrymi słowami tylko się wygłupiasz.
                          Tfuuu...cofam co powiedziałem... miało być "niewiedzy"
                          W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                          Comment

                          • e-prezes
                            Senior
                            • 05-2002
                            • 19167

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
                            Panowie, nie wiem gdzie Wy zakupy robicie, ale w sklepach w których ja robię zakupy gliceryny na półkach nigdy nie widziano.
                            no kupić to może nie, ale jest wykorzystywana w przemyśle spożywczym, a przynajmniej była, gdy ja się chemii uczyłem

                            Comment

                            • adanjan
                              Member
                              • 08-2006
                              • 77

                              #15
                              …… ja zadałem tylko niewinne pytanie w temacie drożdży, a rozgorzała dość nieprzyjemna dyskusja. Myślę, że szkoda energii na takie jałowe dyskusje i rozbieranie na czynniki pierwsze wypowiedzi innych. W końcu to czy glicerynę nazwiemy „chemikaliami” czy inaczej, nie ma znaczenia (co najmniej dla mnie, początkującego piwowara).
                              Dzięki więc jeszcze raz za rzeczowe wypowiedzi i wskazówki!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎