Musze się wszem i wobec pochwalić być może udało mi się dołączyć do piwnej braci. Nie wiem do końca czy można tak powiedzieć po zrobieniu piwka z gotowca, ale od czegoś trza zacząć.
Dziś po 6 dniach zabutelkowane zostało moje pierwsze w życiu piwko, odbyło sie to z niemałym udziałem mojej lepszej połowy, która również nie wzbrania się przed konsumpcją złotego napoju
.
Odfermentowało do 1,5 blg, ale ile miało na starcie, tego nie wiem, gdyż . . . . . . z nerw zapomniałem sprawdzić
.
Wyszło jak na razie dość mętnawe, może będzie lepiej, ale najważniejsze że chyba będzie się je dało wypić co sądzić można po obenym smaku i zapachu - przypomina lekko piwo
.
Teraz trza zdecydować jaki następny krok
Dziś po 6 dniach zabutelkowane zostało moje pierwsze w życiu piwko, odbyło sie to z niemałym udziałem mojej lepszej połowy, która również nie wzbrania się przed konsumpcją złotego napoju
.Odfermentowało do 1,5 blg, ale ile miało na starcie, tego nie wiem, gdyż . . . . . . z nerw zapomniałem sprawdzić
. Wyszło jak na razie dość mętnawe, może będzie lepiej, ale najważniejsze że chyba będzie się je dało wypić co sądzić można po obenym smaku i zapachu - przypomina lekko piwo
.Teraz trza zdecydować jaki następny krok
może jeszcze nie do końca bo z brew kitu Coopersa ale zawsze.
nawet ze smakiem się da pić.
A są też większe u Ruskich czy te są największe ?
pije w domu i restauracji
. Resztę procesu opisze później muszę doglądać moje maleństwo
przez ostatnie dwa dni nie spadało więc zdecydowałem się przelać.
Comment