Kolor wygląda nieźle (o ile nie podrasowałeś go jakimś programem
). Jak na koźlaka w sam raz.
). Jak na koźlaka w sam raz.
). Jak na koźlaka w sam raz.
Podczas filtracji połamała mi się kadź filtracyjna, w pewnym momencie chciałem już wszystko wypieprzyć w diabły, jednak z trudem ale udało mi się jakoś filtrację zakończyć. uzyskałem 25 l brzeczki o gęstości 13 blg, w trakcie gotowania dodałem 40 dkg cukru kandyzowanego ciemnego oraz 50 g granulatu goryczki. No i właśnie ledwo co wrzuciłem chmiel o gara i 2 litry brzeczki wylądowały na podłodze (zapomniałem skręcić nieco gaz). Teraz zamierzam wygotować brzeczkę do 17 blg. 10 minut przed końcem gotowania dodam 20 dkg granulatu aromatycznego. Po ostudzeniu zamierzam piwko potraktować gęstwą saflager z poprzedniego warzenia. I mam nadzieję że już nic mi się złego nie stanie.
. Piwo fermentowało w dolnej w temperaturze 14 st. C. I jeśli Koźlak (na tych samych drożdżach) fermentował całe pięć dni, to porterek po dwóch dniach się uspokoił, i piana oraz kożuch opadły. Piwo ma teraz 6 blg, mam jednak nadzieję że w trakcie cichej jeszcze z dwa ballingi opadnie. Jest też ciut za jasny jak na mój gust, dlatego w trakcie przelewania do cichej , myślę dodać z pół litra wygotowanego ekstraktu ze słodu barwiącego. Nie wiem tylko czy ekstrakt ten nie da piwu zbyt dużego posmaku przypalenizny.
Dlatego też Wit Bier przemianowany został na Ciemnego Wita. Wczoraj odbyła się degustacja dziesięciodniowej butelczyny (z partii fermentowanej Muntosem), i jestem nawet, nawet zadowolony. Piwo stosunkowo ciemne nawet jak na pszeniczne, łagodne i delikatne w smaku. Jeszcze tylko pieni się ciut za mało. Ciemnego Wita będę prezentował na Lubelskich Warsztatach.
.
). Ja mam trzy typy:
.
.
)
Comment