Wczoraj warka 7G (na górniakach) warsztatowa poszła do buteleczek - wyszło tego 16 butelek 0,5 litra. Natomiast 7D powędrowała na cichą.
Z tego, co udało się skosztować z 7G całkiem fajnie się zapowiada.
Aaa, 7G zeszło coś do ok. 5 blg.
Z tego, co udało się skosztować z 7G całkiem fajnie się zapowiada.
Aaa, 7G zeszło coś do ok. 5 blg.
Tym razem całkowicie wg swojego przepisu, znaczy się musi być pycha
W tej temperaturze cukry rozpadną się w znacznej mierze na niefermentowalne dekstryny zdaje mi się. Wytrawne by było z dłuższą pierwszą przerwą.
) poszłoby bez problemów. drożdże (dzięki GulGul) "rosną", brzeczka się chłodzi, rano zadajemy i jak pasibrzuchy ruszą to trrach do lodówy.

Comment