No i poszło do butelek - wyszło coś około 14 litrów. Następny w planach jest porter. I mam nadzeję, że uwarzymy go w przyszłym tygodniu, jak temperatura za oknem pozwoli na stanie przy garze.
BLG bez zmian.
BLG bez zmian.
Do tego na powierzchni zielonego piwa unosiła się jakaś dziwna cieniuteńka półprzezroczysta warstewka nie wiemy czego i nieco (prawdopodobnie) skłaczkowanych drożdży, wyparzonym zedzakiem wyekspediowaliśmy większość do zlewu - pod palcami owa substancja zdawała się być bardzo wlepna i tłusta w odczuciu :/ Końcowe BLG - ~3,5*.
obecne BLG - ~6,5*.
nieco zmodyfikowana ilość słodów kororowych dała w efekcie nieco jaśniejszą barwę niż w warce #5.
nieco zmodyfikowana ilość słodów kororowych dała w efekcie nieco jaśniejszą barwę niż w warce #5.



) - trzeba wszystko sprawdzać 7 razy 

Skażone zasoby słodowe zostały przekazane na wieś opolską, wieś wesołą.
)
Mam nadzieję że jakiś bakcyl się w nim nie zagnieździ i nie zniweczy dobrych rokowań.




...
Comment