Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

JAK, Lipiński Browar Domowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jkocurek
    Senior
    • 12-2006
    • 1030

    #76
    Wczoraj po 5 dniach burzliwej fermentacji postanowiłem zobaczyć co słychać u pszeniczniaka. Zdjąłem pokrywę. Piana na jakieś 8 cm, rzadka pełna zbitek drożdży. Postanowiłem je zebrać bo spodziewałem się, że to już koniec fermentacji. Zebrałem prawie wszystko, do lustra cieczy. Wyszło prawie pół słoika litrowego. Zamknąłem wieko fermentora na zatrzask i założyłem rurkę, żeby zobaczyć czy drożdże jeszcze pracują. Okazało się, że pracują i to całkiem mocno! Co mniej niż 1 minutę przechodził CO2 w dwóch porcjach pod rząd. Dziś rano przez ścianki dało sie zauważyć, że znów na powierzchni jest piana i ma ze 3cm. Teraz urosła do 8cm Gaz przechodzi przez rurkę wolniej niż wczoraj ale drożdże ciągle pracują, są NIESAMOWITE!. Chciałem jutro przelać na cichą ale wątpię, żeby do jutra piana opadła.
    Swoja drogą ciekawi mnie, czy to bardziej zaleta drożdży czy pszenicznej brzeczki?
    Pozdrawiam,
    Jacek
    Świentechlywiki

    Comment

    • coder
      Senior
      • 10-2006
      • 1347

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
      Wczoraj po 5 dniach burzliwej fermentacji postanowiłem zobaczyć co słychać u pszeniczniaka. Zdjąłem pokrywę. Piana na jakieś 8 cm, rzadka pełna zbitek drożdży. Postanowiłem je zebrać bo spodziewałem się, że to już koniec fermentacji.
      Mogłeś mu jeszcze dać spokój, aż przestanie bąblować przez rurkę, a piana będzie wyglądać tak , a raz nawet mi zeszła całkiem.

      Comment

      • jkocurek
        Senior
        • 12-2006
        • 1030

        #78
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
        Mogłeś mu jeszcze dać spokój, aż przestanie bąblować przez rurkę, a piana będzie wyglądać tak , a raz nawet mi zeszła całkiem.
        Pewnie mogłem ale nie wiedziałem, co sie dzieje w fermentorze (miałem założony luźno dekiel bez rurki). Drożdże odbudowały piane i ma teraz z 8 cm. CO2 przechodzi przez rurkę w tempie niewiele mniejszym niż raz na 1/2 minuty. Fermentacja chyba jeszcze potrwa
        Last edited by jkocurek; 11-03-2007, 11:31.
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • jkocurek
          Senior
          • 12-2006
          • 1030

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
          CO2 przechodzi przez rurkę w tempie niewiele mniejszym niż raz na 1/2 minuty. Fermentacja chyba jeszcze potrwa
          No i trwa już 9 dni. Ciągle gaz przechodzi przez rurkę a tempo spadło nieznacznie. Piana opadła. Jest drożdżowa i składa się z dużych bąbli. Czekać aż gaz przestanie przechodzić przez rurkę czy przelać na cichą? Przy tych drożdżach nie widzę szansy na pokazanie sie lustra cieczy.
          Pozdrawiam,
          Jacek
          Świentechlywiki

          Comment

          • coder
            Senior
            • 10-2006
            • 1347

            #80
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
            No i trwa już 9 dni. Ciągle gaz przechodzi przez rurkę a tempo spadło nieznacznie. Piana opadła. Jest drożdżowa i składa się z dużych bąbli. Czekać aż gaz przestanie przechodzić przez rurkę czy przelać na cichą? Przy tych drożdżach nie widzę szansy na pokazanie sie lustra cieczy.
            Przelać. Ostatecznym arbitrem powinna być wartość Blg, jak jest poniżej 4, .. no może i 5 , można przelewać, ale po 9 dniach i przy takiej pianie na pewno już będzie.

            Comment

            • jkocurek
              Senior
              • 12-2006
              • 1030

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
              Przelać. Ostatecznym arbitrem powinna być wartość Blg, jak jest poniżej 4, .. no może i 5 , można przelewać, ale po 9 dniach i przy takiej pianie na pewno już będzie.
              Tak też uczynię. Dziś będzie 10 dni od startu więc pewno powinno juz zejść poniżej tych 4°blg. Może najpierw sprawdzę gęstość - szczęśliwie burzliwą przeprowadzam w baniaku z kranikiem. Ciekaw jestem tego piwa: rodziło sie w bólach, zastosowałem wodę z RO i dekokcję.
              Pozdrawiam,
              Jacek
              Świentechlywiki

              Comment

              • jkocurek
                Senior
                • 12-2006
                • 1030

                #82
                Pszenica przelana na cichą. Drożdży nie zbierałem. Piana okazała sie bardzo rzadka a na dnie niewiele i nieładne. Mam sporo pozbierane podczas intensywnego etapu fermentacji burzliwej. Pomiar gęstości wykazał 3,5°Blg. Próba smakowa pozytywna. Drożdże Weihenstephen już nadały mu ciekawy smaczek. Już teraz piwo jest dość wytrawne. Na cicha trafiło 20litrów. Resztę zabutelkowałem do 5 butelek 0,5 litra z dodatkiem 4g sacharozy. Planuje krótką cichą fermentację ok. 7 dni, w końcu pszeniczka nie powinna sie wyklarować (zresztą wątpię, żeby sie to udało). Zastanawiam się czy nie przenieść piwa na cichą do piwnicy (ok. 10°C)?
                Jutro czeka mnie butelkowanie Pilsa po 2 tygodniach cichej fermentacji. Próbowałem testowej butelki zamkniętej podczas przelewania na cichą (10 dni w butelce). No jest bardzo smaczne. Właściwie to już by można je pić . Te piwa z słodu są jednak o klasę lepsze niż KITowe i na bazie ekstraktów!
                Pozdrawiam,
                Jacek
                Świentechlywiki

                Comment

                • jkocurek
                  Senior
                  • 12-2006
                  • 1030

                  #83
                  dunkel weizen - die Schwarze Perle

                  Piwo oparte o przepis na dunkel weizen z zestawu BA:
                  Zasyp:
                  • 2kg pszeniczny jasny
                  • 1,5kg pilzneński
                  • 0,65kg Monachijski II
                  • 0,25kg Carmunich
                  • 0,065kg pszeniczny czekoladowy

                  Śrutowanie:
                  pszeniczny jasny i pilzneński kupiłem ześrutowany. Dodatki kupiłem w stanie "oryginalnym", żeby dłużej można je potrzymać więc musiałem je jakoś ześrutować. Postanowiłem użyć ręcznego młynka do kawy. Czekoladowy zmieliłem dość drobno pozostałe na maksymalnym rozstawie żaren dały całkiem przyzwoite wyniki. Nie tak dobre jak Maltmill z BA ale sporo łusek wyszło w dobrym stanie. Filtracji sie nie obawiałem bo dobrych łusek ze słodu pilzneńskiego wystarczy.

                  Zacieranie:
                  • Wszystkie słody oprócz czekoladowego wsypałem do 13l wody o temp. 47°C.
                  • przerwa w temp. 44,5°C przez 15 minut
                  • podgrzanie do 54°C przerwa 15 minut
                  • podgrzanie do 64°C - 1/3 do dekokcji reszta opatulona polarami na bok
                  • dekokcja: podgrzanie do 72°C i przerwa 15minut, podgrzanie do wrzenia i gotowanie 23minuty (jakoś tak wyszło),
                  • dekokt do głównego gara
                  • przerwa 72°C przez 40 minut
                  • dodanie czekoladowego i podgrzanie do 77°C i do filtracji


                  Filtracja:
                  Medium filtracyjne: oplot z wężyka zamontowany w fermentorze do kranika. Ponieważ mam dostęp do pompy perystaltycznej postanowiłem wypróbować pompowania brzeczki: najpierw z nawrotem do filtratora a potem bezpośrednio do gara podgrzewanego na piecu. Wyszło bardzo dobrze . Filtracje rozpocząłem od przerwy 30min. na ułożenie się złoża. Potem kilkanaście minut w obiegu zamkniętym a następnie do gara.
                  Wysładzanie ok 20 litrów wody +- 78°C. Uzyskałem pełny gar brzeczki o gęstości ok 10,5°blg. Końcowa brzeczka z wysładzania miała ok 2°blg. Zebrałem jej jakieś 7 litrów całość wylałem :|

                  Chmielenie:
                  • gotowanie 80minut
                  • 10minuta 20g Marynki
                  • 65minuta 10g Lubelski i 3g mchu irlandzkiego
                  • 75minuta 10g Lubelski


                  Napowietrzyłem nalewając i pompka akwarystyczną. Zadałem drożdżami 3068 odzyskanymi z jasnej pszeniczki uruchomionymi w 1l brzeczki zapasteryzowanej z poprzedniej warki. Dziś piana ma już ok 5cm i chyba przeniosę tank do piwnicy (ok 13°C)
                  Pozdrawiam,
                  Jacek
                  Świentechlywiki

                  Comment

                  • coder
                    Senior
                    • 10-2006
                    • 1347

                    #84
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
                    chyba przeniosę tank do piwnicy (ok 13°C)
                    pszeniczne piwa powinny fermentować w stosunkowo wysokiej temperaturze, 18-22*, rozsądne optimum to 20*

                    Comment

                    • jkocurek
                      Senior
                      • 12-2006
                      • 1030

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
                      pszeniczne piwa powinny fermentować w stosunkowo wysokiej temperaturze, 18-22*, rozsądne optimum to 20*
                      To wiem, ale na tym forum Krzysiu napisał, że on nawet górną fermentację przeprowadza w niskiej temperaturze. Zresztą biorąc pod uwagę efekt termiczny fermentacji to temp. w tanku wyniosłaby z 17°C. Ale może dam sobie spokój, piana ma jeszcze z 4 cm do "dekla".
                      Last edited by jkocurek; 18-03-2007, 19:14.
                      Pozdrawiam,
                      Jacek
                      Świentechlywiki

                      Comment

                      • mark33
                        Idę po piwo do piwnicy.
                        • 04-2005
                        • 3283

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
                        To wiem, ale na tym forum Krzysiu napisał, że on nawet górną fermentację przeprowadza w niskiej temperaturze. Zresztą biorąc pod uwagę efekt termiczny fermentacji to temp. w tanku wyniosłaby z 17°C. Ale może dam sobie spokój, piana ma jeszcze z 4 cm do "dekla".

                        Fermentacja ustanie gdy tylko się piwo ochłodzi 13 *C to stanowczo za nisko dla pszenicy, stawiam na ustanie przy 7-8 blg i ratowanie sprawy poprzez wniesienie do ciepłego.
                        Suma sumarum szkoda mi tego piwa.

                        Comment

                        • jkocurek
                          Senior
                          • 12-2006
                          • 1030

                          #87
                          W wolnych chwilach przy warzeniu ciemnej pszenicy zabutelkowałem Pilsa. Wyszło łącznie 39 butelek 0,5 litra i jedna 0,33l. Dodałem 160g sacharozy rozpuszczonej w wodzie. Piwo, mimo 2 tygodni cichej fermentacji jest mętne ale smak ma więcej niż OK.
                          Pozdrawiam,
                          Jacek
                          Świentechlywiki

                          Comment

                          • jkocurek
                            Senior
                            • 12-2006
                            • 1030

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
                            Fermentacja ustanie gdy tylko się piwo ochłodzi 13 *C to stanowczo za nisko dla pszenicy, stawiam na ustanie przy 7-8 blg i ratowanie sprawy poprzez wniesienie do ciepłego.
                            Suma sumarum szkoda mi tego piwa.
                            Dobra, nie ruszam jej. Zostanie w komórce. Tam jest 18,5°C a piwo ma 21°C.
                            Pozdrawiam,
                            Jacek
                            Świentechlywiki

                            Comment

                            • Krzysiu
                              Krzysiu
                              • 02-2001
                              • 14936

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
                              To wiem, ale na tym forum Krzysiu napisał, że on nawet górną fermentację przeprowadza w niskiej temperaturze...
                              U mnie "niska temperatura" to 16 C. Zazwyczaj fermentację główną robię w kuchni przy temp. 20 - 21 C, a wtórną w temp. 16 - 18 C.

                              Comment

                              • jkocurek
                                Senior
                                • 12-2006
                                • 1030

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                                U mnie "niska temperatura" to 16 C. Zazwyczaj fermentację główną robię w kuchni przy temp. 20 - 21 C, a wtórną w temp. 16 - 18 C.
                                No to albo mi sie coś poplątało odnośnie źródła albo źle zrozumiałem pojęcie niska temp. Chyba jednak to pierwsze bo była tam mowa o prowadzeniu fermentacji górnymi drożdżami w temp. otoczenia charakterystycznej dla lagerów. Tylko kto to napisał Przepraszam za imputowanie Ci cudzych wypowiedzi
                                Pozdrawiam,
                                Jacek
                                Świentechlywiki

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎